Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:05, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Acha, to przepraszam, napewno pan kogoś znajdzie powiedziała lekko uśmiechnięta Edie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:07, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się serdecznie.
- a czy wspominałem, że szukam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:10, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Edie nic nie powiedziała tylko szybko pokazała papiery do podpisania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:12, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Podpisał co miał podpisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:16, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuje, polecam sie na przyszłość powiedziała oddając klucze i wychodząc.
[WYCHODZI:Edie]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:26, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Daniel i Nicole rozejrzeli sie jeszcze raz po domu, a firma przewozowa przywiozła ich rzeczy. Zaczeli się wprowadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 17:59, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Martha rozejrzała się po ulicy i zobaczyła dom, do którego właśnie ktoś się wprowadza. Podeszła do domu i zobaczyła mężczyznę, który własnie wnosił jakis karton do domu. [Zobaczyła Daniela] Zawołała: Pan wprowadza się do tego domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:14, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Usłysząl jakiś głos, postawił karton na ziemi i odwrócił się.
-Tak, a coś się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 18:20, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie nic, chciałam przywitać nowych sąsiadów na Wisteria Lane - Martha uśmiechnęła się szeroko. Proszę, to dla Pana - podała Danielowi bombonierkę i rozpoczeła swoje "przesłuchanie" - zamieszka Pan tutaj sam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:25, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję[i] - powiedział i zmieszany odpowiedział na pytanie [i]-nie z córką - wskazał głową na dziewczynę, która siedziała na schodach domu rozmawiając przez telefon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 18:31, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Martha spojrzała na dziewczynę i lekko się do niej uśmiechneła. A panśka zona? Zapytała delikatnie Martha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:44, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie mam żony - odpowiedział. Zdawał sobie sprawę, że będzie wypytywany o żonę w tej malej miejscowości, w końcu mieszka sam z praktycznie dorosłą córką. To musi wydawać sie dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:42, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nicole siedziała znudzona na tych schodach, marudząc do telefonu, że tu nic nie ma. W końcu wstała i poszła sie przejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 11:40, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Martha nie dowiedziała się, czy jego żona zmarła, rozwiedli się czy po prostu nigdy nie miał zony... Ale postanowiła, że na razie odpuści sobie ten temat i dowie się tego kiedy indziej... Gdzie Pan wcześniej mieszkał ze... swoją rodziną? Ponownie zapytała Martha... Czuła, że to ona pierwsza zdobedzie podstawowe informacje o nowych sąsiadach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:26, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
- W Los Angeles, w Californi - powiedział lekko poirytowany, ale nie chciał być nieuprzejmy, wiec zaproponował kawę, żeby się wszystkiego dowiedziała i wreszcie sobie poszła. -A moze wejdzie Pani na kawe? Ekspress już chyba został wyciągnięty z kartonów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 21:16, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli to nie kłopot odpowiedziała Martha mimo że widziała jeszcze mnóstwo nierozpakowanych kartonów przed domem i w domu... Martha wchodząc do domu przypomniała sobie, że się nie przedstawiła: Ja chyba nawet się nie przedstawiłam - nazywam się Martha Huber i mieszkam w tamtym domu Martha wskazała ręką swój dom. A czym się Pan zajmuje? To znaczy gdzie Pan pracuje lub zamierza pracować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:14, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Daniel Roberts - przedstawił się i wskazał na kanapy alby siedli - Jestem nauczycielem historii i postaram się taką pracę znaleźć. Zrobił kawę i podał ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Czw 14:11, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nauczyciel, jak miło. Szkoda że nie mam dzieci... Martha zamysliła się pijąc kawę. A co Pana skłoniło, żeby z takiego wielkiego miasta przeprowadzić się do "naszego" małego Farview?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:05, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Już miał odwpowiedzieć, gdy facet z firmy przewozowej upuścił karton. -Bardzo miło się z panią rozmawiało, ale chyba muszę się zająć tymi kartonami bo mi wszystko zdewastują - powiedział i wstał. Miał nadzieję, że sobie pójdzie.
/wybacz nie zauważyłam, że odpisałeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Sob 16:42, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Martha chciała iść porozmawiać (a raczej wyciągnąć coś od) z Nicole ale zauważyła, że tej jej już nigdzie nie było. Marta odpowiedziałą głośno do odchodzącego mężczyzny: To do zobaczenia. Po tych słowach wyszła z domu.
[Wychodzi: Martha]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 22:35, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[Wstawiam nowy wygląd, bo mi się nie ce szukać starego]
Andy uśmiecha się szeroko, widząc dom-To jest to czego szukaliśmy. - powiedział radośnie.
Penny uśmiechnęła sie delikatnie, pocałowała meza i rozejrzała wokół.-Rzeczywiście, wygląda to miejsce na baaardzo spokojne. - powiedziała z uśmiechem.
-Kiedy przyjeżdża wóz? - spytał radośnie, jak świeżo upieczony mąż.
-Za godzine. - oświadczyła Penny.-Chodź obejrzec wnętrze..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 18:28, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Andy pocałował żone.-Muszę iść. - oświadczył.
-Muusisz? - spytała zakrywajac kołdrą swoje ciało.
-Sąsiadka została porwana. - powiedział z rozbawieniem.
-Ej! Ale tutaj miało być spokojnie...
Andy westchnał, po czym się uśmiechnął:-Widać że jesteś nowa. -zabiera sprzęt i wychodzi z mieszkania.
[wyjeżdza Andy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:50, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[wraca : Andy]
Andy wychodzi z samochodu zamyslony, wchodzi do domu.-Hej, wrócilem. - mówi od progu.
Penny wyskoczyła z jednego z pokojów.-No i jak, udalo się? - spytala całujac męża.
Andy skinal głową.-Było dosyc... glośno. - powiedział z uśmiechem.
-Opowiesz mi później, obiad czeka w kuchni. Ja idę na wideokonferencję z Phoebe.
Andy uśmiechnąl się szeroko, nawet z dwoch końcow kraju, beda plotkować.-Jasne, idź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 0:06, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Andy spojrzał na swój telefon, po jego policzku popłynęła łza. Rzucil nim wprost w ścianę,przez co telefon się rozbil. Zrzucil miskę z ciastem z lady i poszedł do salonu. Włączył sobie "gówniana muzykę dla ludzi po 30-stce" i położył na sofie.
*Terminologia z "Dziennik Bridget Jones"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 14:45, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
*Rano*
Andy spojrzał na swoje odbicie. Jeszcze nie potrafił uwierzyc w to co się stało, policja w środku nocy zadzwo niła i potwierdziła słowa Sary. Westchnął glośno, a po jego policzku ponownie popłynęła łza, którąjednak szybko wytarł. Wziął gorącą kąpiel i ubrał się w jakiś strój. Wpisal w wyszukiwarce "Doktor Willard Nobel" i pierwszym wynikiem jaki znalazł, był index Naukowców. Zawierał adresy. Andy wziął pistolet i wyszedł z domu. Kierował się oczywiście do domu Willarda.
[wychodzi : Andy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|