Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:04, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Dla mnie była całkiem miła.-Wzruszyła ramionami i zaciągnęła się papierosem.
-Aczkolwiek zauważyłam, że nie przepada za tobą Ver.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 21:06, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Uprzedzona jest. - osądziła. Chociaż dobrze wiedziała że komuś może się nie podobać to że Ver przybyła znikąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:25, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Znam się z Edie już jakiś czas. Wbrew pozorom to dobra kobieta.-No bo Edie jest dobra : (((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 21:27, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-No nie wiem, ale słyszałam o jakimś świątecznym spotkaniu. Pogadam z nią. - napiła się wina z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:46, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-25 będzie przyjęcie świąteczne. Wszyscy są zaproszeni.-Ha. Ona już z Edie gadała xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:04, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ou. To nawet dobrze się składa. Pewnie przyjdę i tak nie mam nic lepszego do roboty - przyjdą razem z Bellą i o.
Napiła sie czegośtam. Wina zmieszanego z sokiem i wodą, yyy.
Zresztą ona nie zna Eddie to sie nie udziela
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez candace dnia Wto 23:04, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 13:44, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Szi ys nas mi, szy dasent hew maj nejm. xD
Veronica też się napiła po czym spojrzała na Shannon.-Tak w ogóle, to my się chyba nie przedstawiłśmy. - pokazywała po kolei kobietę i mówiła jak ma na imię. -Jenn ,Kate, Rachel, no i ja, Veronica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:11, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Shannon - uśmiechnęła się do nich.
Gdzie jest ta laweta?
Upiła łyk wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:11, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Veronica spojrzała na butelkę.-Niedługo się skończy, przyniosę nową. - powiedziała i wstała z fotelu. Wychodząc do kuchni, uśmiechnęła się do siebie - Wisteria lane dobrze na nią wpływała.
Wtedy ktoś zapukał do drzwi.
-Kate, kochanie, otworzysz? - zapytała z kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:13, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zaskwierczało papierosem i wstała i otworzyła.
-Mm.. Słucham, tak? W czym moge pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:15, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Witam! Zastałem może Panią domu? - zapytał tak radośnie facet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:21, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zaraz chyba ta laweta przyjedzie, bo ona się tutaj naprawdę zasiedziała...
Ciekawa była, czy może ten facet nie jest właśnie kimś, kto miał odholować jej wóz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:23, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Owszem, jest w kuchni. Prosze wejść.-Otworzyła szerzej drzwi.
-Prosze mi wybaczyc tego papierosa, na prawde.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:25, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Ou, przynajmniej nie umrze Pani staro. Chociaż... - spojrzał na nią uważnie. -Już widzę zmarszczki. A co to? Jakieś spotkanie koła gospodyń wiejskich? - zapytał, po czym napił się z butelki wina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:28, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zatkało ją.
-Ver? Jakiś miły pan do ciebie.-Co za sukinsyn. Jak śmiał.... JAK ŚMIAŁ ?! Zmarszczki?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:31, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna westchnął i spoważniał. -Dobra, koniec zabawy. - wyciągnął taki pistolet i strzelił w sufit. -Wypierdalać paniusie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:40, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwsza jej myśl to, że gdyby coś stało się dzieciakom nie wybaczyłaby sobie do końca życia. Oparła się tak jakoś o ściane.
Rachel była sparaliżowana i się nie ruszyła nawet xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:45, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Veronica się wkurwiła. Wyszła z pokoju a one jej dom demolują? Chwyciła do rąk to wino i wróciła do salonu i po tym jak zobaczyła męzczyznę, przypadkowo upuściła butelkę. Wino rozlało się na podłodze. Spojrzała na Kate.-Bierz dzieciaki i wracajcie do domów. - szepnęła, strach ją paraliżował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:47, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kate wzięła dzieciaki i wybiegła.
Podobnie Rachel.
[Wychodzą]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:53, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
[pozwole sobie xD]
[nar]Chwilkę później, Jenn oraz Shannon również wybiegły z domu.[/nar]
-Więc, Ver. Co słuchać? Jak zdrowie?
Veronica poczuła jak po jej policzkach płyną łzy. -Proszę, nie.
-Myślałaś że tak po prostu sobie wyjedziesz? Że ja Cię nie znajdę? - zapytał mierząc do niej z pistoletu.
-Dostałeś co chciałeś, wszystko. Co do centa. CZEGO. wrzasnęła przeraźliwie.-PYTAM, CZEGO jeszcze chcesz.
-Wiesz co musiałem przejść żeby tutaj przyjechać?
Veronica spojrzała na podłogę i rozlane wino.-Faktycznie, nie przyjeżdżasz do osób skazanych na śmierć.
Mężczyzna schował pistolet. -Wrócę, wiesz o tym. Zawsze Cię znajdę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Czw 21:54, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 22:02, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Co u Reb? - zapytał mężczyzna z minimalnym uśmiechem.
-Nie widzisz tego? Wygrałeś. Brawo, punkt dla Ciebie. Pozwól mi żyć, nigdy nie powiem co się stało.
-Czy ja o coś takiego pytałem? - uderzył w twarz Veronicę. -Pytałem?!
Veronica spojrzała na niego z nienawiścią. -Ona nie wie kim jesteś i nigdy się nie dowie. Wiesz, że prawda ją zniszczy.
-No tak, co innego jakbym był jej ojcem. Wtedy prawda by była...całkiem fajna. - powiedział z uśmiechem. -Ale nie, Ty ją musiałaś go pozbawić. Na razie, Ver. Zobaczymy się później.
Veronica płakając czekała aż mężczyzna odjedzie od jej domu. A gdy to zrobił, zaczęła się pakować. Szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 22:25, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Mamo? - zapytała Rebecca schodząc na dół.-Co Ty robisz?
-Wyjeżdżamy. - powiedziała krótko Ver.
-co? Nie, mam tego dość. Nigdzie się nie wybieram. Co tu się stało?
Veronica wiedziała że nie uda jej się wywieść córki z miasta, tak więc wymyśliła nową wersję historii po czym powiedziała. -Jest coś... o czym muszę Ci powiedzieć.
*koniec sceny xD*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 15:47, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
*Dzień kolacji*
Veronica spogląda na swoje odbicie w lustrze. -Becca, jesteś gotowa? - zapytała spoglądając na drzwi do swojego pokoju
-Nie idę. - odpowiedziała szybko córka. -Daj mi spokój.
Veronica westchnęła pod nosem i usiadła w salonie na kanapie i ogląda tv.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 13:27, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
*Po ogólnym tym "restarcie"*
Veronica zmywa naczynia wyglądając co jakiś czas na Wisterię. Ostatnio było tutaj tak spokojnie, że cieszyły ją takie rzeczy jak zmywanie naczyń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 22:51, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
*Następnego dnia*
Veronica miała właśnie wychodzić na spotkanie z Bree, kiedy zauważyła ciężarówkę przed jednym z domów. Zmarszczyła brwi zdziwiona, wzięła torebkę i wyszła z domu kierując się do samochodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|