Ogólny widok na Wisteria Lane...

Granmor

Szla chwilę w milczeniu.-Dzięki że mnie stamtąd wyrwałeś.

Future Lover

-To nie było takie trudne.-Spojrzał na nią. Zbliżali się do domu Edie.

Granmor

-Tak, poradziłeś sobie wzorowo. - odparła z uśmiechem.

Future Lover

-Hehe.. Mam nadzieje, że ten ... natrętny gość nie będzie cie nachodził.-Tak. Taką miał właśnie nadzieje. xD

Granmor

-N-nie wiem, sama nie wiem. - odparła z uśmiechem, wolała go nie straszyc na początek swoim światem.

Future Lover

Podniósł pięść.
-Jak zobaczy to, na pewno się nie zbliży.
[Wchodzi:Elle]
Nadal wygwizdując wiadomo jaką melodyjkę szła sobie wzdłuż wisterii.

Granmor

Spojrzała na Elle, po czym odezwała się do Matthew.-Wstąpisz do środka?

Future Lover

Pomachała do Julie i poszła dalej.
-Czemu nie..-A kto by odmówił ? xD

Granmor

Julie się uśmiechneła do Elle. Szli dalej.

Future Lover

-Już się nie złościsz za tą plamę?-Zapytał uśmiechając się słodko.
Tym czasem Elle skręciła na przedmieścia.
[Wychodzi:Elle]

Granmor

-Plama była mi przeznaczona. - odpowiedziała wymijająco dając pewna sugestię.

Future Lover

Zaśmiał sie. Cicho tak. No i szli daaalej.

Granmor

Byli już prawie przy domu Edie. -Ty mieszkasz gdzieś dalej, tak?

Future Lover

-Mhmm. Na przecznicy.-No to niby niedaleko. Ale zawsze.

Granmor

-Na przecznicy mieszka mój były mąż. - odpowiedziała z uśmiechem.-Kojarzysz może Jamiego Walkera?

Future Lover

-To twój były?-Zapytał z lekkim zdziwieniem w głosie. Nie wiem czy tak można. No ale xD

Granmor

-Tak, były mąż. Też mam na nazwisko Walker.

Future Lover

-W takim razie... Znam go.-No i znów się uśmiechnął.

Granmor

-A Ty masz gdzieś w okolicy byłe? - spytała rozglądając się na boki.

Future Lover

-Nie.-Odpowiedział krótko.
-Nie, nie przypominam sobie.-Dodał po chwili.

Granmor

No to stali już przy tym domu. -To wchodzisz? - wolała się upewnić.

Future Lover

-Jeżeli moge.

Granmor

-Pewnie. - powiedziała lekko otwierając drzwi.

Future Lover

[Wchodzi:Lena]
Szła sobie tak jak w beliy plaschik i ubrana jak w beliy plaschik. xD

Future Lover

Nawet buty zdjęła, bo jej sie obcas złamał xD Wzięła je w ręke i już weszła do swojego domu, żeby przypadkiem jakiś Mason D jej przez lornetkę nie podglądał.
[Wychodzi:Lena]