Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 13:01, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- -Oui, bardzo chętnie. - pokiwała głową z uśmiechem. -Jestem journaliste, jeżeli nie ma Pani nic przeciwko zadałabym kilka pytań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:04, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Podała Nico drinka i łoa, poczuła się troche jak gwiazda.
-Not at all.-Uśmiechnęła się szeroko. Pewnie będzie pytać o Bree Van De Kamp i o to jaka jest. Edie chętnie wyznałaby prawdę, ale obiecała Bree, że tego nie zrobi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 13:05, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Znała Pani Hadleya osobiście? - zapytała z uśmiechem, popijając przy tym tego drinka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:07, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Więc to chodzi o Patricka...
-Owszem, to ja sprzedałam mu ten dom.-Mina troche jej zrzedła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 14:05, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nico uśmiechnęła się pod nosem, pokiwała przy tym głową. -Desole moją..... um... - szukała słowa.- Moje wyrafinowanie, to chyba to słowo. Ale proszę powiedzieć, co Pani czuła kiedy dowiedziała się o jego śmierci? Z rąk tej spies. Był dobrym człowiekiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:06, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Je suis desole!
-Nie znałam go aż tak dokładnie... Co czułam?-To jej się wydawało oczywiste.
-Oczywiście była bardzo przygnębiona. Był bardzo sympatyczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 14:11, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nico uśmiechnęła się uprzejmie. -Więc, jest coś co powinnam wiedzieć o tym domu? - przeczytała różne rzeczy w necie. A do Edie wróci, wiedziała że Edie wie wiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:13, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Nikt nie popełnił tam samobójstwa, nie słyszałam też żadnych pogłosek o grasujących duchach.-Uśmiechnęła się szeroko. Wolała nie wspominać o Ann.
-W piwnicy jest studio do nagrywania piosenek... czy coś w tym stylu.-Edie się nie znała na tym wszystkim i dlatego tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 14:17, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nico pokiwała głową. -Pieniądze devrait być dzisiaj do 9 rano na Pani koncie, wie Pani. Te konta internetowe, nigdy nie wiadomo kiedy pieniądze się pojawią. dodała uprzejmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:19, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie ma problemu. Skoczę po dokumenty.-Pewnie był gdzieś w jakiejś szafce. Poszła gdzieś na górę i zaraz wróciła z tymi wszystkimi papierzyskami.
-Nicolle... Mogę tak mówić prawda?-Podała jej dokumenty i długopis.
-Co cię sprowadza do Fairview?-Zrobiła się podejrzliwa. Dużo ludzi ostatnio się wprowadza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 14:23, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Nico, jeżeli można. Tak wszyscy na mnie mówią. - uśmiechnęła się, spoglądając przy tym na dokumenty. -Honnêtement, historia..... Edie. - widać było że czeka na jakiś znak, że może się tak zwracać. -Jestem journaliste, miejsce takie jak Fairview jest jak.... wyprzedaż u Diora. Oui. - zgodziła się sama z sobą. -Cours, wyprzedaży nie ma. Ale... no wiesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:25, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Rozumiem.-No tak, w Fairview codziennie się coś dzieje. Coś dziwnego. Uśmiechnęła się szeroko.
-W takim razie... Życzę pomyślnych łowów Nico.-Uprzejmość i tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 14:48, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Jesteś bardzo professionnel, do zobaczenia. - powiedziała z uśmiechem i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Wto 14:51, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 23:47, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dave chyba po raz pierwszy spał dłużej niż żona, gdy już się obudził zorientował się, że nie ma jej w łóżku, co go zdziwiło. Chwilę później, po skorzystaniu z toalety zszedł na dół i ujrzał swoją promieniejącą ukochaną.
- Good morning, hon. - powiedział stając w progu salonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:25, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Heeej Dave.-Podeszła do niego i dała mu całusa w policzek.
-Jak się spało?-Zaczęła sprzątać te wszystkie papiery, drinki i inne rzeczy, które zostały po wizycie Nico.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 2:41, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Bez Ciebie u mego boku? Nie najlepiej. - uśmiechnął się w typowy dla siebie sposób, obserwując to co jego żona robiła uniósł brwi i z "założonymi" rękoma zapytał :
- Czy przez nasz salon przeszedł jakiś huragan?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:43, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Ach, wybaaacz. Miałam wiele klientów.-Troche irytujących, reszta nawet w porządku.
-Sam wiesz jacy są burżuje.-To ich wina, że Edie tak nabałaganiła. Gdyby nie przyszli, nie musiałaby niczego ruszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 3:02, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Zdążyłem się przyzwyczaić. - uśmiechnął się szczerze.
- A i nie masz za co przepraszać, kochanie. - powędrował w stronę kuchni, przeciągnął się.
- Co dzisiaj robimy, hon? Może jakaś impreza? - uśmiechnął się pod nosem i sięgnął z jakiejś tam szafki filiżankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:51, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Wiesz... Mam dość tego towarzystwa.-Położyła ręce na biodrach.
-Wolałabym raczej jakąś intymną, romantyczną kolacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 12:14, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Jak sobie życzysz. - uśmiechnął się do niej delikatnie.
- Rozumiem, że gdzieś na mieście, czy przez 'intymną' masz na myśli bardzo intymną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:24, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Bardzo, bardzo intymną.-Zaczęła do niego powoli podchodzić i w ogóle tak seksownie w tym szlafroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 12:31, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Aah, now I get your point. - uśmiechnął się bardzo bardzo szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:49, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dała mu soczystego całusa i wróciła do sprzątania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:48, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wróciła. Trzasnęła drzwiami i to tak specjalnie, żeby Dave usłyszał, że wróciła.
-To oficjalne, biorę urlop!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:54, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- To znaczy, że będziemy mieli więcej czasu tylko dla siebie... - uśmiechnął się wychodząc z salonu z jakąś gazetą w ręku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|