Dom Helgi Dragon - NA SPRZEDAŻ

MrSiM

oki

Kiedy wlazła do swojego jacuzzi to od razu zaczęła kręcić filmik ze swoim udziałem. Była naga i tańczyła sambę. xD

Granmor

Nagle w drzwiach łazienki pojawił się Ghostface. Nim się Tania zdążyła zorientować, stał już tuż obok jacuzzi.

MrSiM

- Czego chcesz, jeszcze jestem za młoda i nie urodziłam dziecka, a moja tajemnica niee!!.
- Nie jesteś gwałcicielem? - zapytała Tania

Granmor

Ghostface bez słowa zamknął klapę z tego przeźroczystego tworzywa, która zawsze a przynajmniej zwykle, no nei wiem, ale ją potrzebuje - zamknął tę klapę i zostawił Tanię w środku. Bardzo mocno podkręcił temperaturę wody i w ogóle bąbelki. Tania więc ma problemy z oddychaniem. Potem Ghostface wziął wiertarkę i w tej klapie robi dziury, w takich miejscach że próbuje wiertłem zranić Tanię. xDDDDDDDDDDDDDDD [Valentine's day bitches]

MrSiM

- Dobra, przyznaję się, zabiłam całą swoją rodzinę, udusiłam ich, pociełam łyżwami i spaliłam - czyżby Tania daje pomysł ghostfaceowi? xD
Tania pokazuje 2 środkowe palce ghostfaceowi jeszcze

Granmor

Ghostface na chwilę przerwał, przekrzywił nieco głowę i dalej robi dziury w klapie. No chodzi oto że np robi ją w miejscu gdzie Tania ma nogę i tak dalej i tak dalej. No i w końcu, zirytowany tym że Tania mu ciągle ucieka, otworzył klapę i wrzucił tę wiertarkę do środka.

MrSiM

Kiedy do jacuzzi wpada wiertarka to od razu te 2 środkowe palce traci i jakimś cudem udaje jej się tą wiertarkę złapać i wierci otwór, aby się wydostać

Granmor

Ghostface odwrócił się w stronę starej kobiety. W jego ręku coś zabłyszczało. jep. Stare dobre metody. Podbiegł i jednym ruchem, poderżnął gardło kobiecie, a następnym, po obrocie wokół własnej osi - pchął ją prosto w serce. No i tym razem, już pewien załatwienia pracy - bo tylko Taylor F. by to przeżyła, wyszedł z łazienki a potem całego domu.

MrSiM

Przyjechała jakimś kuloodpornym samochodem i weszła do swojego nowego domu
- No, wreszcie jakiś przytulny dom - powiedziała do siebie

MrSiM

Helga wzięła swój kij bejsbolowy i postanowiła, że czas się zabawić

[Helga wychodzi]

MrSiM

No i wróciła do domu, zdjęła maskę i zaczęła patrzyć co jest w tych skradzionych torebkach, kasa była, ale też nieduża, telefony, karty kredytowe no i perfumy. Helga wzięła i spaliła wszystko poza pieniędzmi, cieszyła się, że rozładowała swoje hormony xD

MrSiM

Znowu zaczęła się jej zła passa, teraz poszła do galerii handlowej dziać zgrozę xD

MrSiM

*Sobota rano*
Oglądała w tym czasie poranne wydanie telewizji ABC i uświadomiła sobie gdzieś w głowie xD, że chce sobie w coś zmienić. Helga chciała opanować w sobie swoją złość i chęć do mordowania, nie chciała powtórki sprzed 3 dni, więc poszukała dobrych psychologów, ale postanowiła, że nie wyjawi tego, że zabija.

[Helga wychodzi]

MrSiM

Helga wróciła do domu po dniu pełnym wrażeń, po drodze w sklepie zoologicznym kupiła sobie węża, którego nazwała Diabełek xD. Jak już dała go do swojego terrarium to przygotowała mu przekąskę w postaci kilku mysz i szczura.

MrSiM

No i wróciła, miała ze sobą pudło z całym ciałem Billa i wzięła je i podała je swojemu wężowi, aby je zjadł. Gdy już je jadł to ona się na to zaczęła patrzyć i podziwiała swoją masakrę jaką dokonała

MrSiM

*Niedziela rano*
Kiedy Helga wstała to zjadła sobie śniadanie i pocałowała swojego węża, po chwili wyciągnęła z zamrażarki kolejne pocięte części ciała Billa Hornet'a i zaczęła je wkładać do metalowych pudełek, potem włożyła maskę i postanowiła sprezentować paczki ze zwłokami kilku sąsiadom
- Tą pa mój Diabełku - powiedziała do swojego węża i wyszła

[Helga wychodzi]

MrSiM

Pies wywęszył akurat ten dom, więc James szybko z Jean, Damenem i Alexem podbiegli pod drzwi tego domu
- To co, włamiemy się?

Jej nie było w domu

Jeanelle

Nie odpowiedział. Zaczął majstrować przy zamku i drzwi stanęły otworem.

MrSiM

[narracja]W środku jak w jakimś slumsie i na dodatek pełno było tam zdjęć. Helga robiła je ludziom z ukrycia, tak planuje ona kto będzie jej następną ofiarą[/narracja]
- Dobra, trochę tu dziwnie

Jeanelle

Poszla do kuchni, i zaczęła przeglądać szafki, Damen zajął się szafkami w salonie.

MrSiM

[narracja]W szafce były fotki i na nich fotki osób przekreślonych krzyżykiem, tam był też na tych zdjęciach Bill, ale były też fotki osób nie przekreślonych, na tych zdjęciach była Jeanelle, Rebecca, Alex, Damen i James[/narracja]

Jeanelle

Wybuchął śmiechem.
-T a pokręcona baba, myśli że mnie się uda zabić- smiał się- Oj, poczekaj, słodko, wróć do domciu, to dam ci lekcje, kto jest silniejszy.
Patrzyła na Damena, wyraźnie zdziwiona, zachowywal się tak, gdy miał do czynienia, z wrogami swoimi. A ona, przecież ta babka to była zwykła świruska no i oczywiście morderca.
Po czym przeszukiwała jakiś pokój i znalzła kamerę. Od rauz podłączyła ją do telewizora.

MrSiM

[narracja]Nagranie na początku było zepsute, bo nic nie było widać, ale po chwili ukazało się kilka ujęć, na którym była Jeanelle, Damen i reszta, było nawet nagranie jak Rebecca płakała gdy straciła dom i jak zamieszkała u Maryli[/narracja]

Jeanelle

Siedziała i gapiała się w telewizor.
-Ehh, te sprawy są takie banalne. Patrzcie no, nie trzeba było duzo, a mamy już dowody, morderce. Tylko dorwac i po sprawie. Ehh, niech w Fariview dzieje się coś ciekawszego-westchnęła i pogłaskła psa po głowie.

MrSiM

Ona już wróciła, ucieszyła się, że może się nad kimś poznęcać, jednym guzikiem zamknęła wszystkie żaluzje w domu i wypuściła na nieznajomych swojego węża, pająki, skorpiony i inne gady
- Żeby się zabawić trzeba kogoś zabić - zamknęła cały dom i uciekła, jej celem była teraz Rebecca