Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Fordów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 73, 74, 75  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:41, 21 Paź 2008    Temat postu:

Zamknęła za nimi drzwi i spojrzała na Sawyera pełna mieszanych uczuć.
- Jakoś jej nie wierzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:43, 21 Paź 2008    Temat postu:

- Znam ją dość dobrze - poprawił Jamie'go, bo zaczął mu się wymykać z rąk - I jestem pewny, że ona nie mogła się zmienić - tak, Sawyer znał Shannon, nawet za dobrze. Dlatego go jeszcze bardziej dziwiła cała ta jej "zmiana".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:47, 21 Paź 2008    Temat postu:

- Myślę, że nie powinniśmy pozwolić jej się do nas zbliżyć. W ogóle. Nie mam zamiaru się z nią spotykać i sądzę, że mnie w tym poprzesz - spojrzała na niego dość ostro, bo wizyta Shannon dużo jej poprzypominała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:59, 21 Paź 2008    Temat postu:

- Nie sądzisz chyba, że pozwolę jej przebywać w towarzystwie Jamie'go, prawda? - on również przypomniał sobie rzeczy, o których wolałby zapomnieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:50, 21 Paź 2008    Temat postu:

- Swietnie. Bo ja nie pozwolę jej przebywać w twoim - odparła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:48, 21 Paź 2008    Temat postu:

- Proszę cię... - westchnął - Wyśniliśmy już sobie, że to co było między mną, a Shannon to zakończony etap w moim życiu - i bardzo dobrze, że sobie wyjaśnili, ale powrót blondynki na pewno nie pomoże.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:56, 25 Paź 2008    Temat postu:

Pokłócili się, pogodzili i przeskoknęli razem z resztą rpg.

Sara, usłyszawszy w radiu o tornadzie, nie mogła całą noc spać. Łaziła w tę i z powrotem, robiąc jakieś mało znaczące rzeczy, które miały zabezpieczyć ich dom. Tornado mieli przeczekać w jakimś tam pokoju (tak jak w serialu Bree), który oczywiście przygotowała i zaopatrzyła.

/ktoś mógłby do nich wpaść na czas tornada, byłoby wesoło. shannon z mężem np xDDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 22:07, 25 Paź 2008    Temat postu:

/moze byc Jessica ? XDD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:44, 26 Paź 2008    Temat postu:

[wbiega Shannon]

Do kogo miała pobiec? Idy w domu nie było, a jedynymi ludźmi, których znała byli właśnie Fordowie.
Tu tornado jeszcze nie dotarło, ale było już blisko. Podbiegła do drzwi i zaczęła walić w nie z całych sił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:20, 27 Paź 2008    Temat postu:

[nar]Shannon została wpuszczona przez Sarę do domu. Początkowo czuły się dość nieswojo, ale gdy zatrzęsło domem wszelkie urazy minęły... Przynajmniej na chwilę.[/nar]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:11, 30 Paź 2008    Temat postu:

Shannon z rozciętym czołem razem z Sarą i mały Jamie'm wyszły z piwnicy, a następnie przedostały się przez zrujnowany salon na zewnątrz. Wisteria Lane nie wyglądała już tak, jak dawniej... Tornado zrobiło swoje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:49, 30 Paź 2008    Temat postu:

Jamie ciągle płakał, a Sara uspokajała go jak mogła. Martwiła się tez o Sawyera, któremu zachciało się pracowac w straży.
Kołysała synka w ramionach, próbując go uspokoić.

/a gdzie mąż Shannon?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:35, 30 Paź 2008    Temat postu:

/Mark wyjechal xD ma facet wyczucie xD

Poprawiła kosmyk włosów opadających jej na oczy. Była cała w pyle, poobdrapywana.
I w tym momencie spojrzała w stronę domu Karen McCluskey...
Sparaliżowało ją, nie mogła się ruszyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:44, 31 Paź 2008    Temat postu:

Sara natomiast ujrzała dom pani Greenberg, którego... No cóż. Nie było wcale. Bo w miejscu, gdzie powinien być, była sterta gruzu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:33, 31 Paź 2008    Temat postu:

/pani McCluskey Wink Dom Idy stoi cały i zdrowy.

- Czy...? - ale nie dokończyła pytania, bo jakoś nie mogła sobie wyobrazić, że jej... tak, przyjaciółka jest pod tymi gruzami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:39, 31 Paź 2008    Temat postu:

/ to eee... nie pamietam jak to bylo xDDD
- Czy Karen miała być u siebie? - spytała z trwogą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:43, 31 Paź 2008    Temat postu:

Kiwnęła głową.
- Razem z Idą... - szepnęła nadal się nie poruszając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:57, 01 Lis 2008    Temat postu:

Spojrzała na Shannon i zrobiło jej się żal dziewczęcia. O dziwo, sięgnęła ręką do jej dłoni, złapała ją za nią i pociągnęła delikatnie ulicą. Musiały się dowiedzieć co i jak.
[wychodzą: Shann, Sara z Jamiem]


/napisz na widoku ogólnym albo gdzies Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 22:13, 02 Gru 2008    Temat postu:

**Następnego dnia**

[wchodzi : Patrick]


podszedł do domu i zapukał w drzwi, albo ścianę, zależy to od tego czy mieli drzwi. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:30, 03 Gru 2008    Temat postu:

Mieli drzwi
Sara, która czujnie spała na kanapie, poszła mu otworzyć. Wokoło jej głowy była chmura czegoś czerwonego, co okazało się być napuszoną fryzurą Sary.
- Hej... - przywitała się z nim zmęczonym głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 18:35, 03 Gru 2008    Temat postu:

-Wszystko ok? Nie widzieliśmy się od tornada. - wysapał bo się zmęczył po drodze. XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:38, 03 Gru 2008    Temat postu:

- Wejdź do środka - uśmiechnęła się lekko. - Sawyera ciągle nie ma w domu, cały czas pracują... - dodała, bo nie wiem czy Patrick wie, że Sawyer strażakiem jest xD - Napijesz się kawy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 18:40, 03 Gru 2008    Temat postu:

-Uh, no spoko.Napiję. - on chyba nie wie. -Ale Sawyer jest pisarzem..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:43, 03 Gru 2008    Temat postu:

- Dawno się nie widzieliśmy - stwierdziła z krzywym uśmiechem, prowadząc go do kuchni. Po drodze, z salonu usłyszała kwękanie Jamiego, wiec wzięła go na ręce i poszli już do tej kuchni.
Kiedy Patrick usiadł, Sara spytała niepewnie:
- Potrzymasz go?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 18:44, 03 Gru 2008    Temat postu:

-A nie popsuje? - zapytał cicho jakby Jamie mógł się obrazic o takie pytanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 73, 74, 75  Następny
Strona 59 z 75

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin