Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 0:25, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Veronica uśmiechnęła się i zamknęła drzwi. Odprowadziła jeszcze chwilę Nosowską wzrokiem i wróciła do kartonów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:23, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
**Rano**
Veronica wróciła do domu po małych zakupach. -Rebecca! Kupiłam rzeczy na śniadanie! - i je tam przygotowywuje w tej kuchni. Spojrzała na Beccę która od rana zdzierała farbę ze ścian i uśmiechnęła się. -Chodź, potem to zrobimy. - no i robią razem śniadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 15:02, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Po zjedzeniu śniadania, Veronica wzięła taki notatnik i długopis i wychodząc z domu odwróciła się do córki. -Niedługo wrócę, idę do sąsiadki omówić szczegóły przyjęcia.
Rebecca uśmiechnęła się szeroko i pokiwała głową po czym wzięła swoją torbę i pojechała na uniwersytet załatwić sobie miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 14:42, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
**Rano**
Veronica wstała wcześnie rano, teraz wróciła do domu. Wypakowuje świąteczne zakupy z samochodu. Potem zrobiła córce śniadanie no i siedziała sobie przy oknie na jakimś fotelu i czytała gazetę. Ghostface nie żyje. Wow. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 22:00, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Morris wróciła i przygotowuje babski wieczór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:54, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
[Wchodzi]
Odstawiła się nieźle i puka se wraz z dzieciokami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:01, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Veronica im otworzyła z uśmiechem.-Hej, wchodźcie, wchodźcie. no i przesunęła się by wpadli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:02, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Więc wpadli.
-Jest już ktoś?-Zapytała rozglądając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:05, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-E, nie. Jesteście pierwsi. - zamknęła drzwi frontowe oczywiście tylko na klamkę no i pokazała im dłonią salon ale ona i dzieciaki już CHYBA ten dom znały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:07, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Znały, znały. Standardowo. Kate usiadła i na kolanach miała Marilyn, a Dan obok nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:10, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Co do picia chcecie? - zapytała przechodząc do kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:16, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Hm, cokolwiek. Rebecci nie ma?-Tak z ciekawości zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:20, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Właściwie to jest. - powiedziała przynosząc coś tam co zamówili bo nie napisałeś co. XD -Potem może dzieciaki do niej pójdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:25, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno. W końcu będzie wino i takie tam. Ale tego nie powiedziała na głos xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:29, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Veronica im pokazała fotele czy coś, albo już siedzieli - sam zdecyduj. -No i kolejny dzień minął. Łał, czuję się jakbym mieszkała tu od zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:30, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Cóż, to cudowna okolica. Łatwo się było przyzwyczaić.-Stwierdziła i usłyszała pukanie do drzwi.
[Wchodzą]
To Rachel sobie pukała. I pamiętaj jaką Rachel ma fryzure Gyyy xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:41, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No to Ver jej otworzyła drzwi z uśmiechem. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:42, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Jesteśmy.-Uśmiechnęła się szczerze. No i prosze pamiętać o fryzurze. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:46, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Jeszcze wpadnie Jenny. - powiedziała z uśmiechem zamykając drzwi. Spojrzała na Jima z tym uśmiechem.
Przeraził się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:49, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Rachel pchnęła go delikatnie dłonią w plecy. Wiesz o co mi chodzi? xD
-No Jim. Poznaj się z nowym kolegą.-Ojezu, ja nienawidziłem jak moja mama mnie tak 'poznawała' z kims xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:51, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Haj. Jestem Jim. - powiedział mega drętwo.
Ver spojrzała na Rachel. -Czego się napijesz póki dzieci są tutaj? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:54, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Dan.-Pewnie uścisneli sobie dłonie, a Kate się cieszyła jak głupia.
-Jakiejś herbatki.-Nie zdjęła okularów. One nadawały jej uroku xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:54, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
[wchodzi]
Jechała sobie Wisteria Lane, by sprawdzić jakiś dom, gdy nagle jej Lexus zaczął wydawać dziwny dźwięk. Jakby świszczał?
W pewnym momencie gwałtownie się zatrzymał.
- Cholera! - sięgnęła po torebkę w poszukiwaniu telefonu - Cholera! - nie wzięła telefonu...
Zaczęła rozglądać się dookoła i jej wzrok padł na pierwszy lepszy dom. Nie ona go sprzedawała.
Wysiadła z auta i ruszyła w kierunku wejścia. Zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:56, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Rachel, moment, ok? To pewnie Jenny. - uśmiechnięta podreptała do drzwi, to nie była Jenn. -Tak? - zapytała z promiennym uśmiechem. Sahem , Ty może nie wiesz - jej "promienny" uśmiech jest morderczy. Nie jest morderczynią, ma straszny uśmiech. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:02, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Shannon popatrzyła na nią jakoś tak dziwnie. Brr... Ta babka wyglądała, jakby chciała jej wbić jakiś nóż w gardło. Dopiero po chwili oprzytomniała i się uśmiechnęła.
- Przepraszam, że nachodzę - zaczęła - Shannon Rutherford - wyciągnęła do niej dłoń - Mój samochód zaczął wydawać dziwne dźwięki i... - odwróciła się wskazując na czarny kabriolet - Całkiem stanął - westchnęła - Nie wzięłam ze sobą komórki i chciałam zapytać, czy mogłabym skorzystać z pani telefonu, by wezwać lawetę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|