Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 23:08, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- Cześć, tu masz taki prezencik ode mnie - Maryla daje wino, z resztą jak zawsze, gdy do kogoś przychodzi
- Mogę wejść? - zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Nie 23:09, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Tak oczywście- bierze wino od Maryli i przepuszcza ją.
-Coś się stało?-pyta się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 23:12, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- A co się miało stać, to już nie można kogoś odwiedzić? - powiedziała do Jeanelle
- Aaa tak poza tym to dzisiaj się wybieram na imprezę do James, fajna sukienka? - zapytała ją
- Skoro tu już jestem to zapraszam was wszystkich na moją imprezę, która będzie jutro i będą serwowane polskie dania, a nie jakieś fast foody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Nie 23:15, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Y, no tak fajna sukienka, ja niestety nie mam co założyć, chociaż-spojrzała na Marylę i pomyslała-Może coś z niej będzie- chociaz zastanawiałam się nad ta sukienką-i wskazała na krótką, pomarańczową sukienkę bez ramiączek-co o niej myslisz?
-i oczywiście z mozna odwiedzić, tylko wiesz, trochę zmęczona jestem, ale nie martw się rozgośc się, zraz nam przyniose coś co doda nam sił.
I zniknęła w kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 23:20, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- Ależ oczywiście, że może być ta sukienka, tam będzie tyle młodych ludzi, że nie można się wyróżniać - odpowiedziała
- To jak przyjdziesz na moją imprezę, a tak poza tym to nie będzie zwykła impreza, tobie mogę powiedzieć, bo szukasz też mordercy, spokojnie, plotki się tu roznoszą szybciej niż smsy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pon 16:16, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jeanelle wniosła do salonu tym razem ostro pomarańczowy napój. którego dymiło, ale nie było to ciepłe.
-Porsze, pij- po czym sama wzięła i wypiła duszkiem i wytarła usta chustką, którą miała przy sobie.
-Jak ci smakuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 16:19, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mmm pyszne - odpowiedziała
- James puka do drzwi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MrSiM dnia Pon 16:19, 27 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pon 16:21, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jeanelle otwiera, ku własnemu zdumieniu, stwierdza że to James.
-Wchodź, coś się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 16:23, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- Hej, taka ze mnie ciapa, że nie oddałem tych akt Damenowi, a poza tym muszę jeszcze do Bree bo zostawiłem u niej swoje rewolwery w kuchni, może pójdziesz ze mną? - zapytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pon 16:24, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-No dobrze, ale moment musze się ubrać, a ty idź do salonu, zaraz Damen zejdzie. A tam jest Maryla, może się znacie, nie wiem-po czym poszła na góre się ubrać w swój strój bojowy. Nigdy nie wiadomo co się stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 16:27, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- Cześć Marylka - powiedział do niej
- Siema - mrugnęła do niego oczkiem
- My zaraz idziemy, ale będziesz dziś u mnie?
- No pewnie, a mogę iść z wami
- No w sumie jak chcesz
- jupii! - przytuliła się do Jamesa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pon 16:29, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jeanelle zeszła i to co zoabczyła zmroziło jej krew w żyłach( po raz kolejny w tym tygodniu). James tulący się z Marylką- cóz- powiedziała i przerwała im stety czy niestety tulenia- to co idziemy? po czym skierowała się do wyjscia, po drodze jeszcze wzięła wszystkie najostrzejsze sztylety jakie miała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 16:30, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
To idziemy, Marylka ty też - odczepił się od niej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 16:57, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jeanelle i James wrócili po tej dziwnej sytuacji jaka ich nastała, przy okazji zabrali Isabell i Damena do Jamesa, bo w końcu u niego dzisiaj się zaczyna największa impreza w Fairview
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 15:14, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
James i Damen wchodza do świeżo wyremontowanego domu. Samo wnętrze błyszczało,pachniało nowością. Damen wyciągnła z szafy niewielka czerwoną torbę i poszli z James'em na góre, do sypialni Jean. Dmen wyjął kilka rzeczy, kilka koszulek i spodni, min też wziął jej misia, z którym spała. Jean była bardzo do niego przywiązana. Dostała ją od jej najlepszej przyjaciółki, która niestety, ale zmarła na raka. Wzial też różne kremy do rąk, perfum. Po cyzm zeszli na dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 15:17, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
James wziął jeden z bagaży, które tam Damen mu dał i poszli wpakować je do bagażniika samochodu i pojechali znowu do tego szpitala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 16:37, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No i tam szofer przywiózł Jamesa z powrotem ze szpitala i wrócił na imprezę chciał zobaczyć kto by mógł dosypać tego narkotyku, ale się zastanawiał czy go teraz szukać czy jak troszkę otrzeźwieje, bo widział podwójnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 15:02, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jean i Damen powoli się wypakowują z pomocą szofera. Po czym pomógł on im wnieść bagaze. Jean pomyslała, że lepiej jest jej chodzić na jej nogach, niz siedzieć na wózku, także uparta, szła powoli, noga za nogą do domu. Pomachała jeszcze na pożegnanie James'owi, Marylce i ... Billowi- Którego właściwie nie znała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 20:54, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy wsedł do domu, powitał go zapach świeżo pieczonych babeczek. Jean takie robiła czasami, gdy miała ochote, ale przecież on była w szpitalu, więc kto w takim razie...
Zdecydował się zajrzeć do kuchni. Patrzy, a tam ich gosposia, starsza, miła pani, miota się po kuchni.
Spojrzała na stojącego w drzwiach Damen'a.Podbiegła do niego i uściskała:
-Oh dobrze, że już jesteście, zaraz Alfred wasze rzeczy zaniesie do waszych poki, przebierzcie się i schodźcie na dól. Po czym pobiegła uściskać wchodzacą do domu Jean.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 20:58, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jean po uściskaniu gosposi, i podziękowaniu Alfredowi, od razu po wejściu do pokoju rzuciła się na łóżko. Miom, że nie było jej 1 dzień, to bardzo tęskniła za swoim miękkim łózkiem, po czym spojrzała na zdjęcie stojące przy jej łózku.Przedstawaiało ja i Damena z czasów licealnych, byli tacy szczęśliwi i usmiechnięci. Wiedziała, że zawsze może na niego liczyć. Nawet był przy niej, gdy zmarła jej najlepsza przyjaciółka. To mu wypłakiwała sie w ramiona przez cały tydzień.-Biedny Damen-pomyslała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 21:00, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Pierwsze co zrobił, to wypsikał się Playboyem. Nie wiadomo czemu, ale uspokajał go ten zapach. Po czym ubrał czarny T-shirt, ledwo, ale ubrał. Postanowił, że nie będzie robił z siebie inwalidy. Musi być silny. No tak czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 21:03, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przebrała durny T-shirt na normalną bluzke w paski biało-czerwone, i rurki, po czym zeszła do kuchni. Po drodze zatrzyamała się, i spojrzała przez okno. Ogród był taki nowy. Postanowiła, że po zjedzeniu pączków pojedzie kupić, jakieś róże, i posadzi. Nie będzie się przjemowała tym, że jest jeszcze słaba. Dam radę-pomyślała.Potem trochę potrenuje-zaczęła snuć plany. Z namysłow wyrwał ją hałas zatrzaskiwanych drzwi. No tak Damen, on się nigdy nie nauczy używac klamki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 21:06, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ujrzał ją. Była taka piekna. Słońce sprawiło, że jej włosy zaczęły tak ładnie świecić. I tak stał i się gapił. Z totalnego osłupienia, wyrwał go jej pstryk palców.
-Chodź na te pączki-powiedziała i się uśmiechneła.-Aha, no fajny zapach-mrugnęła oczkiem, obkręciła sie i zaczęła powoli schodzic po schodach kurczwowo trzymając się poręczy.
Podążył za nią, podparł ją zdrową ręką- Dzięki-powiedział i spojrzał jej prosto w oczy.- Dlaczego ona taka musi być?-jęknął w myslach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 21:07, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Doslzi do kuchni. I od razu zaczeli zajadać się pączkami i popijać rumiankiem. Czuli się tak, jakby głodowali, a prawda była taka , ze nie jedli zaledwie kilka godzin. Ale cóz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 21:11, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Po czym Jean poszła i powiedziała szoferowi by zawiózł ją do pobliskiego ogrodniczego.
Po kilkudziesięciu minutach wrócili z bagaznikiem pełnym róż. Jean poszła sie przebrać w robocze ciuchy, założyła rekawice i poszła sadzić.
Postanowił usiąść o objerzeć telewizję. Siedział i gpaił się na ekran. Nie wiedział właściwie czy che mu się oglądac. Wiedział, ze Jean gdzies pojechała, potem słyszał jak wróciła. Ale po porstu gapiąc się na ekran, usnął. Normalnie usnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|