Dom Rebecci Bloomwood - NA SPRZEDAŻ

Naomi/Missy

[czepiasz się i tyle, o. Naomi tylko lubi Karla, bo to fajny gościu jest Razz

koniec offtopu koffana Wink

.]

Arno

[ tak się tylko mówi.

poza tym James ją zdradzał więc może się zrewanżować. Wink

]

Kamila

[właśnie !]

Naomi/Missy

[i wy brutusy przeciwko mnie ?! Wink

No tak, James ją zdradzał, ale ona o tym nie wie i myśli, że mąż jest jej całkowicie wierny, a ona pierwsza nie może go zdradzić, bo będzie gryzło ją sumienie]

Arno

[ zawsze może to zrobić myśląc, że była pierwsza, a w rzeczywistości będąc druga; a potem sie wszystko wyda i go zostawi.

]

Naomi/Missy

[heh, jeszcze pomyślę nad tą sprawą, ale Naomi nigdy pierwsza nie zdradziła by Jamesa, musiałaby jego zdrada najpierw wyjść na jaw, a wtedy ona mogłaby mu się za to odpłacić.]

candace

[Ps: Jak mozna zostawiać postać o wyglądzie Johnnego Deppa?! Niewybaczalne! XD]

James/Johnny

[Caro'tka ma rację i to ją popieram z całej waszej rozmowy]

Naomi/Missy

[dobra, koniec offtopu chyba, co nie ? teraz myślny o katastrofie, która dopiero nastąpić ; a co do Naomi to ja jeszcze wszystko przemyślę i zrobię to, co uznam za najlepsze, o.]

Naomi/Missy

[wchodzą Naomi i James]
Tak jakoś Naomi zaprowadziła Jamesa na górę i położyła do łóżka, a sama zaparzyła sobie kawy i po ciemku siedziała w salonie z kubkiem kawy. W końcu włączyła telewizor, lecz myślami była daleko i piła małymi łyczkami kawę. Po kilkunastu minutach stwierdziła, że jej mąż nie będzie pił, a ona zajdzie w ciążę i będą szczęśliwymi rodzicami. Tak więc wstała z miejsca, podeszła do barku, wyjęła wszystkie alkohole i zaniosła do takiej szafki, do której James nie zaglądał. Szczęśliwa wykonaniem zadania przebrała się w swoją koszulę nocną, ubrała szlafrok i wróciła do oglądania telewizji i popijania kawy.

Naomi/Missy

Wypiła kawę, ale jakoś nie była senna. Teraz bez kawy nadal siedziała przed telewizorem i włączyła jakiś horror.

James/Johnny

[załóżmy, że Naomi potem normalnie poszła spać do męża]
Ranek :
James budzi się. Żona ze szczęśliwą miną śpi w najlepsze. Za to mąż wstaje z łóżka, przykrywa żonę i idzie do kuchni. Zawsze to ona przygotowywała śniadanie, więc dziś on przygotuje dla niej jajecznicę.

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 18:42, 01 Mar 2008 Temat postu:

Tak, tak... Naomi śniło się, że bawiła się ze swoim maleństwem... zaraz zaraz ! W tym śnie nie było Jamesa ! Naomi więc budzi się i wraca do rzeczywistości życia. Zastaje puste łóżko i jest wręcz zdziwiona. Idzie po cichu na dół i widzi męża krzątającego się po kuchni. Żeby mu nie przeszkadzać przechodzi do drzwi i idzie po poranną pocztę i gazetę. Rachunki, rachunki, rachunki... czyli nic ciekawego, ale artykuł z gazety ją zaciekawił. Tak przysiadła sobie na schodkach i czytała gazetę.

James/Johnny · Wysłany: Sob 18:50, 01 Mar 2008 Temat postu:

A krzątający się po kuchni mąż (już to widzę

) nie zauważył wychodzącej żony. Zrobił jajecznicę i dwie porcje tego oto dania na talerzach postawił na stole, myśląc, że zapach jedzenia zwabi śpiącą żonę do jedzenia. A sam już jadł xP.
[to kto z nas wysyła wiadomość na pw ?]

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 18:54, 01 Mar 2008 Temat postu:

[myślę, że ja mogę wysłać, od razu z Mel, tylko jak coś ustalę z twoją schwestą Laughing

]
I o dziwo zapach doszedł aż na dwór. Naomi nie mogła się mu oprzeć, więc wróciła z gazetą do domu. - Witaj kochanie. - powiedziała i na powitanie czule pocałowała swojego mężusia, po czym zasiadła do stołu i również wcinała jajecznicę.

James/Johnny · Wysłany: Sob 18:57, 01 Mar 2008 Temat postu:

[ok.]
Małżeństwo zjadło razem jajecznicę i przyszedł czas sprzątania. - Ja nie sprzątam. Idę wziąć prysznic. - powiedział mąż i od razu uciekł z kuchni do łazienki.

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 19:01, 01 Mar 2008 Temat postu:

Naomi uśmiechnęła się pod nosem widząc, jak jej mąż próbuje wymigać się z tak prostych rzeczy, jak sprzątanie. Sama więc pozmywała naczynia i podeszła pod drzwi łazienki. - Może poodkurzasz James ? - spytała i uśmiechała się chytrze do drzwi łazienkowych.

James/Johnny · Wysłany: Sob 20:09, 01 Mar 2008 Temat postu:

No a James już wziął prysznic i wyszedł z łazienki. - Nie mogę odkurzać, bo idę się przejść i odwiedzić sąsiadów. A może przy okazji kupię coś do jedzenia ? - powiedział mąż i pocałował romantycznie żonę, po czym poszedł do sypialni się ubrać, a potem wyszedł sobie z domu.
[wychodzi James]

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 20:18, 01 Mar 2008 Temat postu:

[niewdzięcznik !]
Heh, no i żona się przeliczyła myśląc, że jej mąż będzie odkurzał. Lecz sama nie dała za wygraną i również nie brała się za odkurzanie, tylko wróciła do kuchni i znów dalej czytała gazetę, a niektóre artykuły na prawdę bardzo zaciekawiły Naomi.

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 21:22, 08 Mar 2008 Temat postu:

Trochę znudziło ją czytanie gazety, więc poszła do Karla.
[wychodzi Naomi]

Naomi/Missy · Wysłany: Nie 20:23, 09 Mar 2008 Temat postu:

Przeskok

James/Johnny · Wysłany: Nie 20:33, 09 Mar 2008 Temat postu:

James budzi się i idzie wziąć poranny prysznic.

Naomi/Missy · Wysłany: Nie 20:42, 09 Mar 2008 Temat postu:

A Naomi tuż po przebudzeniu widzi, że nie ma w łóżku jej męża. Wstaje zatem z łóżka, nakłada szlafrok i idzie na dwór po pocztę i gazetę. Koperty z rachunkami wsadziła do kieszeni, a gazetę czytała sobie spokojnie na schodach.

James/Johnny · Wysłany: Sob 12:16, 15 Mar 2008 Temat postu:

Po prysznicu to właśnie mąż ubrany wychodzi po rachunki i gazetę, gdzie widzi żonę. - Cześć kochanie. Już nie śpisz ? Wracaj do domu. - powiedział i cmoknął żonę w czoło.

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 18:29, 15 Mar 2008 Temat postu:

- Zauważyłam, że niema cię w łóżku, więc postanowiłam wziąć pocztę... a, że znalazłam poranną gazetę... - teraz przerwała i namiętnie go pocałowała. Weszli do domu. - Zimno na dworze... A, i masz rachunki. - wyjęła je z kieszeni szlafroka i podała mu koperty, po czym usiadła w kuchni na krześle i dalej czytała niedokończony jeszcze artykuł.