Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 14:52, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Moja matka ilustruje książki dla dzieci... a twoja mama?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Eli
Mieszkaniec Wisterii

Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:57, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
- ilustruje ksiazki? Fajnie masz - uśmiechnęła się - Ja swojej matki nie znałam, ale pracowała w firmie kosmetycznej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 15:58, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Aaa przykro mi... mój tata rozwiódł się z moją mamą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eli
Mieszkaniec Wisterii

Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:14, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się - Wiesz ja chyba bym nie zniosła, gdyby mieszkali obok siebie i się kłócili, tak jak jest teraz nie jest źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 16:51, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Odwzajemniła uśmiech-Lepiej żyć na odległość masz racje... masz ochote na lody?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eli
Mieszkaniec Wisterii

Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:56, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Jasne chodźmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:37, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Przyjechała pod park, zaparkowała i poszła na koniec parku usiąść w spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:07, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Bała sie zostać w parku sama, robiło się coraz ciemniej, więc pojechała do Lynn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Ton Vieux
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Danzig
|
Wysłany: Wto 18:05, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[Wchodzi: Mike (i Bongo )]
Biegają sobie po parku, ludzi jest niewielu, jakiś facet też biegnie, ale od Mike'a zdecydowanie różni się wszystkim - głównie, co wyraźnie widać, kondycją... Po pięciokrotnym przebiegnięciu całego parku Mike zrobił sobie małą przerwę na ławce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:27, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi i wychodzi: Sara]
Minąwszy przystojnego mężczyznę z psem, do którego uśmiechnęła się uroczo (to znaczy, do mężczyzny, nie psa oczywiście), doszła do parkingu, wsiadła do samochodu i odjechała w kierunku centrum Fair View.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Ton Vieux
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Danzig
|
Wysłany: Śro 15:44, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Po przerwie pobiegał jeszcze trochę i poszedł do domu.
[Wychodzi: Mike]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xamilowicz
Znany i zbanowany
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 15:32, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[color/orange] [Wchodzi Cate] [O usiade sobie tu przy tych drzewach ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xamilowicz
Znany i zbanowany
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 16:01, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[no nic już sie musze zbierac][wychodzi Cate][/color]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 16:14, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[narracja] Po parku tuła się Zachary. [/narracja]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Coco.
Nowy

Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:12, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przyszła do parku i usiadła na ławeczce , zapaliła papierosa i słuchała muzyki z ipoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:25, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[wbiega Naomi]
Wbiegła w mgnieniu oka i usiadła na pobliskiej ławeczce. Było jej zimno, lecz była tak wściekła, że postanowiła nie wracać do domu. Nie miała przyjaciół, ani pieniędzy, więc nie miała gdzie spać. Postanowiła spędzić noc w parku, jeśli nikt jej nie przygarnie na noc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:06, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Paulina]
Dziewczyna nie chciała czytać książki w domu. Wolała park, ponieważ to tu przebywa się na łonie natury. Podeszła do ławki, na której siedziała trzęsąca się Naomi.
- Mogę się dosiąść ? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:09, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi James]
Mężczyzna domyślił się, gdzie znajdzie żonę. Podszedł do niej i przy okazji do Pauliny. - Dzień dobry. - uśmiechnął się do kobiety z książką i otarł zabłocone buty o kawałek trawy. - Naomi, cała się trzęsiesz, wracaj do domu. - tak po chwili przekonywał żonę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:18, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam bardzo, ale czy pani nie widzi, że rozmawiam z mężem ?! Jest wiele ławek w tym parku, więc niech sobie jakąś pani wybierze i proszę, by to nie była ta ławka, na której siedzę. - zwróciła się z ironią do Pauliny Naomi. - Wracajmy do domu... - przyjęła propozycję męża. Tak oboje powoli spacerkiem wracali do domu, by tam "spokojnie" porozmawiać.
[wychodzą James i Naomi]
[jak chcesz to napisz w domu James, bo ja też mogę z przyjemnością napisać ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:32, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Paulina nawet nie zdążyła się odezwać do mężczyzny, a on już wyszedł z żoną. "dziwna kobieta, jak on z nią wytrzymuje ?" - zastanawiała się rudowłosa. Usiadła na najbliższej ławce (czyli tej, na której siedziała Naomi) i zaczęła czytać. Nawet nie zauważyła, że wypożyczyła książkę, której autor stał koło niej. Tak przeczytała pierwsze dwa rozdziały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:17, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chodziła alejkami i chodziła... aż w koncu usiadła na ławce. I nawet myślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:22, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W końcu sie zebrała i poszła do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:15, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście musieli znaleźć jakies idealne miejsce no i w końcu im sie to udało.
- Myślę że tu będzie idealnie - rozejrzała się i naprawde to miejsce wydawało jej sie dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:44, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rozłożył kocyk na trawie, w cieniu starej wierzby. Bree dość długo wybierała odpowiednie drzewo, tak, by gałązki wisiały na odpowiedniej wysokości. Mężczyzna odebrał koszyk z rąk kobiety i położył go na ziemi. Wkrótce oboje już na nim siedzieli.
- Piękny ranek, prawda? - George wgryzł się w doskonałą muffinkę, zrobioną oczywiście przez Bree. Wyglądało to trochę, jakby zagryzał jakieś małe zwierzątko... Po prostu tak, jak to robią psychopaci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Wto 21:44, 01 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:31, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Uroczy. - znowu sie rozejrzała i rozłożyła serwetkę na kolanach.
- Mam nadzieję, że Ci smakuje - ale i tak była pewna, że smakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|