Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dusiek
Nowy
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:52, 01 Lis 2008 Temat postu: Dom Bundych |
|
|
-No niby to wcale mnie to nie interesowało, ale niektóre te histroie były naprawdę ciekawe.- opowiedziała. - A tak w ogóle to może bym coś zjadła... Daleko jeszcze do tego hotelu? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:53, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jeszcze kawałek - odparła.
A reszta w hotelu, howgh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:51, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ashley i Lucy wróciły do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusiek
Nowy
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:53, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No nareszcie... Ładnie tu. Mogę się gdzieś rozpakować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:13, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie, będziesz siedzieć na walizkach przez bity miesiąc - przewróciła oczami i zaprowadziła ją do jednej z gościnnych sypialni.
- Rozgość się, a potem pójdziemy coś zjeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusiek
Nowy
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:20, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Weszła do pokoju, usiadła na łóżku i rozglądając się dookoła westchnęła. -Całkiem przyjemnie tu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:29, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Mam dobry gust - odparła skromnie. - Zostawię cię samą i idę pod prysznic. Ubierz się jakoś, żebym nie musiała się za ciebie wstydzić na mieście - dodała i poszła do swoich apartamentów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusiek
Nowy
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:37, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No jasne... - odpowiedziała i zajrzała do walizki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:15, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kilka dni temu do domu owego wprowadziła się szalona rodzinka Botwinów. Trzymali się jak na razie na uboczu, bo Nancy wiedziała, że zbyt bliskie kontakty z sąsiadami na przedmieściu zawsze sprowadzają na człowieka kłopoty.
Nancy i Andy siedzieli przy kuchennym stole, robiąc porcyjki MILFa na sprzedaż, howgh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:28, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
[Przyjeżdża:David]
Zaparkował samochód. Obowiązkowo, w kąciku ust dzierżył papierosa i miał ten wzrok... ten wzrok wprost ze Station to Station! Po prostu [link widoczny dla zalogowanych] Dom wyglądał ładnie i co najważniejsze był świetny widok na dom... Bree Van De Kamp.........
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Future Lover dnia Nie 21:28, 06 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:01, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi]
Z samego rana pojawiła się na miejscu.
Śniadanie zjadła w samochodzie. Wprawdzie banan to niezbyt duże śniadanie, ale trzeba było widzieć minę faceta stojącego obok niej na światłach, gdy się tym owocem zajadała...
Zauważyła jakiegoś faceta, którego twarzy nie kojarzyła. To musi być ten klient.
- Witam na słoneczniej Wisteria Lane! - uśmiechnęła się do niego szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:04, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
On po prostu stał tutaj całą noc przez tego arna. No ale. Spojrzał na Shannon. Na prawde rozmawiał przez telefon z tą drobną blondyneczką? Cóż. Świetnie.
-Pani Rutherford.-Zbliżył się do niej z minimalnym uśmiechem. Pocałował ją w dłoń na powitanie.
-Miło skojarzyć głos z twarzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:07, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dżentelmen!
Rzadko, który klient całował ją w dłoń... No cóż.
Miał u niej plusa.
- Wyjątkowo - uśmiechnęła się do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:11, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Potwierdził jeszcze takim szerokim uśmiechem. Odwrócił głowę w stronę domu.
-To piękny budynek i to w tak niezwykłym miejscu. Pewnie będe zadowolony do czasu aż zobaczę cenę.-Hihih, pozwolił sobie na taki żarcik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:17, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Będzie pan mile zaskoczony - no i skierowali się w kierunku wejścia, otworzyła drzwi i weszli do środka - Jak już pan zauważył dom znajduje się w niezwykle malowniczej okolicy - stara śpiewka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Wto 12:18, 08 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:21, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pokiwał głową. Od momentu w którym Shannon mu powiedziała, że są wolne domy na Wisteria Lane to wiedział już, że jeden z nich kupi. Trzeba jednak sprawiać pozory, inni gotowi są jeszcze coś podejrzewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:29, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- W domu niedawno wymieniono dach, więc nie powinno być z nim żadnych problemów - kontynuowała, gdy mijali kolejne pokoje - A tu - otworzyła małą szafę pod schodami - Ma pan schowek, na różne rzeczy - uśmiechnęła się - Idealne do przechowywania porwanych osób - żarcik, sądziła, że może sobie na taki pozwolić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:32, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się serdecznie. Polubił Shannon.
-Rzeczywiście, świetnie się do tego nadaje.-Pokiwał głową jeszcze.
-Ale może omińmy te formalności. Dom mi się podoba, a ja nie chciałbym zabierać pani czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:36, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Miał u niej upust.
Klient, któremu się spieszy był dobrym klientem.
- Oczywiście - położyła papiery na parapecie - Tu ma pan podaną cenę - wskazała ją - Odejmiemy od niej 5%, co daje... - podała nową cenę - Jeżeli się pan decyduje proszę podpisać tu - wskazała mu puste miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:39, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Bardzo miło z pani strony.-Uśmiechnął się szarmancko. Przy podpisywaniu wyjrzał przez okno, przez które był doskonały widok na dom Bree Van De Kamp. No i zapytał:
-Gdyby pani mogła mi zdradzić. Kto mieszka w tamtym domu? Chciałbym być troche przygotowany przed pójściem do kogoś z wizytą.-Wytłumaczył się szybko. No i podpisał, wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:47, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wydało jej się to podejrzane, bo robił wrażenie naprawdę miłego faceta.
- Bree Van De Kamp - odparła wyglądając przez to okno - Właścicielka firmy kateringowej, wydaje książkę kucharską
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:49, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się triumfalnie.
-Dziękuje, doceniam, że mi pani powiedziała. Teraz może zaskocze ją potrawą z jej własnej książki kucharskiej.-Ach, tak. Na pewno ją zaskoczy. Tylko jeszcze nie teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:53, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Powiem panu w sekrecie, że mam wrażenie, że żadnej książki nie ma... - uśmiechnęła się - Obnosi się z tym, że zamierza ją wydać, a książki jak nie było, tak nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:58, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tak szybko podniósł brwi do góry. Tak dosłownie na chwile były w górze.
-W takim razie, chyba życzymy pani Van De Kamp jak najlepiej...-Oj tak, jak najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:00, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście - uśmiechnęła się. Złożyła swój podpis na dokumentach.
- To chyba wszystko - zaczęła składać swoje papiery - Chciałby pan mnie o coś jeszcze zapytać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|