D&G

Granmor

Julie uśmiechnęła się do Matta i wpadła między półki i wieszaki. Szuka czegoś na ten wieczór, on chyba też.

Future Lover

A w sumie to może sobie coś w dolczugabanu kupić. Tim'a trzymał na rękach.

Granmor

Julie była jak w transie. xD

Granmor

Po rozmowie z Sarą.-Podwieziesz mnie na Wisterię? To coś pilnego. - oznajmiła z przepraszającym wyrazem twarzy. xD

Future Lover

[i]-Okej.
[wychodza]

MrSiM

[Wchodzi Maryla]
Heloooł, dzisiaj macie szczęście, bo macie mnie za klienta!
Co podać - odpowiada sprzedawczyni
- Poproszę 25 par różowych gorsetów, torebkę w panterkę, sukienkę w zebrę, mini spódniczkę w pomarańczowym kolorze, fioletowy top z napisami, czarne kozaczki, skórzane rękawiczki, płaszcz w kolorach tęczy no i jeszcze może zielony beret.
- Podać coś jeszcze?
- Nie, to już wszystko
- Należy się 50000$, płaci pani kartą czy gotówką
- Gotówką
[Maryla płaci i wychodzi ze sklepu z nowymi ciuchami]

MrSiM

[przychodzi Maryla]

- O nie to znowu ona - powiedziała jedna kasjerka do drugiej
- Cześć! Potrzebuję kiecki na imprezkę w piątek - wykrzyknęła Marylka
- Się robi, w tym sezonie polecamy tą różową mini sukienkę z głębokim dekoltem
- O, jaka fajna, będzie pasowała do moich białych kozaczek, ile kosztuje?
- 800$ - powiedziała kasjerka
- To nawet tania, kupuję - powiedziała Maryla z wyższością

[po zapłaceniu Maryla wychodzi ze sklepu i idzie do domu]

MrSiM

Przychodzi Rebecca

- Dzień dobry - powiedziała do sprzedawczyni
- Dzień dobry
Kiedy patrzyła na te sweterki, torebki, bransoletki itp. nie mogła się oprzeć, zaczęło się od błysku w oku, potem pojawiła się ślina w wargach, była po prostu w swoim świecie, a gdy już się ocknęła to miała już w ręku 4 torby z ubraniami, było jej trochę wstyd, ale za to była zadowolona i szybko poleciała do domu przymierzać ciuchy

Rebecca wychodzi

MrSiM

Przychodzi Brittany

- Dzień dobry - przywitała się z ekspedientką
- Dzień dobry
Brit szukała sobie tak po działach z sukienkami, bo po pierwsze chciała zobaczyć sklep, a po drugie chciała sobie kupić coś nowego, po chwili zobaczyła ładną długą czerwoną suknię, która była w sam raz dla niej, więc postanowiła ją kupić. Po chwili poszła do kasy i wyjęła swoją kartę i zapłaciła za ubranie.

Brittany wychodzi

MrSiM

Przyszła do tego sklepu z wielkim uśmiechem na twarzy, po chwili wzięła kilka par sukienek i torebek, zapomniała, że obiecała przyjaciołom, że nigdy nie będzie już kupować ubrań, ale tej nocy złamała zasady
Należy się 1000$ - odpowiedziała kasjerka
Rebecca podała kasjerce swoją kartę kredytową i zapłaciła za towar i wyszła