Korytarze galerii

Future Lover

Zastanawiał się przez chwile nad tym zdaniem ale tylko przez chwile bo jak zobaczył zabawkowy to mu to wyleciało ze łba xD

Granmor

No to weszli i sprzedawca już miał radochę bo oni zawsze coś kupują.
-Wybierz sobie go słiti. - rzuciła esemesując z kimś.

Future Lover

Miał wybrać jednego ale nie mógł się zdecydować więc wziął 5 xD

Granmor

Zauważyła że coś ich dużo.-No dobra, Matthew mnie opieprzy ale możesz dwóch i ani kawałku plastika więcej.

Future Lover

Niechętnie odłożył... *liczy na kalkulatorze* 3 i zostało 2. Ha. xD

Granmor

Podała kartę kredytową sprzedawcy, kupili i poszli.

Future Lover

I był bardzo podekscytowany.

Granmor

-No to idziemy po spodenki. - stwierdziła.

Future Lover

-Łiiii.-To on pociągnął mame za ręke i biegnie po spodenki xD

Granmor

Julie pobiegła za nim, zacznij bo mi smutno : (.

Sahem

[przelotem]

Z biura pojechała do galerii.
Zostawiła samochód na podziemnym parkingu i udała się na zakupy.
Od razu skierowała się do swojego ulubionego...

Granmor · Wysłany: Czw 21:21, 25 Mar 2010 Temat postu:

Po korytarzach galerii chodzi Julie Walker O'Neil. Wielu wokół niech się na nią gapi, część prosi o autografy a część krzyczy "Julie, chcesz wódki?!" Dumnie kroczy przed siebie.

Nina · Wysłany: Nie 18:07, 28 Mar 2010 Temat postu:

Przyjechała tu prosto z lotniska i szła korytarzem, uprawiając window shopping, bo zastanawiała się co kupić Brooke jako prezent wynagradzający nieobecnosć.

Granmor · Wysłany: Nie 18:10, 28 Mar 2010 Temat postu:

Kevin miał przerwę w pracy. Praktycznie od rana siedział w kancelarii. Teraz sobie chodził w płaszczu takim ładnym długim po galerii i szukał jakiegoś prezentu dla Rachel na gwiazdkę i oczywiście dla Jima.

Nina · Wysłany: Nie 18:13, 28 Mar 2010 Temat postu:

Zagapiła się bezmyślnie na jedną z wystaw i wpadła na Kevina (bo to najłatwiejszy sposób zaczepienie kogoś kogo się nie zna xD).

Granmor · Wysłany: Nie 18:15, 28 Mar 2010 Temat postu:

No to zderzył się z biedną. xD -Um, jak zwykle. Korytarz na dziesięć metrów szerokości, a ja musiałem wejść komuś na drogę. Przepraszam, bardzo przepraszam. - uśmiechnął się słitaśśśśśśśśnie. xD

Nina · Wysłany: Nie 18:19, 28 Mar 2010 Temat postu:

Za słowo 'slitaśnie' Granmor dostał torebką w łeb XD Żarcik XD
- Naah, to ja przepraszam, chodzę bezmyślnie - odparła, wzdychając. - Prawdopodobnie jestem na jawie tylko jedną nogą - nie cierpię latać samolotami na dlugich dystansach.

Granmor · Wysłany: Nie 18:22, 28 Mar 2010 Temat postu:

-Samoloty...brrrrrrr. Nienawidzę ich, szczególnie po LOST. - wzruszył ramionami. No tak już miał i co z tego? xD -Proponuję kawę dla rozbudzenia się.

Nina · Wysłany: Nie 18:28, 28 Mar 2010 Temat postu:

- Właściwie to... - spojrzała na jedną z wystaw. - Właściwie to chętnie - uśmiechnęła się lekko. - Słyszalam, że zamknęli Białą Damę/Bramę? xDDD

Granmor · Wysłany: Nie 18:30, 28 Mar 2010 Temat postu:

-Prawdę mówiąc, niezbyt kojarzę tę kafejkę no ale moja kuzynka mówiła że to dosyć..ważne miejsce było. - uśmiechnął się pod nosem. No ale w galerii zawsze jakieś kafejeczki sa. XD

Nina · Wysłany: Nie 18:35, 28 Mar 2010 Temat postu:

- Prowadź więc, nie byłam tu kawał czasu i nie mam pojęcia gdzie warto iśc.

Granmor · Wysłany: Nie 18:36, 28 Mar 2010 Temat postu:

No i wybyli.

Future Lover

[Wchodzą]
Matt zaparkował gdzieś no i idą sobie. Trzymają chyba Tim'a za rączke tak, że on z jednej strony, Julie z drugiej.

Granmor

No to idą radośni i kilka osób jak zwykle robi im fotki.

Future Lover

-Czyli idziemy do jakiegoś dolczegabana?-Nie lubił jak Julie chodziła kupować ciuchy, bo to nudy xD