Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:39, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
I za to podziwiała Bree, ale ona taka nie była
- Póki co postaram się nie zaatakować tej kobiety. - od czegoś trzeba zacząć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:43, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- To będzie dobry początek - uśmiechnęła się - Poza tym, powinnaś sobie znaleźć jakieś zajęcie - stwierdziła spoglądając na nią [i]- Nie możesz przesiadywać całymi dniami sama z synem w pustym domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:49, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie umiem haftować Bree. - gotować tez nie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:51, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Chciała coś powiedzieć, ale tylko otworzyła usta, by po chwili wypuścić z nich powietrze.
No tak. Susan nie potrafiła zbyt wiele, jeżeli chodzi o zajmowanie się domem.
- Może napiszesz nową książkę? - w końcu Susan kiedyś pisała książeczki dla dzieci. Pewnie nadal potrafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:02, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ona pisała, a nie malowała obrazki?
- Może... - i kolejne ciasteczko wylądowała w jej rączce xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:13, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
/pisała i ilustrowała xD
- Musisz sobie znaleźć jakieś zajęcie - byle nie picie wina - Takie, które będzie dawało ci radość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:28, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
a no może xD lobię ją dopiero od paru odcinków więc nie wymagajcie ode mnie zbyt dużej wiedzy na jej temat xD
- Dziekuję Bree, zastanowię się nad tym co mi powiedziałaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:34, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Mam taką nadzieję - uśmiechnęła się - Poza tym, zapraszam na pokera, w piątek wieczorem - dawno się już nie spotykały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:38, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Mmmm dzisiaj? - jest piątek nie? czy nie? xDDDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:44, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Dzisiaj jest piątek?! - Bree Hodge nie wiedziała jaki jest dziś dzień. Koniec świata.
- W takim wypadku w sobotę - uśmiechnęła się życzliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:45, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Ok będę na pewno. -wstała i ruszyła do drzwi
/Karen tez może przykuśtykać? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:52, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
/tak xD powiedzmy ze Bree poinformuje wszystkich "telepatycznie" xP
- Doskonale! - uśmiechnęła się promiennie - Jakbyś spotkała którąś z dziewczyn, to jej przekaż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:03, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Dobrze, do zobaczenia. - i poszła do siebie, synek tam czekał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:02, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszego dnia miała się dowiedzieć tego, czego miała.
A to oznaczało, że musiała wstać wcześnie rano i upiec muffinki.
Jeszcze cieplutkie umieściła w koszyku, który ozdobiła niebieską wstążką. Wzięła ze sobą jakieś wino i wyszła kierując się w stronę domu Satine.
[wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:16, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi]
Wróciła do domu.
Nie tego spodziewała się po tym spotkaniu. A przynajmniej nie do końca takich odpowiedzi od Satine.
Cóż. Chyba mówiła prawdę.
Musiała o tym wszystkim pomyśleć, a najlepiej jej się myślało przy pracy. Było dziś przyjemnie ciepło na zewnątrz, więc postanowiła zająć się ogrodem.
Przebrała się i wyszła przed dom.
Przyklękła i zaczęła babrać się w grządkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:25, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jakoś Fransua i Ver przyszli. Veronica już od jakiegoś czasu chciała porozmawiać z Bree. Na widok rudowłosej pracującej w ogrodzie uśmiechnęła się delikatnie.
-Bree...-O tak chciała zwrócić na siebie uwage, żeby ją zauważyła.
-Witaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:28, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Widząc nadchodzącą Veronicę, zdjęła żółte rękawice.
- Witajcie - uśmiechnęła się do nich wstając - Co was do mnie sprowadza? - zapytała, bo wiedziała, że nie przyszli na herbatkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:36, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Przyszliśmy w sprawie Satine...-Zaczęła i już miała wyjmować papierosa gdy Fransua wypalił:
-Wiemy, że pani u niej była.
Ver zamordowała go wzrokiem.
-Wiemy od Susan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:38, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się słysząc o tym, że już wiedzą. Nie zdziwiło jej to.
- Może wejdziemy do środka? - zaproponowała. Zrobiło się chłodniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:41, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Bardzo chętnie.-Zawsze gdy rozmawiała z Bree starała się być taka... delikatna? Cóż. Może zachowały się w niej jakieś ludzkie uczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:47, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Weszli do salonu, gdzie panował idealny porządek.
Ubranie Bree, pomimo tego, że chwilę wcześniej pracowała w ziemi nie nosiło na sobie oznak tejże pracy. Mogła swobodnie przesiadywać w nim w fotelu.
- Usiądźcie - wskazała im fotele - Napijecie się czegoś? - przeszła od razu na "ty" z nieznajomym młodzieńcem. W końcu mogła być jego matką, więc to nawet nie wypadało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:50, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Ja chętnie, François nie może, jest na służbie.-Uśmiechnęła się oszczędnie i bang! Rzeczywiście! Nie przedstawiła ich sobie!
-Ale gdzie moje maniery. Bree to François, mój asystent.-Każdy szanujący się detektyw ma asystenta.
Fransua za to uśmiechnął się ładnie, pewnie uścisnął dłoń Bree, ba, nawet pocałował! I powiedział:
-Bardzo miło mi poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 19:55, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wtedy ktoś zapukał do drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:56, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Prawdziwie francuskie maniery.
Uśmiechnęła się do niego, gdy nagle ktoś zapukał do drzwi.
- Poczekajcie chwilkę, otworzę - jak powiedziała tak zrobiła.
Otworzyła drzwi i...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 19:58, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To był detektyw John Myers. Spojrzał na Bree z uśmiechem. -Witam, Pani Van De Kamp. Mogę wejść? Właśnie aresztowano Satine York.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|