Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:16, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Edie położyła dłoń na ramieniu Kath.
-Kath... Zrobiło się już tak późno... A ja nie zamierzam ci.. No wiesz. Przeszkadzać.-Puściła oczko do Katherine no i sobie poszła. Rzuciła jakieś figlarne 'Baaj' przy drzwiach xD
[Wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:19, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czy Edie przypadkiem coś zasugerowała?
Pożegnała się z nią również.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 21:23, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Także wstała i skierowała się w stronę wyjścia.
- Katherine, rozumiem, że wybierasz się jutro na przyjęcie do Edie? - zapytała i uniosła brwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:32, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Przyjęcie jest 25 - odparła, bo chyba jest jeszcze 23 - Będę. Mam nadzieję, że Dylan zdąży przyjechać - uśmiechnęła się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 21:51, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ah, yeah...You see, I don't even know where my head is anymore! It's all because of the whole Christmas preparation... - musiało być po angielsku (parafraza cytatu klasyka z Kath); uśmiechnęła się do niej delikatnie - Tak długo jej nie widziałam... - zamyśliła się. - Byłabym zapomniała po co do Ciebie dziś przyszłam...mam małą prośbę... - uniosła brwi w niewinnym geście.
/My bad. XD Najpierw myślałem, że dziś 24.12 w kalendarzu, a teraz myślałem, że przyjęcie jest w Wigilię. XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Czw 21:52, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jazine
-
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:53, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zgrabnie ominęła Lynette, po czym rzuciła - Do zobaczenia na przyjęciu.
[Wychodzi: Bree]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 21:55, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- See ya... - rzuciła i spojrzała na Kath dziwnym wzrokiem, sugerując, że Bree nawet się nie pożegnała, wzruszyła ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:03, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ale Bree się pożegnała xP
Kath spojrzała na Lynn pytającym wzrokiem, aczkolwiek było to dość przyjazne spojrzenie.
- O co chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 14:04, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czy on tam siedział czy co. xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 17:05, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Pytasz jaką miałam prośbę, jak rozumiem? - uniosła brwi.
/Bo sam nawet nie zczaiłem o co pytasz. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:34, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła dziwnie na Lynette.
Ona też coś brała? Bo w tej chwili zachowywała się jak Susan.
- A o co miałabym cię pytać? - zapytała, jakby to było oczywiste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 0:13, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Sądziłam, że o moją reakcję na pożegnanie Bree. W każdym razie, nieważne...Chciałam, żebyś pomogła mi z pieczeniem ciasta... - tak, wiedziała, że to nietypowa prośba, dlatego zaraz po jej wypowiedzeniu wyszczerzyła się jak głupia do Kath.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:24, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Pieczeniem ciasta? - uśmiechnęła się - To zależy na kiedy tego ciasta potrzebujesz... - no bo są już święta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 14:00, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Najlepiej na jutro... - spojrzała na Katherine błagalnym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:08, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Te ciasto ma być na jakąś konkretną okazję? - no bo musiała wiedzieć co ma upiec. Każdy wie, że na urodziny piecze się torty przekładane masami, na rocznice wszystko nasącza się rumem, a jeszcze inne...
No, w każdym bądź razie musiała wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 18:54, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Po prostu coś na święta. - wyszczerzyła się do Kath - Ty robisz świetne ciasta...- przypomniała sobie jej cytrynowy biszkopt sprzed paru lat. - Więc pomyślałam, że zwrócę się do Ciebie o pomoc. Na pewno coś wymyślimy... - spojrzała na nią pytająco, czas ją gonił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:34, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czy ona jej czasem nie wykorzystuje?
- Lynette, wiem, że sama pieczesz wspaniałe ciasta - wspaniałe to może nie. Dobre, to byłoby odpowiednie słowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 19:38, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale Ty pieczesz o niebo lepsze, potrzebuję twojej pomocy. Więc jak? - spojrzała na nią wyczekująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:46, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobrze - wydusiła w końcu - Ale masz u mnie dług - odparła, bo chyba nie myślała, że za nic jej to ciasto upiecze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 19:50, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Chciała tylko pomocy a nie całego pieczenia ciasta, ale co tam, najwyżej będzie dłużna.
- Of course. - odpowiedziała i się uśmiechnęła - Dzięki Katherine. Pamiętasz jak wspaniały biszkopt cytrynowy zrobiłaś kilka lat temu? - uniosła brew sugestywnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:56, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Każde moje ciasto jest doskonałe - odpowiedziała wyraźnie pewna siebie. Nie lubiła, gdy ktoś jej się szamotał w kuchni, dlatego wolała te ciasto upiec sama. Będzie szybciej.
- Przyniosę ci je jutro z rana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 20:06, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Jesteś kochana, Katherine! - uśmiechnęła się, przytuliła ją i szepnęła jej na ucho - Tylko nie pozwól uciec temu chłopakowi, przez moje ciasto... - i uśmiechnęła się do niej figlarnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:09, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie lubiła tak otwartego okazywania uczuć. Szczególnie publicznie.
Popatrzyła tylko na Lynn uśmiechając się niewyraźnie.
- Do zobaczenia jutro rano - uśmiechnęła się tym razem nieco sztucznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 21:05, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- See ya. - zauważyła, że zakłopotała Kath, sekundę potem wyszła z jej domu i skierowała się do swojego.
[wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 1:43, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
PO RESTARCIE
Katherine już od dawna była rannym ptaszkiem i odkąd zaczęła pracować dla Bree, to się nie zmieniło. Aczkolwiek dzisiaj miała chwilę dla siebie. Właśnie siedziała na schodach i przesadzała kwiaty do doniczek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Pią 2:19, 24 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|