Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 14:48, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No to Taylor to sobie zapisała. -Proszę na jutro przygotować swój pesel, dotychczasową kartotekę o ile Pani taką ma i założymy Pani nową. mówiła zapisując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 14:52, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Dobrze, to wszystko na jutro przygotuję. To do jutra, do widzenia - wstała i skierowała się do drzwi, trochę bała się jutrzejszego dnia
[Helga wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:33, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: Taylor]
Taylor wróciła, powiesiła kurtkę i szalik na wieszaku. Ten imbir starty położyła gdzieś w kuchni, nastawiła ekspres do kawy. No dobra, pacjent niedługo powinien przyjść. Sprawdziła jeszcze sobie przelotem maile.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:37, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi]
Zapukała do drzwi. Wyglądała tak jakby szła na jakiś pogrzeb. Wielkie, czarne okulary na nosie, czarne szpilki na wysokim obcasie i czarna sukienka do kolan. Hmmm, chyba nie chciała, żeby ktoś ją poznał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:38, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Taylor otworzyła drzwi, uśmiechnęła się nieco maniakalnie do Ver jak Whitney podczas wywiadu z Diane Sawyer po stwierdzeniu że jej największym wrogiem jest ona sama. -Wejdź. Rozbierz się. - wpuściła pacjentkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:41, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła tylko głową bez jakichś zbędnych emocji. Zdjęła okulary i to tyle, jeśli chodzi o 'rozbieranie się'. Wyglądała na zmęczoną, yeaah. Bardzo zmęczoną. Nie uśmiechała się, ale to nie nowość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:44, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-Zapraszam Cię do salonu, napijesz się czegoś? - zwykle nic nie proponuje pacjentom no ale jest zima no to wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:48, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Stukając jakimiś bardzo drogimi szpilkami, przeszła do salonu.
-Podziekuje.-Usiadła sobie w jakimś tam fotelu, w którym pewnie już często siadała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 22:04, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Taylor usiadła również, wzięła notatnik.-Więc....Veronico. Jak tam sny? Nadal Cię męczą? - zerka na jej folder, który ma na stoliku obok lampki. Tak naprawdę, nie musi na niego patrzeć - zna swoich pacjentów. Ale jednak, zawsze są jakieś szczegóły i tak dalej, które należy pamiętać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:06, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Westchnęła głośno i odpowiedziała stanowczym głosem:
-Nie mam ochoty rozmawiać o snach, zrobiły się nieistotne. Ostatnio spotkała mnie przykra i dziwna sytuacja...-Znowu westchnęła.
-Chyba zwariowałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 22:10, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-To się okaże, opowiedz mi co się stało. - patrzy prosto w twarz Ver.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:19, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ach, zapaliłaby teraz...
-Zaczęło się od pewnego zdarzenia. Obudziłam się pewnego ranka, kiedy zadzwonił domofon. Odebrałam, a jakiś koleś zapytał donośnym głosem: "Veronica?". "Tak?"- zapytałam. Byłam pewna, że to gazeciarz, już pisałam skargę, uwierz mi. Ale to wcale nie był ten nadęty gnojek. Usłyszałam tylko ciche "Laurent Chevalier nie żyje.". To logiczne, że zapytałam "Co?", ale nie dostałam odpowiedzi. Później wyjrzałam przez okno, żeby sprawdzić kto to był, ale...-Zawiesiła głos i spojrzała na Taylor.
-Nikogo tam nie było Taylor. Nikogo tam nie było. Ne wiem kim jest Laurent Chevalier. Wiem tylko, że nie żyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 22:28, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-Rozwiązałaś już kilka spraw w swoim życiu, może ktoś chce zainteresować Cię kolejną? - zapytała zapisując sobie to nazwisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|