Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 14:35, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette gdy wyszła z domu Edie odrazu poszła do domu Susan.
Zapukała do drzwi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 11:22, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Julie otworzyła drzwi i zauważyła Lynette uśmiechnęła się szeroko poczym powiedziała
- O dzień dobry Pani Scavo pani przyszła do mamy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:40, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Susan odebrała wiadomosc głosową od córki, nie oddzwaniała juz, tylko wróciła do domu.
Julie, o co chodzi z tą... O cześć Lynette. przywitała sie z przyjaciółką. Gdzie Jordan cię zaprosiła, Julie? zwróciła się do dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 13:39, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nio bo ona robi małą imprezke urodzinową i mnie zaprosiła to moge iść??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:37, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Susan potarła czoło
A kiedy jest ta.. imprezka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 14:39, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Za dwie godzinki ale zanim sie wyszykuje i wogóle to minie godzina a ona mieszka daleko mnie mogłabyś mnie podwieść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:40, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Julie, a czy ja znam tą Jordan? zapytała, bacznie przyglądajac się Julie. I kto tam jeszcze bedzie na tej imprezie, hm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 14:42, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Moje dwie przyjaciółki,a co do Jordan to ją znasz była raz u mnie a i będzie jeszcze mój chł... kolega
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:44, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Uniosła wysoko brwi. A kim jest ten kolega?? zapytała z matczyną ciekawoscią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 14:46, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Julie nie wiedziała co powiedzieć przełknęła tylko śline i powiedziała
- To jest Joe mój dobry znajomy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:47, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A czy ja nie powinnam go poznać? zapytała, przekrzywiając głowę w bok. Uznała, że wystarczy tych wywiadów. No dobrze, możesz iść. Zawioze cię a potem po ciebie przyjadę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 14:49, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ok... to przyjedź po mnie o 22 ok??
Powiedziała Julie i szybkim krokiem pobiegła na góre się ubrać.Założyła bardzo krótką mini i bluzke na ramiączkach.Pomalowała usta błyszczykiem i popsikała się perfumikiem gotowa powiedziała
- Możemy jechać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:51, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Julie, ale teraz nie moge cię zawieść... mamy gościa... szepneła do córki. Zamówię ci taksówkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 14:53, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ojj daj spokój zajde...... dowidzenia pani Scavo
Powiedziała Julie i poszła do Jordan
[wychodzi Julie..]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:54, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Podeszła do okna i pomachała córce. Potem zwróciła się do Lynette i wskazała jej miejsce na fotelu.
Siadaj, kochana. Czy coś jest nie tak? zapytała przyjaciółkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Czw 17:28, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[mam nadzieje Nina że jesteś zorientowana w całej sprawie bo dawno cię nie było ]
Słuchaj powiedziała głośno Lynette widziałaś tego nowego sąsiada? Edie słyszała że mówi na swoją siostrę że jest morderczynią. Wiem że to nic nadzwyczajnego, no może troche, ale słuchaj dalej. On poszedł do Edie z pistoletem. Na szczęście tam był Mike i... i... (Lynette zauważyła że Susan jest trochę zdenerwowana) i obronił ją... I wiesz tak postanowiłyśmy, że spotkamy się u niej dziś o 15.00 żeby pogadać o tej sprawie. Susan przez chwile nie odpowiadała. No chyba że ci nie pasuje albo coś ....
Susan nic ci nie jest? Zapytała trochę zadziwiona zachowaniem przyjaciółki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:02, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Było nie tak. Po pierwsze dlatego, że Toby zaprosił ją i jej córkę na kawę a Susan nic nie podejrzewając miała zamiar tam pójść. Po drugie, z niewiadomych przyczyn zaczęła zastanawiać się, co Mike Delfino robił u Edie?
Potrząsneła głową i odchrząknęła.
Oczywiście, musimy się spotkać i to obgadać... powiedziała niepewnie. U Edie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Pią 16:16, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak właśnie u niej. Wiem że to nie jest najlepsze miejsce ale nie chciałam jej zapraszać do siebie złośliwie odpowiedziała Lynette. Chętnie bym posiedziała ale musze jeszcze powiadomić Bree i Gaby. No to jesteśmy umówione.
Pa, Susan
[wychodzi: Lynette]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 9:51, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Julie wróciła z imprezy cała zmęczona powiedziała
- Po co tu była pani Scavo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:18, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Susan nie odpowiedziała. Właśnie zorientowała się że usnęła na kanapie i przegapiła spotkanie u Edie. Postanowiła jak najszybciej zadzwonić do kogoś i dowiedzieć sie o czym rozmawiały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 17:10, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- sorry że cie nie obudziłam tak słodko spałaś... ale przegapiłas spotkanie ohh mamo i nie zapytasz mnie nawet jak było u Jordan.. a dobra już o nic nie pytam
Julie zeszła z kanapy i poszła się kąpać po godzince wyszła w szlafroku i zaczęłą czytać książke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Q.m.c
Mieszkaniec Wisterii

Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:53, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Bree podeszła do drzwi i zapukała,z nadzieją,ze zastanie Susan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Q.m.c
Mieszkaniec Wisterii

Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:59, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety Bree nie zastała Susan....pomyślała,że sama z Lyn będą musiały pogadać z Lisą. Bree poszła w strone swojego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Nie 18:22, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Julie z nudów poszła pobawić się z Penny..
[wychodzi Julie.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:08, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Susan]
Weszła do domu obładowana zakupami. Już od progu zawołała donośnie
Julie! jednak córki nigdzie nie było, zapewne wyszła z domu, do sąsiadów.
Postanowiła rozpakowac zakupy poźniej. Nalała sobie mrożonej herbaty do szklanki i usiadła na kanapie, aby trochę odpocząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|