Wóz Jill

Granmor · Wysłany: Czw 15:43, 19 Mar 2009 Temat postu: Wóz Jill

Jill startuje.

Future Lover · Wysłany: Czw 15:44, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ech. I znów westchnęła.
-Ja po prostu potrzebuje miłości.-Haha. Stary dobry numer xD

Granmor · Wysłany: Czw 15:46, 19 Mar 2009 Temat postu:

-No proszę, nie wiedziałam ze Wy macie takie potrzeby. - powiedziała parskając smiechem. Ona też potrzebowała, wkurwiało ją jak po służbie wraca do pustego mieszkania. zimnego, dusznego....jakby nie zamieszkałego. Uwielbiam odgrywać singli.

Future Lover · Wysłany: Czw 15:49, 19 Mar 2009 Temat postu:

-Żebyś wiedziała, że mamy. Zabijamy bo brakuje nam miłości.-Znów westchnęła. Ale to już było sztuczne. Wszyscy wiedzieli, że Elle zajebała wszystkich którzy mieli z nią jakiś bliski kontakt.

Granmor · Wysłany: Czw 15:50, 19 Mar 2009 Temat postu:

-Bzdury na resorach. - oceniła mruknięciem i wjechała na jakaś główną ulicę.-Zabijacie bo to was podnieca.

Future Lover · Wysłany: Czw 15:53, 19 Mar 2009 Temat postu:

-Wypraszam sobie.-Uśmiechnęła się szeroko.
-No c'mon. Już nikogo nie zabije. Jestem nieszkodliwym mordercą na emeryturze. Nikogo już nie obchodze.-Taaa. Jasne. Próbowała jeszcze tego. Jak nie wyjdzie no to cóż..

Granmor · Wysłany: Czw 15:57, 19 Mar 2009 Temat postu:

Jill spojrzała do lusterka.-Okey, udam że tego nie słyszałam. zaraz bedziemy na miejscu.

Future Lover · Wysłany: Czw 15:59, 19 Mar 2009 Temat postu:

Westchnęła po raz kolejny. Wyjęła jeszcze z kieszeni jakiś pistolet i tak się przysunęła do Jill.
-Patrz. Z tego dostał ten rusek co próbował tu robić interesy.-Uśmiechnęła się. To były piękne wspomnienia.

Granmor · Wysłany: Czw 16:07, 19 Mar 2009 Temat postu:

-Ładny. Zawsze miałaś gust do narzędzi pracy. - rzuciła z uśmieszkiem.

Future Lover · Wysłany: Czw 16:08, 19 Mar 2009 Temat postu:

-Taa. A teraz mi wpieprzą kare śmierci. Jestem tym taka zdruzgotana.-Opadła na to tylne siedzenie.

Granmor · Wysłany: Czw 16:18, 19 Mar 2009 Temat postu:

-Well. Mogłaś być moją partnerką, wolałaś druga stronę. - powiedziała z wątpliwym usmiechem.

Future Lover · Wysłany: Czw 16:21, 19 Mar 2009 Temat postu:

-Brzmisz jak Ann Sheppard. świętej pamięci.-A ona Ann baaardzo lubiła. I szanowała.

Granmor · Wysłany: Sob 17:37, 21 Mar 2009 Temat postu:

-Ann Sheppard?- zapytała jakby sama siebie.-Ah...ona.. cóż, mimo tego że zabijała złych ludzi, była po Twojej stronie.

Future Lover · Wysłany: Sob 17:39, 21 Mar 2009 Temat postu:

-Po mojej stronie...-Powtórzyła to i zaczęła się tak zastanawiać nad tym zdaniem.
-Nie wiem. Nigdy nie byłam pewna co do niej.-Chwila szczerości. Na szczęście tylko chwila.

Granmor · Wysłany: Sob 17:41, 21 Mar 2009 Temat postu:

-No tak, wątpię by płatnych morderców było stać na zaufanie. - uśmiechnęła się tak delikatnie.

Future Lover · Wysłany: Sob 17:46, 21 Mar 2009 Temat postu:

-Taaa.-Również się uśmiechnęła.
-Ale z glinami jest tak samo.-Dodała po chwili.

Granmor · Wysłany: Sob 17:51, 21 Mar 2009 Temat postu:

-Tak? - zapytała krótko skręcając w jakąś ulicę.

Future Lover · Wysłany: Sob 17:57, 21 Mar 2009 Temat postu:

-Mhm. Taka praca.-Mruknęła.
-Swoją drogą.. Kiedyś zaufałam pewnemu mężczyźnie, dałabym sobie za niego ręke uciąć i wiesz co? Bym teraz kurwa nie miała ręki.

świetna scena xD

Granmor · Wysłany: Sob 18:00, 21 Mar 2009 Temat postu:

Jill spojrzała na nią w lusterku. -To są faceci.

Future Lover · Wysłany: Sob 18:02, 21 Mar 2009 Temat postu:

-Faceci... Swoją drogą. Ty też jesteś facetem.-Oparła się bardziej o to siedzenie w tym samochodzie.

Granmor · Wysłany: Sob 18:05, 21 Mar 2009 Temat postu:

Nagle zatrzymała wóz. Spojrzała za siebie.- Chcesz wyjść na wolność?

Future Lover · Wysłany: Sob 18:11, 21 Mar 2009 Temat postu:

Podniosła jedną brew do góry.
-Oczywiście, że nie. Pośpiesz się, bo krzesełko na mnie czeka.

Granmor · Wysłany: Sob 18:13, 21 Mar 2009 Temat postu:

-W Fairview panuje epidemia. Epidemia Virusa X. Taka sama była cztery latat temu w Los Angeles, a dziesięć lat temu w Moskwie. Potrzebuję pomocy w wytropieniu faceta który morduje miasto. - powiedziała prosto, a co się będzie pieprzyć.

Future Lover · Wysłany: Sob 18:17, 21 Mar 2009 Temat postu:

W ogóle oniemiała. Nie spodziewała się, że glina będzie proponować jej układ.
-Mam go tylko wytropić...?-Wyjęła papierosa z kieszeni.

Granmor · Wysłany: Sob 18:18, 21 Mar 2009 Temat postu:

-Masz go wytropić. A ja Cię nigdy nie widziałam. - powiedziała lakonicznie.