Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:58, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[przyjeżdża Ben]
Wysiada z samochodu, wyciąga ciało owinięte starą wykładziną i szybko idzie w głąb lasu.
[wychodzi Ben]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:03, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Ben]
Wrócił na parking, wsiadł do samochodu i odjechał z piskiem opon.
[wyjeżdża Ben]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 18:35, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
[wjeżdza : Tyler]
[color=#838B8B]Przyjechał, wysiadł z samochodu i rozejrzał się. Było ciepło, rozejrzał się po okolicy. Las wyglądał pięknie, poprawił pasek z
aparatem fotograficznym. Spojrzał na domek w którym znajdował się jakiś
bar i poszedł w drugą stronę - w góry.
[wychodzi : Tyler]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:34, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
[wchodzą Bella i Jennifer]
Zaparkowała. - GPS pokazał, gdzie mogłoby być jakieś sanatorium ? - spytała rozprostowując nogi i poprawiając ubranie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:38, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Pokiwała przecząco głową. - Tylko motel i pensjonat. Chyba powinnyśmy się gdzieś zatrzymać, co o tym myślisz? - zapytała i poprawiła fryzurę. No i chyba wysiadły z samochodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:44, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ona już była przed samochodem. - To do hotelu chyba, co nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:46, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/a może odrazu do pensjonatu niech pójdą i po kłopocie xd? bo on jest opuszczony i tak i tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:02, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ok, prowadź xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:24, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi]
Było piękne kwietniowe popołudnie.
O tej porze nikogo nie powinno tu być.
No właśnie. Nie powinno, ale na końcu parkingu stało jakieś auto. Wkrótce dołączyło do niego kolejne, z którego wysiadła Lady G.
- Masz pieniądze?
- Johnny, mój drogi, spokojnie... - westchnęła teatralnie podchodząc do niego z torbą w ręku.
- Nie żartuj sobie ze mnie - facet był wyraźnie poddenerwowany - Nie po to ją zwolniłem
- Tak, tak... - machnęła ręką - Wiem jak bardzo musiałeś się dla mnie poświęcić i zaryzykować swoją karierę prokuratora stanowego... - była nad wyraz spokojna i poważna - Masz - rzuciła w jego stronę wspomnianą już torbę - Możesz nie liczyć, sto tysięcy, tak jak się umawialiśmy
Facet złapał za pakunek i natychmiast wrzucił go na przednie siedzenie pasażera w swoim aucie.
- Tej rozmowy nie było, nie znamy się - on się naprawdę bał.
- Nie będziesz mnie pouczał, w końcu to ja jestem tą złą - cała ta sytuacja wydawała jej się niezwykle infantylna i zabawna - Kup sobie jakiś porządny garnitur - odparła na pożegnanie.
Facet wsiadł do swojego samochodu, przekręcił kluczyk i już miał odjechać, gdy ktoś zapukał w okno kierowcy.
Opuścił szybę. Zdążył jeszcze otworzyć usta, by coś powiedzieć, a chwilę później naprzeciwległa szyba pokryła się czerwoną mazią.
- Wiesz co? - zapytała odkręcając tłumik z broni - W trumnie nie będzie ci potrzebny porządny garnitur - uśmiechnęła się do faceta, który właśnie dławił się krwią. Umarł chwilę później.
Obeszła samochód dookoła, otworzyła drzwi pasażera i wyciągnęła ze środka swoją torbę.
- A te pieniądze jeszcze mi się przydadzą, ty - westchnęła - Już nie - i zrobiła smutną minkę zbitego kotka - Do zobaczenia w piekle - zatrzasnęła drzwi, i wkrótce potem odjechała własnym samochodem zostawiając na parkingu zapalony samochód ze zwłokami prokuratora w środku.
[wychodzi]
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Czw 19:25, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|