Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:42, 01 Lut 2009 Temat postu: E-Lang ; butik Elizebeth Lang |
|
|
Tutaj Liz ma swój butik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:25, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Liz]
Liz przywitała się ze swoją pracownicą. Siadła gdzieś z boku z laptopem na kolanach i zabrała się za papierkowa robotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:52, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Załatwiła to, co trzeba i wyszła ze swojego sklepu, by podpatrzeć wystawy konkurencji.
[wychodzi Elizabeth]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:07, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Peter]
Na razie był w ichnim butiku i podrywał ichnią pracownicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:43, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jak już mu się to znudziło, to wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:13, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
[wchodzą Peter i Christina]
Tak więc weszli. - Bierz, co chcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:17, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zbrechtała go bo to zabrzmiało jak z tej reklamy Prince polo, a ją teraz wszystko śmieszy. I zaczęła przeglądać ciuchy. Zachwiała sie parę razy, ale nadal stała na nogach. Wybrała parę skromniejszych rzeczy, bo ona nie lubi przepychu. Machnęła mu tak nimi przed oczami i poszła do przebieralni chwiejnym krokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:19, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Usiadł przed przymierzalnią i czekał, aż mu się pokarze w którymś z zaprojektowanych przez niego stroi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:31, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Założyła jedną sukienkę ale nie mogła sie w niej zapiąć. Więc wyszła z przebieralni. - Hej, pomożesz mi? Nie wiem jakoś tak sie zamek chyba zaciął. - pokazała mu gdzie jest ten zamek i czekała na jego reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:34, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Podszedł więc jej pomóc. Coś mu nie szło, a wydawało mu się, że używa ona bardzo ładnie pachnących perfum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:38, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Coś felerne zamki macie w tych sukienkach. - zachichotała i wspięła się tak na palce żeby mu się jakoś łatwiej zapięło ten zamek, bo ona jest strasznie niziutka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:44, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lecz dalej mu nie szło. - Czy ta sukienka nie jest przypadkiem za mała ? - zapytał, zdenerwował się na ten cholerny zamek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:52, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gydby była trzeźwa napewno by sobie pomyślała, że on sądzi, że jest gruba. Ale nie była. Też się już wkurzyła na ten zamek, więc ściągnęła tą sukienkę z siebie i poszła założyć jakąś inną, która sobie już przyszykowała. Nawet się nie krępowała przy nim. No i pokazała mu sie w tej drugiej, bo w tej zamek chodził blyskawicznie. - I jak? To jest ten sam rozmiar, więc wątpie żeby tamta była za mała. - uśmiechnęła się do niego i podniosła tak śmiesznie ręce do góry.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez candace dnia Czw 19:53, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:54, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Tamtą oddamy do naprawy. A w tej wyglądasz zabójczo. - i uśmiechnął się, a nawet oczy mu się zaświeciły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:02, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Serio? - ona ciągle sie szczerzyła i było jej wesoło. Obróciła się na palcach i zaczęła sobie chodzic takim tanecznym krokiem po tym butiku. Cały czas sie śmiała i obracała wokół własnej osi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:27, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Serio, serio, wprost nie mogę oczu od ciebie oderwać, masz ciało, uśmiech i chód modelki. - łgał, bo on przecież za każdą tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:31, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak się jej chciało śmiać, że aż sie zatoczyła i jakos znalazła na podłodze. Bo ona była pijana, ale nie taka głupia, więc obróciła to wszystko w dobry żart. I tak sobie siedziała w tej sukience na podłodze i się na niego spojrzała. - Dobra, Pomóż mi wstać, rozepnij... e to znaczy odetnij metkę i odrazu jak ją kupię to w niej wyjdę na dwór. - poplątało jej się troche to wszystko. Wyciągnęła łapke w jego stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:35, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się i usiadł koło niej. - Dobra, zrobię to, ale przyjdziesz do mnie i wysuszymy twoje mokre ubrania, okej ? - wiadomo, o co mu kaman. Seksista jeden.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:39, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spodobał jej sie ten pomysł. Chociaż nie do konca pomyslala o tym samym co on. - Tak. Bo są mokre. Racja. - wydukała marszcząc czoło i jakby sobie to wszystko przypominając. - Ale pojedziemy samochodem? Bo zimno. - zrobiła słodkie oczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:54, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście ! - zabrzmiał radosnym głosem, zrobił z metką to, co trzeba i poprowadził ją do samochodu.
[wychodzą]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:32, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Było zamknięte, a on nie miał klucza. Postanowił zwolnić Bellę. Dzwoni do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:12, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Bella]
Otworzyła mu drzwi i weszli razem do środka. - Chce pan kawy, czy herbaty ? - zaproponowała, bo ona miała mu tu usługiwać z napojami.
- Kawy. - odparł ze złością i zaszył się w swoim gabinecie, w którym był schowek udanych projektów.
Po chwili przyniosła mu kawę, oraz swoją herbatę. - Proszę bardzo, zapomniał pan kluczy ? - starała się być miła, choć nie darzyła go sympatią, jego żona jest fajna.
- To ty masz być tu od samego rana, a nie ja mam brać klucze, rozumiesz ?! - tak, wyżywał się na niej czasem.
- Przepraszam, chciałam tylko wspomnieć, że pani Elizabeth zawsze ma klucze przy sobie...
- Ale ja nie jestem panią Elizabeth ! Wyjdź ! - on wolał tą wcześniejszą ekspedientkę, chociaż miał z kim się przespać bardzo wcześnie rano lub bardzo późną nocą w pracy.
Popatrzyła na jego projekty. - Wspaniały projekt ! Najlepszy ze wszystkich ! - zachwaliła jakiś strój.
- Tak uważasz ? Dzięki. Teraz tylko Liz musi go zatwierdzić.
- A to pani Elizabeth została w domku z synkiem ?
- Tak. - mruknął niechętnie.
- A to jak się synek sprawuje ? Pewnie jest bardzo do pana podobny...
- Wyjdź !
- Przepraszam, nie chcę stracić pracy. Ale projekty są naprawdę świetne.
- No to czekaj ! Chcesz przymierzyć jeden z zaprojektowanych przeze mnie stroi ?
Ona już wiedziała, co on planuje. - Nie dziękuję. - i wróciła z herbatą na swoje prawdziwe miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:03, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Elizabeth]
Przyszła więc. - Cześć Bella, masz już wolne, możesz iść do domu. Jest mój mąż ? - tylko to ją interesowało, tak to Bella może iść, bo po co ma słuchać ichnich kłótni ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:02, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, jest u siebie. Dziękuję Elizabeth. - odpowiedziała, zebrała się i wyszła.
[wychodzi Bella]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:09, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Poszła więc do męża. - Od kiedy tak bardzo interesujesz się pracą i tak wcześnie do niej przychodzisz ? Czyżbyś miał romans z Bellą ? - zapytała wprost, bo ona trochę zazdrosna to jednak była.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|