Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Bree van de Kamp
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 75, 76, 77 ... 98, 99, 100  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:15, 06 Mar 2011    Temat postu:

Przytaknęła mu.
- Pójdę do Edie dziś wieczorem - odparła wstając - A teraz trzeba naprawić to, co zniszczył... - westchnęła myśląc o swoich różach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:19, 06 Mar 2011    Temat postu:

-Poczekaj, pomogę ci.-W końcu czasem przyglądał się jak Bree pracuje w ogrodzie. Przyspieszonym krokiem skierował się do kuchni gdzie zostawił pusty kubek i zaraz wrócił do Bree.
-Wystarczy, że będziesz mi mówić co mam robić. Zaoszczędzisz troche czasu na odpoczynek, a zasługujesz na niego jak mało kto.-Uśmiechnął się tak jak to Orson tylko u mnie. Pocieszająco i serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:14, 06 Mar 2011    Temat postu:

Właśnie takiego mężczyzny potrzebowała.
Zbliżyła się do niego powoli.
- Wiesz, że cię kocham? - no i go pocałowała w policzek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:29, 06 Mar 2011    Temat postu:

-Owszem.-Uśmiechnał się tak nieco triumfalnie. No ale, robota czeka, więc chyba wyszedł na zewnątrz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:00, 06 Mar 2011    Temat postu:

Wyszli na tył domu.
Podała mu jakieś nożyce, czy sekator, sama założyła rękawice.
- Trzeba dociąć krzewy, które zniszczył - odparła naprawdę niezadowolona - Ja pozbieram ścięte kwiaty - może uda jej się jeszcze coś z nich zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:20, 06 Mar 2011    Temat postu:

Podszedł do krzewów i zaczął doprowadzać je do porządku.
-Jakie było wytłumaczenie tego faceta?-Wiedział przecież, że Bree nie pozwoliłaby mu od tak, bezkarnie niszczyć jej ogrodu. Musiało być jakieś usprawiedliwienie dzięki któremu nie wydrapała mu oczu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:11, 06 Mar 2011    Temat postu:

- Twierdził, że poprosiłam go o to - odparła klękając na ziemi - Gdy go jednak przekonałam, że nie, "przypomniał" sobie... - tu spojrzała wymownie na męża - że to pani McCluskey go o to prosiła... - pokręciła głową - Wykręcał się stresującą pracą w szpitalu - tak, nie przekonał jej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:14, 06 Mar 2011    Temat postu:

'Co za bezczelność!' - Pomyślał sobie Orson. Ten facet czegoś chciał od Bree, jednak na ten moment Orson nie potrafił stwierdzić czego.
-Dziwaczne.-Skomentował tylko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:26, 07 Mar 2011    Temat postu:

Pozbierała pościnane róże, część z nich nadawała się jeszcze do wazonu.
Umieściła je więc w małym wiaderku z wodą.
- Jeżeli jeszcze raz zrobi coś podobnego - była naprawdę zła - To wezwiemy policję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:42, 07 Mar 2011    Temat postu:

On już teraz poszedłby na policje, ale skoro Bree życzy sobie inaczej... Kiwnął tylko głową i milczał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:28, 27 Mar 2011    Temat postu:

*brand new day*
Postanowiła, że przyjdzie na ploteczki do Bree. Dość zaskakujący wybór, ale cóż... Inne desperatki były zajęte, a Edie odczuwała wielką potrzebę pogadania sobie o innych. Zapukała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:04, 27 Mar 2011    Temat postu:

Zakładam, że tę sesję miała już za sobą.
W tej chwili oglądała rozłożone na stoliku zdjęcia. Musiała wybrać te najlepsze.
Słysząc pukanie do drzwi oderwała się od swojego zajęcia.
- Edie... - nie ukrywajmy, Bree za Edie aż tak nie przepadała. Może zdołała jej wybaczyć ten szantaż, ale mimo wszystko.
Powiedzmy, że były w czysto sąsiedzkich stosunkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:45, 27 Mar 2011    Temat postu:

-Bree...-Zmrużyła oczy. Westchnęła. No cóż, będzie musiała się zdobyć na szczerość.
-Gaby i Lyn są zajęte, a Susan Mayer... Po prostu jest sobą, więc zostałaś tylko ty, a ja mam potrzebę poplotkowania.-Uśmiechnęła się szeroko.
-Są muffinki?-Próbowała spojrzeć w głąb domu Bree.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:43, 27 Mar 2011    Temat postu:

- Miło słyszeć, że przychodzisz do mnie w ostateczności - uśmiechnęła się naprawdę szczerze - Muffinki się znajdą - no i zaprosiła ją do środka. Bo to mimo wszystko była jeszcze dawna Bree, która ludziom przebaczała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:59, 27 Mar 2011    Temat postu:

Edie weszła do środka z wysoko podniesioną głową.
-Zapomniałam, że w kuchni Bree Hodge można znaleźć wszystko.-I jeszcze ta książka kucharska...
-Ale nie rozpieszczaj mnie za bardzo, bo zatrudnie cię jako swoją kucharke. Chyba obie byśmy tego nie zniosły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:01, 28 Mar 2011    Temat postu:

- Nie mam w zwyczaju dodawać do ciastek cykuty, ale... - tu się uśmiechnęła - Dla ciebie zrobiłabym specjalny wyjątek - ach te drobne uszczypliwości na przedmieściach...
- Może usiądziesz? - zaproponowała wskazując miejsce na kanapie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:50, 29 Mar 2011    Temat postu:

-Chętnie.-Odparła z szerokim uśmiechem. Ona uwielbiała te złośliwości!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:27, 29 Mar 2011    Temat postu:

- Kawy, herbaty, cyjanku? - uśmiechnęła się ponownie - Mam też muffinki - jak zawsze. Ona chyba miała w piwnicy z dziesięć Xiao Mei i one jej te muffinki piekły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:48, 29 Mar 2011    Temat postu:

Miała już odpowiedzieć coś z 'nie pogardziłabym jakąś brandy, łops, zapomniałam, że jesteś alkoholiczką' ale lepiej nie. Nie chciała 'spłoszyć' Bree, a przecież miały tutaj plotkować. Hah i pamiętam motyw z tą służącą w piwnicy! xD
-Widze, że humor jak zwykle. Zimna na tyle by zabić bez mrugnięcia okiem. Kawa wystarczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:37, 29 Mar 2011    Temat postu:

Po wstępnych złośliwościach, uprzątnięciu fotek ze stolika i zaparzeniu kawy mogły przejść do właściwego etapu tego spotkania. Czyli plotkowania.
Podała filiżankę Edie, sama natomiast zajęła miejsce w fotelu.
- A więc co to za plotki? - no bo ciekawa już była.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:41, 29 Mar 2011    Temat postu:

-Myślałam, że ty jakieś masz.-Uśmiechnęła się ironicznie i napiła się swojej kawy. Podroczy się troszkę z Bree, a co!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:02, 30 Mar 2011    Temat postu:

Uśmiechnęła się sztucznie.
- Możemy w takim wypadku porozmawiać o mojej książce - wiedziała jak wszystkie jej przyjaciółki miały już dość tego gadania, a Edie? Cóż. Ona chyba nienawidziła tej książki.
- Byłam wczoraj na sesji i muszę wybrać zdjęcie na okładkę - tu zaczęła się demonstracyjnie rozglądać za nimi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:14, 30 Mar 2011    Temat postu:

Edie włożyła palec do ust na znak, że właśnie ją zemdliło.
-To może lepiej ja zaserwuje jakieś plotki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:50, 30 Mar 2011    Temat postu:

Z miną zwycięzcy nastawiła uszy na jakieś gorące plotki.
A Edie ciągle kazała jej czekać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:19, 30 Mar 2011    Temat postu:

-Na pewno słyszałaś o rozstaniu Shannon Rutherford i tego...-Hm, Edie jakoś zapomniała jak temu facetowi na imie.
-Mniejsza o to.-No bo w końcu kogo obchodzi jakiś niewierny bezrobotny.
-Słyszałam, że Shannon długo po nim nie płakała.-Zwłaszcza, że przez niego trafiła do więzienia. No... Tak mniej więcej przez niego. Według Edie to była wina jej faceta. Faceci zawsze są winni.
-Ale to nie wszystko....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 75, 76, 77 ... 98, 99, 100  Następny
Strona 76 z 100

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin