Dom Bill'a Hornet - NA SPRZEDAŻ

Future Lover

-Właściwie to jest ktoś... Nie wiem czy też mu odpowiadam. Ale to się okaże.

Granmor

-Kto taki? - spytała z uśmiechem Penny.

Future Lover

-Może narazie przemilcze. Żeby się nie skompromitować.

Granmor

-Ta wieś wygląda na małą, dowiemy się. - powiedział patrząc z uśmiechem na Ditę.

Future Lover

-W przyszłości na pewno.-Odpowiedziała i napiła się łyka.

Granmor

-Ale wydajesz się być równą babka, zobaczymy jak sobie radzisz z gitarą. - poiedział z usmiechem.

Future Lover

-Jasne. Możemy nawet teraz.

Granmor

-Więc zagraj coś. - powiedział z uśmiechem.

Future Lover

Dita poszła po gitare. Usiadła i zaczęła grać
[To oczywiście nie Dita tylko jej głos [link widoczny dla zalogowanych] ]

Granmor

-Ja i Krwawy inaczej gramy, ale z Julie się dogadasz. - powiedziała z uśmiechem Penny. -Ładnie, podoba mi się...

Future Lover

-Aha. Dziękuję.-Powiedziała i uśmiechnęła się.

Kamila

- Masz niezły głos. - tylko tyle mogła powiedzieć Paulina. To był jej rytm, jej gust i chyba spodobają się jej te piosenki i te klimaty.

Granmor

-Więc, za przyszłość. - odparl Krwawy pijąc wodkę.

Kamila

- Tylko się nie zachlej, bo jak będziesz potem śpiewał ty hardrockrze. - uśmiechnęła się Paula.

Granmor

-Zachlać się...mmmm,lubię to uczucie.[/i] - odparl rubasznie, po chwili sie usmiechajac.-O mnie sie nie martw..

Future Lover

Jack zszedł po schodach i zauważył jakieś towarzystwo.
-Witam...-Powiedział troche niepewnie.
-O. Jack dobrze, że jesteś. Ci państwo będą z nami tworzyli zespół. To jest pani Penny, a to pan Krwawy.
-Jack White.-Powiedział i wyciągnął dłoń do Penny.

Future Lover

[Wchodzą:Effy i Nicolas]
Effy stanęła przed swoim domem. Obróciła się do Nicolasa i powiedziała:
-Tu mieszkam. Z wejściem dam sobie rade.

Arno

- Co do tego nie mam wątpliwości. - powiedział uśmiechając się cwanie; - w takim razie o 20 tutaj? - spytał.

Future Lover

-Tak. Do zobaczenia.-Powiedziała i weszła do środka. Przywitała się z wszystkimi:
-Cześć zgredy.-I poszła na górę.
-A to moja córka... Effy.
-Prawda, że przemiła?

Kamila

- Bardzo miła dziewczyna... Paulina Hair jestem. - przywitała się i skomentowała zachowanie Effy.

Future Lover

-Bardzo mi miło.-Powiedział Jack i pomyślał sobie, że Effy przyniosła mu wstyd.

Kamila

- Czyli jak widzę to tylko ja nie będę w nowym zespole. A pan jest mężem Dity ? - spytała zaciekawiona.

Future Lover

Dita i Jack spojrzeli na siebie po czym roześmiali się.
-Nie. Dita to moja przyjaciółka z dawnych lat.
-Właśnie.-Przytaknęła Dita.

Granmor

Penny uśmiechnęła się do Jacka.-Dosyć gowniarska ta Twoja córka.

Future Lover

Jack usiadł koło Dity i powiedział.
-Yyy można tak powiedzieć. Effy jest dość... Niesforna.