Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:51, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dan i Julie weszły do parku....
- Julie, wiesz może gdzie tu jest najbliżej budka z lodami? A tak apropo - co tam u Ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pią 11:55, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Straszne nudy u mnie nic pozatym lody.. hm...
[heaven albo granmor zdob budke z lodami]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:19, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Po jakimś czasie doszło do niej, że spędziła w parku większość dnia. Była już głodna, ale narazie nie chciała wracać do domu. Poza tym, wypiła trochę alkoholu a to raczej wykluczało prowadzenia samochodu. Podkurczyła nogi do góry na ławce i objęła kolana ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:50, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[WCHODZI: Sawyer]
W końcu odnalazł go na parkingu, przy parku. Zatrzymał się tuż obok i ruszył parkową ścieżką szukając Sary
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:53, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A Sara sobie siedziała cały czas na tej samej ławce, podrygując nogą w rytm jakiejś siedzącej w głowie melodii i rozmyślając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:54, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Sara siedziała na ławce, chyba dziesiątej zaraz od wejścia...
- Jesteś! - podbiegł do żony - Myślałem, że ci się coś stało... - spojrzał na kobietę[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:56, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego nieprzytomnie, dopiero po chwili uświadamiając sobie, kto nad nią stoi.
Siedziałam sobie tylko... powiedziała, westchnęła i spuściła wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:59, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadł na ławce, odrobinę dalej, nie był pewny, czy może się przysunąć. Zachowanie tej odległości było dla niego najlepszym rozwiązaniem...
- Siedziałaś sobie, a ja umierałem ze strachu - powiedział spoglądając na kobietę, przysunął się - To co się dziś rano wydarzyło... - zaczął niepewnie - ...wiedz, że nie chciałem nic złego - westchnął, gdyby nie tej jego flirt... Chociaż zawsze tak robił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:01, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła też i odwróciła głowę w bok, spoglądając mu w oczy.
Wiesz do czego mnie to doprowadza... powiedziała cicho. A nadal to robisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:02, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wiedział, że tłumaczenie nic nie da. Spojrzał jej tylko w oczy i szepnął:
- Ale kocham tylko ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:04, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zawsze potrafił ją udobruchać. Czasem trwało to tydzień, dzień a czasem już po godzinie było dobrze. Skinęła ledwo zauważalnie głową i przysunęła twarz do jego twarzy, całując go krótko w usta.
Wiem, ja ciebie też. powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:06, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Wracajmy do domu, musisz być strasznie zziębnięta... - objął ją ramieniem i pomógł wstać - Po twój samochód przyjedziemy potem... - powiedział kiedy dochodzili do parkingu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:09, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Pozwoliła się poprowadzić do samochodu i posadzić na przednim siedzeniu, bo jak powszechnie wiadomo - siedzenie na ławce przez pół dnia, picie wina i rozmowa z duchem trochę człowieka otępia. Odjechali w kierunku domu.
[wychodzą: Sara, Sawyer]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 8:51, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła do parku i usiadła na ławeczce. Nudziło jej się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:47, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dotarła do parku, usiadła na ławce obok jakieś dziewczyny i znów odebrała telefon. "Hej... no tak... mhm... na prawde?... no nie gadaj... mhm.... co tutaj?... To całe Wisteria Lane to taka dziura, że... mhm... no no... No to całuski paa." Zamknęła klapkę telefonu i zaczęła przegrzebywać torebke w poszukiwaniu czegoś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 13:25, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Słyszała rozmowe jakiejś blondi.
-Wisterialane nie jest dziurą, to piękne przedmieścia Fairview-powiedziała to wkurzona lecz po chwili zdała sobie sprawę że to było niegrzeczne. Zmieszała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:38, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zrobiła wielkie oczy, gdy dziewczyna obok skomentowała jej rozmowę. Wyszczerzyła się.
- W porównaniu z miejscem gdzie się wychowałam to dziura, ale może się przekonam. Niki jestem - podała jej ręke - mieszkasz na Wisteria Lane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 13:55, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Julie Mayer-uśmiechnęła się-Sorki za taki koment, ee tak mieszkam tutaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:24, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[i]-Spoko, przyzwycziłam się, że ludzie komentują moje teksty, która powiedzmy szczerze nie zawsze są kulturalne. Powiedz coś o tym miejscu. Jest tu gdzie zaszaleć i poznać kogoś fajnego?[i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 14:30, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Wisterialane to bardzo ładne przedmieścia. Owszem miejsca na imprezy też są ale raczej są robione domówki. A poznać kogoś fajnego? cóż są gusta i guściki każdy jest fajny na swój sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:34, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Domówki?! - skrzywiła się - I jeszcze mi powiesz, że rodzice pilnują czy nikt z niczym nie przesadza, to sie załamię. Na prawde nie ma tu żadnego klubu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 14:37, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Ojć daj spokój kluby są... jest kilka pubów, klubów ale rodzice zazwyczaj nie pilnują, dają nam swobode-zaśmiała się widząc minę Nicole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:41, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Przygryzła wargę - To dobrze - uśmiechnęła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 14:46, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Co robią twoi rodzice?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:49, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
- Ojciec, jest nauczycielem w liceum. Uczy historii. A twoi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|