Korytarze galerii

Granmor · Wysłany: Nie 19:21, 30 Mar 2008 Temat postu:

Chris skinął głową.-Oczywiście to nie byłoby wszystko...ale takie coś z pewnością mu się przyda.

Future Lover · Wysłany: Nie 19:22, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Okej bierzemy.-No i wzięła do koszyka czy gdzieś.

Granmor · Wysłany: Nie 19:25, 30 Mar 2008 Temat postu:

Chris poczuł się dziwnie, Ver nie przestraszyła się miłości Chrisa, wręcz przeciwnie, zabrała go na zakupy dla Adama...

Mniejsza oto *Chris potrzasl głową przestając tak myślec*.-Z pewnością będzie zadowolony.

Future Lover · Wysłany: Nie 19:27, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ver była pewna, że Adaś nie jest gejem.
-Okej.. No więc proponujesz coś jeszcze?

Granmor · Wysłany: Nie 19:28, 30 Mar 2008 Temat postu:

Chris pokręcił głową.-No tak, te książki i w ogóle. - aczkolwiek to i tak jest dziwne, Queer XD.

Future Lover · Wysłany: Nie 19:31, 30 Mar 2008 Temat postu:

[B]-Mhm.-No to zaczeła grzebać w książkach.[/i]-Granmor ty zawsze mi popsójesz plan >.< xD [/color]

Granmor · Wysłany: Nie 19:32, 30 Mar 2008 Temat postu:

Chris jej pomógł i tak szukali tych książek.

Future Lover · Wysłany: Nie 19:37, 30 Mar 2008 Temat postu:

No i znaleźli. Veronica zapłaciła za wszystko.

Granmor · Wysłany: Nie 19:38, 30 Mar 2008 Temat postu:

No i sobie tak siedzieli w tym mallu i Chris był bardzo happy.

Future Lover · Wysłany: Nie 19:39, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Słuchaj... Nie chce ci ranić ale.. to jedyne co mogłeś dla niego zrobić.-Zaczęła nieśmiało.

Granmor · Wysłany: Nie 19:40, 30 Mar 2008 Temat postu:

Chris na nią spojrzał jak w podpisie.-Ja chyba mówiłem że go unikam...nie musi Pani być taka, jak mówiłem.

Future Lover · Wysłany: Nie 19:45, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Wiesz co mam na myśli. Wole, żebyście się nie spotykali.-Zmieniła mine na bardziej stanowczą.

Granmor · Wysłany: Nie 19:46, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Ja....ja....dobrze.. - szepnął bo Adam i tak go nie kochał, więc co tracił?

Future Lover · Wysłany: Nie 19:50, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Dziękuje... Ja na prawde chce dla ciebie dobrze...-Uśmiechnęła się jeszcze i wyszła.

Granmor · Wysłany: Pon 20:11, 31 Mar 2008 Temat postu:

Chris ruszył z kopyta jak Susan gdy miała zapychać rury.
[wybiega : Chris]

Sahem

Chodziły tak sobie z Grace od sklepu do sklepu.
- Powinnam chyba poszukać pracy... - powiedziała, gdy wyszły z kolejnego butiku.

- Złotko - zaczęła, jak zwykle się uśmiechając - Do niczego się nie przymuszaj

Nina

Serena przechadzała się i zaglądała do różnych sklepów. Chciała wejść do butiku Brooke, ale był zamknięty, więc poszła do H&M.

Sahem

- Ale nie powiesz, że te buty się dla mnie nie nadawały - Shannon maszerowała korytarzem trzymając w jednej ręce kubek z kawą, a w drugiej kilka toreb.
- Były jakieś takie... - pokręciła głową - Wracamy? - zapytała, gdy zbliżały się ku windom.
- Myślę, że tak - odparła i wsiadły do windy, by po chwili odjechać z parkingu.

[wychodzi: Shannon i Grace]

Naomi/Missy

[wchodzi Amanda]
Wysiada z windy i przechadza się tym oto korytarzem. Nagle zauważa sklep CD Paradise i idzie w tym właśnie kierunku.
[wychodzi Amanda]

Naomi/Missy

[wchodzi Amanda]
Po drodze kupiła jakieś pudełko, w którym zmieści prezent dla Chrisa i papier ozdobny. Uznała, że wszystko już jest gotowe, więc poszła do windy i zjechała nią na dół.
[wychodzi Amanda]

Future Lover

[Weszli]
Szli se. Lena co chwile spoglądała na Patricka.

Granmor

-Co? Coś nie tak? - spytał podnosząc delikatnie jedną brew.

Future Lover

-No.. Just... You're my father.. It's so eksajting..-I ten promienny uśmiech.

Granmor

-Masz rację. - odparł z uśmiechem i tak sobie szli.

Future Lover

-To może zaczniemy od tych ciuchów?-Zapytała nieco zmieszana.