Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Fordów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69 ... 73, 74, 75  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:26, 04 Paź 2009    Temat postu:

- Nie możesz znaleźć dziecka? - krzyknął z pokoju - Widocznie zapomniał już, jak wygląda jego mamusia i się gdzieś schował! - o tak, on był jeszcze w bojowym nastroju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:31, 04 Paź 2009    Temat postu:

Zdawało się, że nie usłyszała Sawyera. Stała przez chwilę w drzwiach, czując jakieś bardzo niemiłe, ale nie do końca jasne, przeczucie. Po chwili niemego wgapiania się w piłkę, potrząsnęła głową, przyciaśniła poły żakietu, bo nagle owiał ją nieprzyjemny chłod i zawołała, schodząc po schodkach na trawnik:
- Jamie, chodź do domu, już późno!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:36, 04 Paź 2009    Temat postu:

Sawyer również poczuł coś dziwnego. W normalnych warunkach Sara odkrzyknęłaby coś do niego. Wyłączył telewizor i zaczął nasłuchiwać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:40, 04 Paź 2009    Temat postu:

Jak po sznureczku podeszła do piłki i podniosła ją. Wyprostowała się i zawołała jeszcze raz:
- Jamie! Jamie...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:41, 04 Paź 2009    Temat postu:

Wstał w końcu i stanął w drzwiach.
- Ty na serio nie możesz go znaleźć? - zapytał już z lekkim niepokojem w głosie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:44, 04 Paź 2009    Temat postu:

Odwróciła się gwałtownie przez ramię i zamordowała go wzrokiem.
- Zamknij się - mruknęła. - Musiał pójść do Susan. Znaczy, do MJ'a. Albo do dziewczynek Solisów... - dodała, z coraz mniejszą pewnością siebie, bo czego niby miałby szukać ich syn u koleżanek, które nie robią nic poza szczypaniem? Poza tym, Jamie nie chodził nigdzie bez poinformowania rodziców o tym, że gdzieś idzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:39, 05 Paź 2009    Temat postu:

- Jamie? Sam? Bez pytania? - czy oby chodziło o ich syna? - Może się gdzieś schował. Zajrzyj na strych - dobra, teraz to mu już lekko przeszło. Nie będzie przecież gniewał się także na dziecko.

/Nina... Sorry wielkie, ale mi prąd zabrali ;( I dali w środku w nocy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:12, 05 Paź 2009    Temat postu:

Niepokój o Jamiego wcale nie przeszkadzał jej być nadal złą na Sawyera.
- Nie rozkazuj mi - mruknęła. - Zajrzę do Susan, może poszedł do MJa - dodała i nie czekając na odpowiedź, szybkim krokiem przeszła na drugą stronę ulicy, w stronę domu Sus.


/spoko, nic się nie stało Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:15, 05 Paź 2009    Temat postu:

- No pewnie! Lataj po ulicy i powiedz sąsiadkom, że zgubiłaś syna! - krzyknął za nią trzaskając drzwiami. Skoro nie chce jego pomocy, to on się narzucał nie będzie. Wrócił przed telewizor.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:08, 05 Paź 2009    Temat postu:

Wróciła po dziesięciu minutach, roztrzęsiona jak galaretka owocowa. Nastrój bojowy ją opuścił, za to wyglądała na nieźle spanikowaną.
- Nie ma go ani u Susan, ani u Solisów... - oznajmiła, wchodząc do domu i zaczynając nerwowo wędrować po salonie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:06, 05 Paź 2009    Temat postu:

- Jak to nie ma?! - spojrzał na nią wyraźnie zaniepokojony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:34, 05 Paź 2009    Temat postu:

- Sprawdziłeś strych? - spytała, odruchowo zaczynając obgryzać paznokcie. - Może tam wszedł i zasnął i nie słyszał, że go wołam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:32, 06 Paź 2009    Temat postu:

Pokręcił głową.
- Jamie nigdy na strych sam nie chodził... - no i ruszył na piętro szukać syna. W końcu może jednak odważył się tam pójść?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:46, 06 Paź 2009    Temat postu:

Złapała w rękę telefon i chodziła dalej po salonie, zastanawiając się gdzie dzwonić, gdyby Jamiego nie było na strychu. A o to, żeby tam był, modliła się ze wszystkich sił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:07, 06 Paź 2009    Temat postu:

Przeszukał strych i nie znalazł syna.
Po schodach już zbiegł.
- Nie ma go! - jeżeli go znajdą to dostanie szlaban na wychodzenie do pełnoletności...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:19, 06 Paź 2009    Temat postu:

Pobladła, a nogi się pod nią ugięły, wobec czego usiadła na fotelu, przy którym się zatrzymała. Może i normalnie zachowałaby zimną krew, ale w tej sytuacji była bliska napadu histerii przemieszanej z paniką. Po pierwsze, w grę wchodził Jamie. A po drugie... Cóż, podejrzewała co mogło się stać. A to sprawiało, że była jeszcze bardziej przerażona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:55, 07 Paź 2009    Temat postu:

On jakoś próbował zachować trzeźwość umysłu.
- Sprawdzałaś w parku? Może bawi się na placu zabaw?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:49, 07 Paź 2009    Temat postu:

Zacisnęła usta w ten sposób, że wyglądały teraz jakby były wąską kreską i pokręciła glową.
- Jamie nigdy w życiu nie poszedłby sam do parku. Zwłaszcza bez zgody i zwłaszcza po zmroku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:13, 07 Paź 2009    Temat postu:

/przesok...

Zakładam, że Fordowie całą noc szukali małego...
- Trzeba zadzwonić na policję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:53, 08 Paź 2009    Temat postu:

Blada, z oczami podkrążonymi jak niewiem co, snuła się po domu jak cień.
- Najlepiej będzie, jeśli pojedziemy na posterunek. Jeśli tylko zadzwonimy, znów będą próbowali nas zbyć tym, że nie minęło jeszcze blabla, ileś tam godzin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:44, 08 Paź 2009    Temat postu:

Kiwnął tylko głową i chwycił za kluczyki.
Chwilę później odjechali w stronę posterunku.


/zacznij Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:54, 08 Paź 2009    Temat postu:

A najpierw jeszcze poprosili jakąś panią McKluskę czy kogoś, żeby posiedział w ich domu, w razie gdyby Jamie wrócił/ktoś dzwonił na domowy numer.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Max Parker
Mieszkaniec Wisterii
Mieszkaniec Wisterii



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NY

PostWysłany: Sob 22:22, 27 Mar 2010    Temat postu:

Max podszedł do drzwi i poprawił swoją skórzaną kurtkę, nie było aż tak zimno, by ubierać się jakoś bardzo ciepło. Chwilę się wahał, wreszcie jednak nacisnął na guzik dzwonka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:18, 28 Mar 2010    Temat postu:

Sam nie wiem, czy oni nadal Jamie'go szukają... Powiedzmy, że tak.
Fordowie przez ostatni miesiąc (?) nie sypiali w ogóle. No, nie licząc krótkich drzemek. Przez cały czas zmieniali się przy telefonie czekając na jakiś głos od porywaczy.
Sara w tym momencie ponownie pojechała na policję, a on siedział i czekał. I pił kawę. Hektolitry kawy. No i ostatnio nie miał czasu się ogolić.
Gdy tylko usłyszał dzwonek do drzwi zerwał się ze swojego miejsca i pobiegł sprawdzić, czy to może jego synek.
- Taaak? - zapytał nieco zrezygnowany faktem, że to nie był Jamie, ale może to jakiś gość od porywaczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Max Parker
Mieszkaniec Wisterii
Mieszkaniec Wisterii



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NY

PostWysłany: Nie 11:42, 28 Mar 2010    Temat postu:

- Cześć podrzędny pisarzyno! - Max powiedział uśmiechając się wesoło, ale zaraz się zmarszczył widząc w jakim stanie jest Ford. - To ja Parker, pamiętasz mnie? Walczyliśmy nie tak dawno o pierwsze miejsca na liście bestsellerów New York Time's. Co się dzieje?

[Wielka Pani agent nic mi nie mówiła o porwaniu Sad]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69 ... 73, 74, 75  Następny
Strona 68 z 75

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin