Dom Sereny Rhodes

miss. · Wysłany: Nie 21:30, 29 Mar 2009 Temat postu:

Usiadła więc, założyła nogę na nogę i poprawiła sukienkę. Bo ona taka strasznie elegancka była XD i wyglądała jak milion dolców... szczegół. I czekała.

fucking hero. · Wysłany: Nie 21:37, 29 Mar 2009 Temat postu:

Adasko jak to Adasko, byl troche nie zgrabny wiec szukajac laptopa obudzil Franie
Obudzona. Zla i wogole. Frania krzyknela na caly dom
- Kurwa Adasiek! Powiesze cie za jaja pod sufitem! O ile je masz!
Adas, w czasie kiedy Frania konczyla wypowiedz, zszedl na dol.
- To Frania. - mowil apropo krzykow - A to laptop. - podal jej go.

miss. · Wysłany: Nie 21:41, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Milusia. - uśmiechnęła się, wzięła od niego tego laptopa i włączyła go.
- E... masz hasło. - spojrzała na niego i uniosła brew. Bo niech jej je poda, albo niech je sam wpisze.

fucking hero. · Wysłany: Nie 21:53, 29 Mar 2009 Temat postu:

- E... To jest komputer Frani. - powiedzial i krzyknal - Franka! Hasło!
Frania wsicekla ze ja budza nie dosc ze telefon to jeszcze Adas.
- Adas ty jebany pedale!
- Franka! Tylko hasło mi podaj! - krzyknal Adas i usmiechnal sie do Olivki xD
- To bylo haslo debilu! xD - krzyknal odpisala na sms i polozyla sie dalej spac.

miss. · Wysłany: Nie 21:59, 29 Mar 2009 Temat postu:

Powstrzymywała uśmiech xD znaczy dokładniej rzecz biorąc powstrzymywała atak śmiechu. Wpisała hasło.
- Działa. Twoja siostra jest twórcza. - uśmiechnęła się. I zaczęła szukać tego co chciała. Czyli swojego brata XD

fucking hero. · Wysłany: Nie 22:02, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Ona mnie kocha. I nie jestem pedałem. Tak dla jasnosci - usmiechnal sie xD

miss. · Wysłany: Nie 22:05, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Dobrze wiedzieć. - uśmiechnęła się do niego.
- Znaczy nie że ja tego, no.. po prostu. Dobrze wiedzieć. - uśmiechnęła się jeszcze bardziej uroczo. wygrzebała z torebki karteczkę i długopis. i coś tam napisała.
- Dzięki, uratowałeś mi życie.

fucking hero. · Wysłany: Nie 22:07, 29 Mar 2009 Temat postu:

On poczul sie conajmniej jak ... jak... Superman. Spiderman. Batman. Albo Dr House.
- Ech. Drobiazg - powiedzial machnal reka ze to nic takiego i stal taki dumny ale udawal olew jakby ratowal zycie codzień

miss. · Wysłany: Nie 22:13, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Znalazłam mojego kochanego braciszka... i nie będę musiała spać gdzieś na ulicy, więc to nie jest drobiazg. - odstawiła komputer i była tak wdzięczna, że aż o. podziękowała mu buziakiem w policzek. Tak po koleżeńsku^^ uśmiechnęła się ładnie.
- Tylko... co z ta kawą? - przypomniała się z wyszczerzem XD

Arno · Wysłany: Nie 22:15, 29 Mar 2009 Temat postu:

W tym momencie stanął pod drzwiami i do nich zapukał.

fucking hero. · Wysłany: Nie 22:16, 29 Mar 2009 Temat postu:

- A taaaak! Kawa! - powiedzial, niestety mysl o kawie zniknela mu miedzy jedna synapsa a druga. Tak. On ma chyba tylko dwie synapsy.
Frania zeszla na dol. Miala na sobie meskie bokserki i koszulke.
- Adas. I jego lala. - usmiechnela sie - Ktores z was nie chce zgwalcic mlodego chlopaka? - spytala powaznie - Adas, on jest w totalnie Twoim typie.
Usmiechnal sie
- Ide zrobic kawe - powiedzial i zadzwonil dzwonek do drzwi.
- Otworze. - powiedzial Adas i otworzyl drzwi. Spojrzal na Micheala.
- A ty tu...? - spytal unoszac brwi.

Arno · Wysłany: Nie 22:19, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Do Franki. - uśmiechnął się delikatnie, ten uśmiech do Adasia był wręcz wymuszony, co było totalnie nie w jego stylu.

miss. · Wysłany: Nie 22:19, 29 Mar 2009 Temat postu:

Nie czuła się niczyją "lalą" więc eh. pozostawiła to bez komentarza. uśmiechała się.

fucking hero. · Wysłany: Nie 22:21, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Franka! Czy ja cie moge prosic zebys nie tracila dziewictwa w tym domu? - spytal Adas
- Adas. Juz dawno nie ma czego tracic. - powiedziala Fran, odepchnela brata z przejscia. - Dalej Micheal, idz na gore. Wiekie czarne drzwi z napisem "Spieprzaj dziadu" to moje krolestwo rozkoszy. - powiedziala z obojetna mina i patrzyla na Adaska.

Arno · Wysłany: Nie 22:27, 29 Mar 2009 Temat postu:

Poszedł na górę. Uśmiechnął się pod nosem i wszedł do pokoju, przeglądał sobie jakieś rzeczy Franki.

miss. · Wysłany: Nie 22:27, 29 Mar 2009 Temat postu:

- To może... ja już pójdę. - i już nawet wstała XD

fucking hero. · Wysłany: Nie 22:31, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Nieee! - powiedziala Franka - Siedz. Spokojnie. Adas Cie nie zgwalci. Po pierwsze, jest gejem. Po drugie, jest prawiczkiem. Po trzecie, nie ma fujary. - usmiechnela sie - Jestes bezpieczna. - usmiechnela sie ładnie, poklepala Adaska po barku i juz szla na gore kiedy..,
Adasiek rzucil w nia starym klapkiem
- Nienawidze Cie! Idz! Idz poszerzaj se swoja dziure! Jak bedziesz miala okres to se chyba z... z... - byl wsciekly, łapał powietrze, a impuls skakał z jednej synapsy na druga - Bedziesz musiala ze z 24 tamponow wetknac! Taaaaaka masz dziure! - rozlozyl rece - Taaaaaaką!
Frania sie zasmiala i weszla do pokoju.
- Hola hola! Wara od moich rzeczy. - powiedziala i wyjela scyzoryk z wyjetym nozem.

miss. · Wysłany: Nie 22:34, 29 Mar 2009 Temat postu:

umieram XDDDDDDDD

Miała taka dziwną minę XD I nie wiedziała co robić xd iść czy usiąść. i w ogóle co robić.

Arno · Wysłany: Nie 22:35, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Nie wiedziałem, że lubisz takie rzeczy. - uśmiechnął się pod nosem.

fucking hero. · Wysłany: Nie 22:35, 29 Mar 2009 Temat postu:

Future Lover · Wysłany: Nie 22:35, 29 Mar 2009 Temat postu:

/Boze umarłem tysiąckrotnie! xD Sorysorysory xD

fucking hero. · Wysłany: Nie 22:37, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Powiedzmy sobie czego nie lubie. Nie lubie jak ktos grzebie w moich rzeczach. Nie-na-wi-dze. - powiedziala - Wiec łapy przy sobie.
Schowala noz.
- Przepraszam. - powiedzial do Olivki. - Ponioslo mnie. - chrzakna. - Z mlekiem?

Arno · Wysłany: Nie 22:39, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Też tego nie lubię. Sorry. - uśmiechnął się i spojrzał na nią.

miss. · Wysłany: Nie 22:40, 29 Mar 2009 Temat postu:

Pokręcił głową.
- nie dzięki, czarną poproszę. - łojejku nadal była w lekkim szoku.

fucking hero. · Wysłany: Nie 22:44, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Nie przepraszaj. - powiedziala - Piwa?

- Zwykle rozmawiamy bardziej na poziomie. - powiedzial i podal kawe w porcelanowych filizankach. - Ona jest adoptowana. Nie jestem jej bratem rodzonym, wiesz. Mamy inne geny! Nie jestem z nia spokrewniony! - buuu nie przyznaje sie do siostry, zuy adas.