Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 21:43, 26 Cze 2010 Temat postu: Lettie Mae Thornton |
|
|
<center>Imię : Lettie Mae
Nazwisko : Thornton
Płeć : K
Wiek : 41 lat
Pochodzenie : Shreveport
Włosy : Ciemne.
Oczy : Ciemne.
Wzrost : Dosyć niska.
Waga : Nieduża.
Osobowość : Lettie Mae jest kobietą dosyć silną psychicznie i zdeterminowaną, dążącą do celu. Jednakże jej wola potrafiła być słaba, gdy ta była uzależniona od alkoholu. Jest osobą wrażliwą, przebiegłą i od niedawna troskliwą.
Wygląd :
Rodzina :
Córka : Tara Thornton
Bratanek : Lafayette Reynolds
Słabości : Problem alkoholowy, który niedawno zwalczyła. Ponadto nie była zbyt dobrą matką przez te wszystkie lata. Jest zaniepokojona o swoją córkę.
Umiejętności : Generalnie brak, nie potrafi nic szczególnego, jako, że nie ukończyła studiów; jest bezrobotna. Teraz jej życie skupia się na jej córce i na religii. Dobrze gotuje.
Zainteresowania : Tara, Bóg.
Historia :
Lettie Mae pochodzi z przeciętnej rodziny, urodziła się w Shreveport, gdzie uczęszczała do liceum. Jednak podczas z jednej imprez, podczas której urwał jej się film przespała się z jakimś chłopakiem i tak oto zaszła w ciążę. Od tamtej pory nie miała żadnych ambitnych planów na przyszłość, a ponadto jej rodzice bali się opinii mieszkańców miasta, dlatego postanowili, że ta wyprowadzi się do jakiejś spokojnej, małej mieściny, gdzie nikt nikomu nie będzie przeszkadzał i niczego nie będzie się domyślał - padło na Fairview. To właśnie tutaj Lettie Mae urodziła swą córkę a następnie z braku konkretnego zajęcia i tzw. sensu życia pogrążyła się jak tylko mogła, początkowo miała depresję, a potem popadła w alkoholizm i aż do niedawna swoje życie spędzała pod znakiem napojów procentowych, będąc przez całe dnie w pijanym widzie, a od rana na kacu. Na szczęście mogła liczyć na swojego bratanka, Lafayette'a, który odpowiednio zaopiekował się jej córką i dzięki temu ta jako tako wyszła na ludzi. Niedawno Lettie Mae przeszła przez egzorcyzmy w pobliskim lesie i została uwolniona od "demona" i uleczona ze swego nałogu. Od tamtej pory swój czas poświęca tylko córce i Bogu, któremu codziennie dziękuje za uleczenie, uważa, że był to znak od samego Pana, że Panna Jeanette została przez niego zesłana, aby jej pomóc.</center>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Sob 21:45, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|