Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 12:37, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie potrzebuję ucieczki, Mason. Nie chcę jej. - spojrzała na niego, dotychczas miała odwróconą głowę. -To niczego nie rozwiąże. A Ty, nie wyglądasz jak Thelma. - małe odwołanie do Thelma & Louise. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 12:42, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Oj, nikt tutaj nie mówi o ucieczce. Ja mówię o krótki wyjeździe, żeby odpocząć. Świat się bez nas nie zawali przez jeden dzień, nie martw się, Julie... - powiedział przekonującym tonem i zapalił papierosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 12:44, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie, Mason. Po prostu, nie. - już widzi te nagłówki. Chciałaby żeby jej problemy skończyły się wraz z wyjazdem i wypoczęciem. -Powinieneś się poznać z Jamesem. Swój gość. - chciała jakoś zmienić temat, nie miała ochoty się wygadywać a potem widzieć "to spojrzenie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 12:55, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Dawniej odpowiedziałabyś inaczej... - stwierdził szeptem, znał ją na wylot. - Na pewno wszystko w porządku z Mattem? - zapytał z troską w głosie i zaciągnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 13:02, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, a będzie lepiej niż kiedykolwiek. - powiedziała z minimalnym uśmiechem. -Pracujemy nad związkiem i ...widzę efekty. - druga część wypowiedzi to kłamstwo, oczywiście chodziło o wspieranie w raku i takie tam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 20:14, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie zabrzmiałaś zbyt przekonująco...no ale skoro Wam się układa, to musi jednak chodzić o co innego... - spojrzał na nią i westchnął, po czym znów się zaciągnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 20:18, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie wiem czego oczekujesz, ale niczego nie ukrywam. - wkurzał ją tą wścibskością. Ciągnie ją za język że hoho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 20:28, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Prawdy...zwierzenia się przyjacielowi, Julie. - znów się zaciągnął i pokręcił głową, już nie będzie jej ciągnął za język...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 20:30, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Well, najwyraźniej nie jesteśmy tak blisko, jak Ci się wydaje. - powiedziała już z taką pretensją w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 20:32, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Najwyraźniej...nie chcesz to nie mów, ale ja widzę, że coś Cię gryzie... - rzucił niedopałek na ziemię i zdeptał go. Znów spojrzał na niebo i milczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 20:36, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pfffnęła sobie i też już nic nie mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 20:48, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Za dużo przebywasz z Jimmym i Timmym. - stwierdził i uśmiechnął się pod nosem...potem patrzył na jakąś parę, która się gdzieś tam całowała, brakowało mu tego...brakowało mu też takiej więzi z Kamilą jak na początku ich małżeństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 20:50, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Co do tego... muszę iść. Na razie, zadzwonię. - powiedziała wstając, a po drodze, wyciągnęła swój telefon i gdzieś dzwoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 20:52, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zdziwił się, że tak szybko uciekła...Posiedział jeszcze chwilę w tym parku, pomyślał i skierował się do "wyjścia".
[wychodzi.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:30, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi]
Przechodziła przez park.
Zapadał zmrok, latarnie powoli zaczynały się włączać. Pech chciał, że przechodziła akurat tą alejką, w której te się jeszcze nie zapaliły.
Przyspieszyła kroku, co było w jej sytuacji błędem. Nie zauważyła piłki tenisowej leżącej na chodniku. Nadepnęła na nią i chwilę później robiąc salto w tył wylądowała na cementowej płycie.
Straciła przytomność.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Wto 20:33, 05 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 21:12, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ally spoglądając w gwiazdy wędrowała sobie, aż się potknęła i przewróciła. Po wstaniu, zerknęła za siebie. Potknęła się o Bailey. Teraz schyliła się nad Mirandą i delikatnie cucąc ją mówi. -Um, miss. Ou, hello?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:20, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A ona oczywiście leży dalej nieprzytomna.
Dobrze, że znalazła ją Ally, a nie jakiś napalony zboczeniec...
Można wezwać karetkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 21:22, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ally nadal cuciła Mirandę, ale widząc że to nic nie daje - zadzwoniła po pogotowie. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 13:51, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Orson przyszedł do parku ze swoją teczką. Nie chciał jeszcze mówić żonie, że nie ma pracy, po drodze kupił sobie jeszcze mrożoną kawę i usiadł gdzieś na ławce w cieniu, bo było mocne słońce i było ciepło, a on był w garniturze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 16:32, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy już minęło odpowiednio dużo godzin to postanowił, że już wróci do domu. Czekał na taką godzinę, w której zwykle kończył pracę.
[idzie do domu]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xMariola990
Nowy
Dołączył: 16 Sie 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:46, 16 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie wziołwszy parasolu z domu zmókł, gdyż nagle spadł duży deszcz i to prawie przed samym domem.
[wszedł do domu mokry]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|