Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 23:27, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette właśnie miała wyjść do pracy. Usłyszała krzyk Portera i powiedziałą głośno idąc do drzwi:
Co ty tam jeszcze robisz? Idź zobacz, czy wszystko zabrałeś do szkoły!Słyszysz mnie?... Port... A kim pan jest? I co... co.. to ma znaczyc? Zapytała wskazując na broń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 23:28, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Joe uśmiechnął się lekko.-Czesc.Jestem Joe, sąsiad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 23:32, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette patrząc dalej na broń odpowiedziała:
Ale to naprawdę to nie jest najlepszy moment na wizytę. Może po południu? Bo widzi pan, idę do pracy i dzieci do szkoły i...
Lynette nie wiedziała co dalej mówić....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 23:33, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Nigdzie nie pójdziesz, najpierw zapłacicie za swoje czyny. Napisy się zmazały? -szybko rozejrzał po mieszkaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 23:38, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Napisy? Jakie napisy? Ja... ja nie wiem o czym Pan mówi... naprawdę...
Porter, idź do sypialni, zobacz czy tata już się obudził...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 23:41, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Wasz tata, moze mi naskoczyć.[i] - stwierdził lekko.-[i]Mówi coś Ci, Lynette, imię Jack?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 23:44, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jack!?! Czego ty jeszcze od nas chcesz? Nie możesz poprostu wyjść z tego domu i nigdy już tu nie wracać? To co się stało to się stało więc...
Lynette doszła do wniosku że więc odpuść sobie nie bardzo by tu pasowało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 15:11, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-On zabił moją kuzynkę! wrzasnął.-Znaczy się, nie dosłownie, ktos to zrobił w jego imieniu.... ktoś z Was, zamordował Lisę w imię tego złoczyńcy. - zaczął płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 18:33, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette stała i nie wiedziała co ma odpowiedzieć. Musiała to sobe wszystko szybko poukładac i po chwili powiedziała:
Nie... To nie my. Nikt z nas nie był wrogiem Lisy. Ona pomogła nam w wielu sprawach związanych z Jackiem i...
Do pokoju [czy gdzie tam oni są] wchodzi Tom.
Kim jest ten facet? - zapytał
To... to jest kuzyn Lisy... - odpowiedziała Lyn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 18:42, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Joe rzucił pistolet na ziemię, usiadł pod ścianą i zaczął płakać.-Ona nie mogła..tak..po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 19:35, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette i Tom nie wiedzieli jak się zachować w tej sytuacji. Tom podniósł tylko pistolet i czekał, aż facet w ich domu uspokoi się i będzie w stanie z nimi porozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 19:41, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Joe spojrzal na swoje dlonie, rozejrzał się po okolicy.-Czuję się taki bezradny, nie wiem, kogo za to winić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 19:43, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
My też tego nie wiemy - odpowiedział wreszcie Tom. A bardzo chcielibyśmy wiedziec kto to zrobił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 19:49, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Joe pokręcił glową.-On ma gdzieś tutaj grób? - spytał cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 19:55, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Grób? A tak, grób... Jest - na cmentarzu przy kościele tu niedaleko, na przecznicy - odpowiedział Tom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 19:59, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Spalę go. - wymamrotał.-Doprowadzę do eksplozji. Rozpieprze do ostatniej kostki. - mamrotał. W końcu się spoliczkował, spojrzał na Toma i Lynette.-Przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 20:04, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette spojrzała na Toma, potem na Joe i powiedziała:
-To nic nie zmieni... Trzeba żyć dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 22:17, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Joe wyciągnąl dłon przed siebie.-Mogę prosic o pistolet?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 22:21, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale... zaczęła Lyn ale Tom podał pistolet mężczyźnie.
A tak w ogóle to czy my się przypadkiem nie znamy? Zapytał po chwili Tom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 22:23, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Jestem Joe, a Ty jesteś Pan naiwny. - stwierdził i pociągnął za spust.Trafił Toma w ramię.-Przyczyniłeś sie do jego śmierci, do śmierci Jacka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Czw 19:07, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tom upadł na podłogę.
Boże! Nic Ci nie jest? Tom! Krzyczała Lynette. Tom nie odpowiadał tylko trzymał się za zranione ramię.
Odbiło ci? Krzyknęła do Joe'go a następnie z całej siły uderzyła pięścią w jego twarz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 19:08, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna wymierzył w stronę Lynette i ponownie wypalił. Ponownie trafił w ramię.
[mała refleksja, to mi przypomina ostatni odcinek 3 sezonu Charmed, gdy to demon Shax morduje z zimna "krwią" Prue i prawie rozpieprza Piper... XP]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Czw 19:24, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette upadła obok Toma. Po chwili jednak próbowałą wstać. Ty sukrw.... Lynette ponownie upadła i straciła przytomność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 19:28, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Joe wybrał odpowiedni numer z pamięci telefonu-Panie Cohen, melduję wykonanie zadania. Oprawcy Jack'a już nam nie będą szkodzić. - powiedział, po czym zesmutniał i skinął głową.
[narracja]Mężczyzna spojrzał na metalową, gorącą od strzalów lufe pistoletu. Widział w niej swoją śmierć, przyłożył pistolet do skroni i wypalił. Trup na miejscu.[/narracja]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Czw 19:37, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tom patrzył jak Joe upada na podłogę. Po chwili wyciągnął z kieszeni komórkę i zadzwonił po karetkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|