Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:25, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A on siedział i sie gapił przez okno.
Potrzebny mu będzie jakiś kop, żeby rozpocząć ćwiczenia xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:40, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Westchnęła raz jeszcze i zabrała się do pracy. I od czasu do czasu wydawała polecenia Owenowi - przywieź, wywieź... nie ma tak łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:03, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Owen robił część z tych rzeczy, które mu kazała, ale wszystko użalając się na sobie i rzucając nieprzyjemnymi komentarzami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:17, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Znosiła to cierpliwie do czasu.
- Dość. - i jeśli trzymała coś w łapce to właśnie to coś roztrzaskało się o podłogę. Znalazła się na poziomie owena.
- Dlaczego to robisz? - na prawdę była na skraju załamania... Owen, ja Cie kocham, ale już nie mogę. Żyjesz, możesz wrócić do zdrowia ale nie chcesz. Dlaczego nic nie robisz? Myślisz, że siedząc, patrząc w okno i narzekając uda ci się wrócić do zdrowia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:48, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Łatwo ci mówić, kiedy to nie ty jesteś na wózku! - wyrzucił z siebie, bo musiał przyjąć jakąś linię obrony. - Jeśli ci tak ze mną źle, to śmiało - wyrzuć mnie z domu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:14, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Owen! Jestem lekarzem, chirurgiem. Widziałam dużo gorsze rzeczy niż to co ciebie spotkało... Masz naprawdę dużo szczęścia, tym bardziej, że możesz z tego wyjść. Ale nie chcesz... Co mam zrobić, żebyś wziął się w garść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:07, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Jennifer]
Spacerowała tak sobie dalej. Postanowiła poznać w końcu nowych ludzi z tej ulicy. Podeszła do tego domu i zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:24, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Izzie nie dogadała się z Owenem, więc trochę przybita poszła piec babeczki. I ktoś zadzwonił do drzwi. Poszła więc otworzyć.
- Tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:39, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Dzień dobry, pani Dunne ? - po wyglądzie na zdjęciu wydawało jej się, że Izzie to Lydia Dunne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:02, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Niestety pomyłka. - uśmiechnęła się promiennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:19, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Oj, bardzo panią przepraszam. A wie pani może, gdzie znajdę dom państwa Dunne ? - spytała tak nieśmiale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:54, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Niestety, nie pomogę. Dopiero wróciłam do domu, a Ci państwo pięć lat temu tutaj nie mieszkali..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:56, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- A to bardzo mocno panią przepraszam. Nie będę już pani przeszkadzać, do widzenia. - pożegnała się z tą blondynką i poszła wgłąb Wisterii.
[wychodzi Jenny]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Saturna
Znany i lubiany

Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Nie 19:40, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Przyjechała, rozpakowała, uporządkowała bez większych sentymentów, po prostu jak to mawiają rozpoczęła nowe życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Saturna
Znany i lubiany

Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Wto 21:18, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy wszystko już było gotowe postanowiła trochę pozwiedzać okolicę, wzięła torebkę i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:42, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi]
Limuzyna w strugach deszczu wyglądała dość mrocznie.
Lady G. jeszcze bardziej, bo nadal miała na sobie strój z pogrzebu. Lubiła czerń.
Czekając na tę agentkę popijała sobie szampana świętując... tfu, to znaczy opłakując śmierć męża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:44, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Przybiegła tutaj, bo jak Lady G. do niej dzwoniła to ona była jeszcze na werandzie u Irmy. Wazne, że jest! Zwarta i gotowa, razem z dokumentami. Zauważyła Lady G.
-Witam. Na Wisteria Lane i w jednym z najprzytulniejszych domów na tej ulicy.-Trzeba się przymilać, oj trzeba. Strzeżonego Pan Bóg strzeże!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:47, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna prowadzący samochód, Benjamin, wysiadł podbiegając, by otworzyć Edie drzwi.
- Proszę wsiąść
W środku siedziała kobieta w czarnej powłóczystej sukni, kabaretkach, szerokim kapeluszu i czarnych okularach. W burzę!
- Zapraszam - uśmiechnęła się do niej w swój specyficzny sposób.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Pon 21:47, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:49, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ach.. W takim razie wsiadła do limuzyny i powiedzmy sobie szczerze - była zachwycona.
-Bardzo mi miło.-Uśmiechnęła się szeroko i powiedzmy, że w poprzednim poście Edie ćwiczyła tylko kwestie, którą przywita Lady G. Teraz pięknie ją wyrecytowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:52, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Drzwi zatrzasnęły się tuż po tym jak Edie wsiadła do środka.
- Szampana? - zaproponowała i nie czekając na odpowiedź nalała jej kieliszek - Pochowałam dzisiaj męża - westchnęła - W Fairview. Takie było jego ostatnie życzenie... - upiła łyk bąbelkowego napoju - Prosiłabym bez zbędnych formalności... - przeskoczyła do tego co ją interesowało. Uśmiechnęła się odsłaniając białe zęby na tle krwistoczerwonej szminki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Pon 21:53, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:55, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
-Bardzo chętnie.-Jeżeli chodzi o szampana. Zasmakuje sobie troche darmowych luksusów jak już może. Napiła się.
-Bardzo mi przykro z powodu męża.-Chciała jeszcze dodac, że na pewno miał świetny gust skoro wybrał Wisteria Lane, ale powstrzymała się. Jeszcze straci klientkę.
-Więc nie chce pani obejrzeć wnętrza?-Już zaczęła szukać dokumentów w torebce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:57, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie - odparła chłodno - Chcę kupić dom, wierzę, że nie sprzeda mi pani jakiejś rudery - upiła łyk szampana - Poza tym, nie wiem jak długo się tu zatrzymam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:58, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
-Doskonale.-Uśmiechnęła się szeroko. To zdecydowanie był dzień Edie Britt.
-Proszę podpisać, o tutaj.-Podała Lady G. dokumenty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:02, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Złożyła zamaszysty podpis.
- Zna pani może niejaką Brooke Davis? - zapytała ni z tego, ni z owego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:04, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
-Owszem, projektantka mody.-Wzięła zatem wszystkie dokumenty i schowała z powrotem do teczki.
-Jej projekty to nic specjalnego, ale od biedy czasem coś u niej kupię.-Wszyscy wiedzą, że nie sposób zadowolić Edie Britt. Narzekałaby pewnie na samego DolczeGabane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|