Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:57, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Za późno, wiesz kim jestem. Nie mogę sobie pozwolić na świadka morderstwa Twojego pedalskiego przyjaciela, oraz Van De Kamp. - powiedział po czym wymierzył do Ver. -Siad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:00, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową.
-Sądziłam, że wiesz o tym co spotkało Nicolasa D.-Przygryzła wargę.
-I'm a bad girl, John...-To musiało być po angielsku, no bo bad girl drunk by six kissing someone else's lips!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:03, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Ale dlaczego się tu pojawiłeś? - nie wytrzymała - Mogłeś zniknąć i nikt nigdy nie dowiedziałby się kim jesteś - nie miała zamiaru umierać teraz, gdy wydawała książkę. Chociaż to znacznie zwiększyłoby popyt...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 21:04, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Studiowałem Waszą historię od dawna, wiem jakiej marki pasty do zębów używał Steven Sweet. Czy jaki pejcz lubił Rex Van De Kamp. - powiedział nadal do niej mierząc. -Siadaj, albo będziesz miała w głowie dziurę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:04, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Ale z ciebie cipa Myers.-Prychnęła. Innego wyjścia nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 21:05, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wtedy nie wytrzymał i ją postrzelił, w brzuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:07, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Fransua błyskawicznie wyciągnął z kurtki pistolet i strzelił do Myersa. Dwa razy w serce, a za tego 'pedalskiego' strzelił mu jeszcze w okolice skroni.
Veronica opadła na ziemię. Jakoś przytrzymywała tą ranę, żeby zatamować coś jakoś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 21:08, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Myers padł na ziemię. Szybko się zaczął krztusić i pluć. A tuż przed śmiercią powiedział tylko. -Zawiodłem. - i umarł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:10, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejny zduszony krzyk i chwilę później Bree klęczała przy Veronice.
- Wszystko będzie dobrze! - próbowała zatamować krwawienie, ale potrzebowała jakiegoś materiału, czy bandaży.
- W szafce, nad stołem, przynieś stamtąd bandaże! - zwróciła się do chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:15, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pobiegł więc po te bandaże i przyniósł je Bree. Też klęknął przy Ver. Wyciągnął komórke.
-Zadzwonie na 911, jaki jest tutaj adres?-Panikował, strasznie panikował. No i wybrał już numer i dzwoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:17, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Złapała od niego te bandaże i je otworzyła.
Zaczęła tamować nimi krwawienie.
Za dużo, zdecydowanie za dużo postrzałów na tej ulicy.
- Wisteria Lane 4354!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:21, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Już rozmawiał z jakaś panią i wręcz krzyczał, że potrzebuje natychmiast ambulansu, postrzał w brzuch i Wisteria Lane 4354! Po skończonej rozmowie rzucił gdzieś telefon. Przetarł sobie twarz dłonią, sytuacja była na prawde... zła.
-Musi z tego wyjść.-Powiedział i pewnie pomagał Bree w tamowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 21:22, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
YUUU YUUUU YUUUUU YUUUU
Po chwili była karetka, zabrali Ver, Fransua i Bree pewnie. Bo wątpię by Bree zostawiła kogoś postrzelonego w jej domu. xD
A i czarny worek dla Myersa. To te nazwisko. Michael Myers. Kaman. On musiał być zły. xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:19, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
nowy dzień.
Nie mógł się doczekać tego spotkania. W dłoniach dzierżył koszyczek z muffinkami, a w ustach papierosa. Oczywiście przed zapukaniem zgasił go i w ogóle, schował wszystko. Żadnych śladów zbrodni. Puk Puk, puka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:35, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Czyściła właśnie półki w jadalni, gdy usłyszała pukanie do drzwi.
Odłożyła szmatkę, zdjęła rękawice i poszła otworzyć.
- Witam - uśmiechnęła się, nie dając po sobie poznać, że zbił ją z tropu z tym koszyczkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:37, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się serdecznie.
-Pani Van De Kamp. Jestem tutaj nowy, wpadłem się przywitać.-Uniósł do góry koszyczek z muffinkami.
-To mały prezent, na przełamanie lodów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:45, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To naprawdę miłe z jego strony.
Jeszcze nikt nie przyniósł jej muffinek w koszyczku. Przyjemnie było być po "tej drugiej stronie".
- Może pan wejdzie? - uśmiechała się przez cały czas do niego, a następnie odebrała koszyczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:49, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Z przyjemnością.-I to jeszcze jaką! Oto jest, wnętrze domu Van De Kamp. Nie był niczym zaskoczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:56, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zaprosiła go do salonu. Koszyczek zaniosła do kuchni i wracając zamknęła za sobą duże drzwi do salonu.
Nie chce, żeby nowy sąsiad oglądał jej przyrządy do sprzątania.
- Napije się pan czegoś? - zaproponowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:02, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Whisky.-Kiwnął głową. Chciał sprawdzić jak Bree się teraz zachowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:07, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Whiskey? - zapytała, choć dobrze usłyszała - Musi mi pan wybaczyć - odparła przepraszającym tonem - Nie będę miała whiskey - nikt tu nie pijał whiskey, co najwyżej mogła zaproponować wino, które pijał Orson.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:10, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Ach... Nie, nie...-Uśmiechnął się nerwowo.
-Jak mogłem zapomnieć, że jest pani alkoholiczką.-Pokręcił głową.
-Mój błąd.-Spojrzał w końcu na nią. Jego wzrok był dziwny. Niby taki oskarżycielski, a niby taki... smutny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:18, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż. Tym już ją porządnie zbił z tropu i jej nienaganny uśmiech na chwilę się rozpłynął.
Wrócił jednak tak szybko, jak zniknął.
- Może jednak napije się pan herbaty? - nigdy nie ukrywała swoich problemów z alkoholem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:21, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Widocznie do konfrontacji nie dojdzie od razu. Też się uśmiechnął, a niech już będzie.
-Bardzo chętnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:29, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Powędrowała do kuchni.
Tu mogła pozbyć się tego uśmiechu i spokojnie odetchnąć i wyrazić swoje oburzenie.
Gdy jednak wróciła do salonu niosąc tacę z herbatę znowu była idealna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|