Dom rodziny Scavo

Seniorita-Qabi

Co?! Ale jak!? powiedziała przestraszona

Tom S.

Sama nie wiem... Normalnie przyszedł sobie tu i powiedział Tomowi, że będzie mieszkał w Farview. I mam pomysł. Edie zajmuje się nieruchomościami więc może ona będzie coś wiedziała - np. gdzie mieszka Lisa lub gdzie chce zamieszkać Jack

Seniorita-Qabi

Napewno będzie wiedziała

Tom S.

No to może pójdziemy teraz do niej? Zaproponowała Lynette.

Seniorita-Qabi

A nie za wcześnie, moze jeszcze nie kupili domów

Tom S.

Hmm Jack może jeszcze nie kupił ale powiedział, że Lisa już tu mieszka. Więc chyba ma już dom, lub ewentualnie działke na dom. Coś mi się wydaje, że to wszystko łączy się z tym Reissem

Seniorita-Qabi

Też mi się tak wydaje usiadła z wrażenia na sofie

Tom S.

A jeszcze nawet nie powiedziałyśmy Susan i Bree o tym że byłyśmy w tym domu sędziego. Ale na razie może lepiej im nie mówić? Chyba sama nie chciałabym być w to zamieszana ale teraz inetersuje mnie ta sprawa...

[Q.m.c i Nina nie pojawiają się za często dlatego kolejne spotkanie desperatek trwało by znowu kilka dni Razz

]

Seniorita-Qabi

Dobrze nie mieszajmy je ... jestem ciekawa co znowu zrobi Jack

Tom S.

Lynette siedziała i bez słowa wpatrywała się w podłogę. Odezwał się Tom [który też tam siedział Very Happy

] To może pójdziemy jednak do Edie? Co? Odpowiedziała Lynette. My pójdziemy a ty zostajesz z dziećmi... Gaby, idziemy?

Seniorita-Qabi

[pójdę ale dokończymy później, ok]

Tom S.

[ok, to jak będziesz mogła to odpowiedz jako Gaby...]

Seniorita-Qabi

Mogę iść uśmiechnęła się

Tom S.

No to idziemy - powiedziała Lynette. Tom później ci wszystko opowiem... ze szczegółami.

[Wychodzi: Lynette i Gabrielle]

Tom S.

[Wchodzi: Lyn i Gaby]

Gdy tylko weszły pojawił się Tom i zaczął pytać o to co powiedziała Edie. Lynette wszystko mu opowiedziała a potem wszyscy usiedli na sofie. No to jak mamy ją znaleźć? Bo chyba tylko ona może nas doprowadzić do poznania prawdy...

Seniorita-Qabi

Zastanawiam się, najlepiej było by do niej zadzwonić zastanawiała się Gabi

Tom S.

Gaby!!!! Jesteś genialna!! Mamy jej numer z tego rachunku sędziego!!! Tylko musimy coś wymyśleć żeby dała nam adres...

[Tak na serio to też zapomniałem już o tym rachunku XD]

Seniorita-Qabi

Napewno nam da, musimy być tylko mili

Tom S.

To... To może ja zadzwonie powiedział Tom. Pomogłem jej wcześniej więc pewnie ona pomoże nam...

Seniorita-Qabi

Jasne dzwoń

Tom S.

Tom wyciągnął rachunek z jakiejś szuflady, wyjął z kieszeni telefon, wybrał numer Lisy i... czeka.

Tom S.

Za pół godziny będzie w Cafe Storm... Pojadę tam sam i porozmawiam z nią. Jeśli będe z wami może nam nie powiedzieć wszystkiego. I nie mówcie lepiej Edie że wiemy gdzie ona jest...

Seniorita-Qabi

Jasne, Edie by ją zabiła powiedziała i rozsiadła się na sofie

Tom S.

To ja się przebiorę i zaraz tam jadę powiedział Tom po czym wyszedł z pokoju
-umrę z ciekawości zanim on wróci powiedziała Lyn. Ciekawe czy Lisa będzie coś wiedziała...

Edit: Ok, to ja już jadę... postaram się wrócić szybko... Pa kochanie, narazie Gaby - powiedział Tom. Wyszedł z domu, wsiadł do samochodu i pojechał na spotkanie.

[Wychodzi: Tom]

Seniorita-Qabi

Napewno będzie wiedziała uśmiechnęła się zazdroszczę ci że masz takiego męża jak Tom powiedziała smutnym głosem