Dom przyjaciół NA SPRZEDAŻ

Naomi/Missy

A Emily wyszła wraz z Lucy.
[i wychodzą super friends xD]

Naomi/Missy

new day :
Śpi jeszcze.

Kamila

Nudziło mu się, więc wyszedł się przejść.
[wychodzi Kirby]

Naomi/Missy

Poszła do Lucy. - Idziemy do jakiegoś klubu, czy gdzieś na imprezę ? - spytała sama będąc w piżamce.

Kamila

- Nie. - to musiało coś powiedzieć Emily, bo w takich sprawach "nie" mówiła Lucy tylko, gdy ją coś bolało i gdy coś jej się nie podobało.

Naomi/Missy

nowy dzień :
Coś sobie podżera.

Kamila

Śpią sobie.

Naomi/Missy

Zjadła i wyszła na uczelnię.
[wychodzi]

Kamila

A z całej trójki Kirby wstał i sam coś zaczął jeść.

miss.

Majkel sobie popłynął a ona siedziała sama w domu. Nie podobało jej się to więc przyszła tutaj. Zapukała.

Kamila

Kirby właśnie przygotowywał posiłek, więc przyszedł do drzwi ubrany tak, jak nigdy byś go nie zobaczyła. Miał na sobie babski fartuszek do gotowania. Ale właśnie tak otworzył ci drzwi i mocno się speszył. - O, cześć, to ty. Wejdź, proszę. - zaprosił Irmę do środka.

miss.

Jak go zobaczyła to uśmiechnęła się tak po swojemu. tak fajnie.
- Seksownie. - cmoknęła go w polika. tak jakoś. Trzeba jej wybaczyć, ona już taka jest.
- Mam wódkę, piksy (prooochy xd) i "historię prawa" (bo ona studentką jest jednak. i studiuje prawo nie wiem co on xd). A przy takim wyposażeniu nie warto siedzieć samej w domu. Mogę się wprosić? - uśmiechneła się tak ładnie, że nie można jej odmówić XD

Kamila

On studiuje to samo. - Jasne, wchodź. - ale on i tak ściągnął ten fartuszek, bo się zawstydził biedak. - Rozgość się, przyniosę kieliszki. - i zniknął gdzieś niedaleko specjalnej szafeczki z przeróżnymi szklankami itp.

miss.

Rozgościła się więc.
- Dziewczyn nie ma?

Kamila

Przyszedł i postawił dwa kieliszki na stole. - Są na górze. Zawołać je ? - a z góry było słychać muzykę. Nelly Furtado akurat.

miss.

Zmarszczyła czoło i po chwili pokręciła głową.
- Nie, nie będziemy im przeszkadzać. Chyba że bardzo chcesz. - za to ze swojej torby wyjęła woreczek z piksami. Spojrzała na niego pytajaco aczkolwiek zachęcająco. Dobra zabawa to podstawa.

Kamila

- No coś ty, nie lubię, jak się nam przeszkadza. - zbliżył się do niej i wyciągnął dłoń po ten woreczek, lub po raczej jego zawartość.

miss.

Podzieliła się i sama wzięła.
Popiła alkoholem. bo jest hardcorem XD
I uśmiechnęła się ładnie.

Kamila

On też wziął, ale nie popił. Odczekał chwilę, aż mu miło zaszumiało. - Fajny towar. - skomentował.

miss.

- Najlepszy. Lubię wszystko co najlepsze... - uśmiechnęła się.

Kamila

/łuhuhu, zauważyłam nowy dzień
Irma nocowała tutaj, czy u siebie ?

miss.

Jeżeli chcecie z Kirbim to mogła tutaj

Kamila

Chcemy, chcemy xD.
Tak więc zakładam, że Irma tu nocowała. A Kirby nie wstawał, bo miał ogromnego kaca.
Lucy piła sobie w kuchni mleczko.
A Sandy kimała jeszcze nad książkami.

miss.

Podobnie jak Kirby, wolała nie wstawać. Zresztą ona zawsze długo śpi.

Naomi/Missy

A Emily of course była w kuchni i piła mleczko z przyjaciółką. - Wydaje mi się, czy ta Irma tutaj nocowała ? - spytała Lucy. Nie była tego pewna po prostu.