Dom Thomasa Trzmiel Na SPRZEDAŻ

Future Lover · Wysłany: Pon 22:44, 08 Mar 2010 Temat postu:

-Chętnie.-Poszedł gdzieś tam w głąb domu czy salonu czy nie wiem.

Granmor · Wysłany: Pon 23:36, 08 Mar 2010 Temat postu:

A ona zrobiła kawę, bo akurat córka znalazła ekspres i kawę. A jak, pofantazjujmy że tak łatwo znajdzie się takie przedmioty. No i oczywiście kubki. xD -Sorry że nie ma cukru, ale przewoziłyśmy tylko kawę z starego domu. Tyle nam do życia jest potrzebne. - no bo nie przesadzajmy.

Future Lover · Wysłany: Nie 21:53, 14 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się krzywo. Ogólnie musze powiedzieć, że miał kilkudniowy zarost i takie przenikliwe spojrzenie. Usiadł sobie gdzieś i w ogóle jego theme to to

Granmor · Wysłany: Nie 22:36, 14 Mar 2010 Temat postu:

/O Jezu, O Jezu! Pamietasz mój filmik o Larze do tego? xD/

Veronica uśmiechnęła się pod nosem. -Więc... mieszkasz sam, z kimś? Dziewczyna? ... Chłopak? - xDDDDDD

Future Lover · Wysłany: Nie 22:40, 14 Mar 2010 Temat postu:

/Oczywiście *.*.*

-Sam.-Uciął temat od razu. W końcu nie da się jakoś rozwinąć niczego czy coś.
-Jestem tutaj, bo szukam kogoś.

Granmor · Wysłany: Nie 22:41, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Ah, rozumiem. Kogoś...specjalnego? - miała na myśli konkretną osobę. Tak jak Kev szuka Ally.

Future Lover · Wysłany: Nie 22:45, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Siostra. Dawno się nie widzieliśmy.-Napił się tej kawy czy co tam miał.
-Chciałem powspominać stare czasy.

Granmor · Wysłany: Nie 22:47, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Och, no to jak już wiesz, niestety Ci nie pomogę. - wzruszyła delikatnie ramionami. -A wierz mi, naprawdę chciałabym. Wiem jak to musi być dla Ciebie ważne, całe to szukanie siostry.

Future Lover · Wysłany: Nie 22:51, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Taak, to dla mnie dosyć ważne.-Uśmiechnąl się delikatnie. Ta kobieta była całkiem.. fajna.
-Ale dość już o mnie.

Granmor · Wysłany: Nie 22:53, 14 Mar 2010 Temat postu:

-A o czym chcesz gadać? O mnie? Naprawdę nie ma o czym. - wzruszyła ponownie ramionami. -Jestem zwykłą, nudną 40stką.

Future Lover · Wysłany: Nie 22:59, 14 Mar 2010 Temat postu:

Czy taka kobieta może być nudna? Na peewnooo nie. Swoje już przeżyła.
-Nie wierze.

Granmor · Wysłany: Nie 23:00, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Naprawdę, chciałbym kłamać. - uśmiechnęła się tak pod nosem, jak... no już sam zresztą wiesz. xD

Future Lover · Wysłany: Nie 23:04, 14 Mar 2010 Temat postu:

-A więc nie ma żadnych ciekawych historii?-Znów lekki uśmiech. Jakoś angażował się w tą rozmowę i jakoś nie miał zamiaru przestawać.

Granmor · Wysłany: Nie 23:06, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Chciałabym kłamać. - Holly. czyt. Patricia jest genialna w kłamaniu, oczywiście oszukuje. Szykuję jej mały wątek kryminalny, no ale nie jest morderczynią. Tym razem nie tędy droga. xD

Future Lover · Wysłany: Nie 23:11, 14 Mar 2010 Temat postu:

Kiwnął głową i tak jakoś wygiął usta. NIe wiem czy wiesz jak xD

Granmor · Wysłany: Nie 23:12, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Ale cóż, jeśli szukasz no wiesz wrażeń. Joker, na pewno Ci ich dostarczy. - puściła do niego oczko nachylając się ku filiżance. Wiesz jak ta kombinacja mnie jwiecej wygląda nie? XD hyh, kombinacja.

Future Lover · Wysłany: Nie 23:15, 14 Mar 2010 Temat postu:

Wrażeń? Wrażeń już mu wystarczy na całe życie.
-Wątpie żeby się teraz gdzieś pokazał.

Granmor · Wysłany: Nie 23:18, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Mam nadzieję, rzadko się boję, ale dzisiaj? Sam wiesz, poza tym nie chciałam by zobaczył Beccę. - powiedziała tak jakby poważniej. -Mogłabym sama umrzeć, i wolałabym - niż widzieć jej śmierć.

Future Lover · Wysłany: Nie 23:23, 14 Mar 2010 Temat postu:

No tak. Śmierć bliskich jest okropna.
-Doskonale cię rozumiem.-Będzie musiał się troche więcej dowiedzieć o tym Jokerze. W sumie to interesujący typ.

Granmor · Wysłany: Nie 23:25, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Ale co tam, dość o tym. Przyszedł rycerz na białym koniu i wszyscy są cali i zdrowi. - i znów hollowy uśmiech. XD

Future Lover · Wysłany: Nie 23:31, 14 Mar 2010 Temat postu:

Aż się roześmiał. Rycerz na białym koniu? Hahaha.

Granmor · Wysłany: Nie 23:33, 14 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się szeroko.-Well, nie wiem czy już to robiłam, ale jeszcze raz dziękuję. Poza tym, nigdy nie ma dość podziękowań za uratowanie życia.- Veronica znów napiła się czegoś tam z filiżanki. Nie podrywała go, oczywiście. Nie, nie, zupełnie nie oto chodzi. To nie jest aż taka Edie. XD

Future Lover · Wysłany: Nie 23:35, 14 Mar 2010 Temat postu:

Został mu uśmiech po tym roześmianiu.
-Nie ma za co dziękować. To był.. Obowiązek.

Granmor · Wysłany: Nie 23:36, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Pracujesz zawodowo? Jako, no wiesz, rycerz na białym koniu? - zapytała udając taką powagę, no ale widać było że jej się... no..oczy śmieją. xD

Future Lover · Wysłany: Nie 23:39, 14 Mar 2010 Temat postu:

No i znów się roześmiał. Ta kobieta była taka zabawna xD W sensie Patricia. Ta kobieta brzmi tak dziwnie.
-Zawsze staram się przybyć na czas ale pieniędzy nie ma z tego dużych.-Podrapał się po karku.