Dom Susan i Mike'a Delfino, oraz Julie

Viktor

Oczy jej się powiększyły
- Nie, tata od nas odszedł, ponieważ... porozmawiamy o tym później, teraz idź zjedz śniadanie, czeka na ciebie w kuchni. - musiała się napić... wina

Granmor

Poszedł do tej kuchni. -Panini ratuje związki, tak mówiła Lucy z starszaków. - czy tam z żyraf czy innego ciulstwa. xD

Viktor

- Ta sama Lucy, która w zeszłym tygodniu zjadła pudełko plasteliny? - zapytała sięgając po flaszkę wina

Granmor

-Yep, ta sama. Bo Sis mówiła że jest nowa dieta plastelinowa. 20 kilo w tydzień. - dzieci i ich bzdurne myślenie. XD

Viktor

Nalała sobie wina do kieliszka, tego się nie dało słuchać na trzeźwo xD
- Mama Sis nadal jest bezrobotna? - tak jakby ona nie była

Granmor

-Mama Sis mówi że bezrobocie to stan umysłu. - oświadczył spokojnym tonem.

Viktor

Osz te szkole ploty... najlepsze! xD
- Yhymm... - przytaknęła i napiła się winka
- A co z Jasonem nadal ci dokucza?

Granmor

Pani Finger mówi że Jason ma problemy z trzymaniem moczu, to sprawia że jest agresywny. - oznajmił. Bo on taka kalka jest, sam nie myśli tylko jak dyktafon. Kto co mówił.

Viktor

Usłyszała przejeżdżającą karetkę, podeszła do okna i zauważyła, że podjechali pod dom Bree, zaniepokoiła się i już chciała wyjść żeby sprawdzić się dzieje, ale wtedy zorientowała się że nadal jest w szlafroku i na dokładkę od rana pije wino, stwierdziła że wyjdzie na alkoholiczkę więc postanowiła zostać w domu, prędzej czy później i tak się dowie co się stało...

MrSiM

Poszła do salonu i włączyła telewizję, przy okazji kiedy nacisnęła na guzik to zapomniała, że trzyma jeszcze kubek z kawą. Cała się oblała nią, więc szybko pobiegła na górę zmienić ubranie, a to dała do pralki.

MrSiM

Słyszała ostatnio od paru innych sąsiadów, że ktoś nowy się wprowadził. Poszła natychmiast do kuchni gdzie miała kruche ciasteczka, wzięła je i podgrzała w piekarniku. Kiedy już się podgrzały to dała je do koszyka i poszła odwiedzić nowych sąsiadów.

MrSiM

Wróciła już do domu od odwiedzin sąsiadki. Teraz poszła do swojego pokoju gdzie trzymała farby i próbowała dokończyć malować okładkę do nowej książki dla dzieci

MrSiM

Susan w tym czasie oglądała swój ulubiony serial, ale usłyszała krzyk jakiejś młodej kobiety, więc postanowiła, że sprawdzi co się stało xD

MrSiM

*Sobota*
Susan rano się zastanawiała czy może by tu kogoś odwiedzić - Może pójdę dziś do Bree - w myślach powiedziała do siebie po czym przebrała się i poszła do niej