Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:27, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bells zjadła przygotowane śniadanko przez Jenn i się tam zajmowała sobą. Wciąż miała problemy, cierpiała na depresję i świeżo wyszła z psychiatryka. Miała znaleźć pasję, więc znalazła jakieś bazgranie po kartkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:25, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Teraz zadzwoniła jej komórka. Spojrzała na wyświetlacz. Jack... Ubrała się i wyszła.
[wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:00, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
nowy dzień pewnie tutaj tez!
Ten dom mu się spodobał! Zapukał do drzwi i czekał aż ktoś otworzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:03, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ach tak. ale ja jestem leniem i nie chce mi sie pisac, że nwoy dzien, więc wiesz. : )))))
I nie wiem jak ona to zrobiła, ale juz była ubrana, umalowana i wyperfumowana. I piła kawe teraz. Więc poszła z kubkiem do drzwi i je otworzyła.
Przykleiła na twarz swój szeroki i przesłodki uśmiech. - Słucham?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:09, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się uroczo, jak to miał w zwyczaju.
-Witam, mieszkam niedaleko i.... To dość głupia sprawa.-Spuścił głowę i zaśmiał się głupio.
-Mama wysłała mnie z prośbą o jajka. Chyba zabrakło jej do jakiejś potrawy.-Wzruszył ramionami i udał zażenowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:19, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Ach, a to okej. Wchodź. - wpuściła go do środka.
- I... Jennifer, Jenny jestem. - skierowała w jego stronę dłoń, w którym trzymała kubek. Ale za chwilę się poprawiła.
- Tam jest ... kuchnia. A Ty, nowy ? W sensie, dopiero co sie wprowadziłeś? - uśmieeeech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:23, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wszedł. Cały czas się uśmiechał. Dom był równie ładny wewnątrz co z zewnątrz. Nie rozglądał się jakoś ostentacyjnie, ale było to widać.
-Peter.-Uścisnął jej dłoń i pochylił głowę. Taki ukłon.
-Tak, dopiero co się wprowadziliśmy. Próbuje odnaleźć się w tej okolicy i jeżeli mam być szczery, mam małe problemy. Ale mam też dużo czasu na przystosowanie się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:34, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- A to właśnie, trochę czasu i spokojnie się odnajdziesz. - poszła do kuchni i zastanawiała sie co miała mu pożyczyć. - A może chcesz sie czegoś napić? - ach, tak, jajka. Zaczęła szukać w lodówce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:37, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie, nie chce robić kłopotu.-Teraz to już się rozejrzał. No i tak wyglądał nieśmiało z tego 'konca' kuchni, tam gdzie się wchodzi.
-Ale jest pani bardzo miła, dziękuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:56, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aż się tak zatrzymała. Bo łał, prawie nigdy tego nie usłyszała, że jest miła.
Zapakowała te jajka jakoś.
- A dziękuję... to było strasznie... dzękuję. - zaczerwieniła się i wręczyła mu jajka. - i proszę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:59, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-To ja dziękuje.-Kiwnął głową i przyjął jajka.
-Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś się zobaczymy.-Ukłonił się znowuż, już kierował się do wyjścia i bach! Jajka 'wypadły' mu z dłoni. Zrobił głupią minę, taką zawstydzoną.
-Strasznie przepraszam... Mam dwie lewe ręce. Czasem mi się to zdarza.-Przykucnął przy tych rozbitych jajkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:14, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aż tam tak podbiegła trochę. - Oj, ale to nie szkodzi. Nic sie nie stało. Mam jeszcze,... parę. - i w sumie to sie wróciła po jakąs szmatę i znowu podbiegła i mało się nie pośliznęła ślamazara.
No i tam próbuje to zetrzeć i tak sie ciągnie wszystkooo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:16, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Na prawde, strasznie przepraszam. Mam nadzieje... Nie chciałbym, żebyś się gniewała. Bardzo mi przykro.-Chyba próbował jej jakoś tam pomóc, ale szybko zrezygnował, bo nie chciał pobrudzić rękawiczek. Wstał i przyglądał się jak Jennifer sprzątała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:18, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tak podniosła tę szmate do góry i sie tak ciągnął ten śluz. Skrzywiła sie i zostawiła to.
- A to tam, nieważne. Daj spokój. To może... To może ja pójde zobaczyć czy jednak mam jeszcze jakieś. - i schowała sie do kuchni. Bo jakos głupio jej było tak sprzątać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:20, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wszedł za nią do tej kuchni. Rozglądał się za jakimś telefonem komórkowym.
-Wybacz, że spytam... Mieszkasz sama? To znaczy... Nie wydaje mi się, ale to tak. Tylko z ciekawości.-No i patrzył jak tam, wyciąga jajka... Strasznie mu na tych jajach zależało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:41, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No i cóż zostały tylko dwa.
- Um, nawet nie licząs psa, to faktycznie nie mieszkam sama. - uśmiechnęła się. - Koleżanka. - jakby sie tłumaczyła.
I tak odwróciła się w jego strone z tymi jajkami. Jednym w jednej dłoni a drugi w drugiej i zrobiła mine pod tytułem 'no i jak?'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:10, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową. Pies, koleżanka... No i teraz co ma zrobić? Zacząć ją denerwować czy wziąć te jajka i sobie iść...? Spojrzał na 'zawartość' dłoni Jenny.
-Zostały tylko dwa? Z tego co wiem w normalnym opakowaniu jest aż dwanaście jajek.-On zrobił za minę pod tytułem 'chcesz coś przede mną ukryć?'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:19, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Podniosła brew do góry.
- Wiesz, czasami człowiek sobie robi jajecznice na śniadanie. Na przykład wtakich dniach jak ten. - i westchnęła. - Dwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:25, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zmrużył oczy. No skoro już zaczął no to trudno... Musi skończyć.
-Wybacz, ale nie wierzę ci. Mogę sprawdzić czy w lodówce nie ma więcej jajek?-Wciąż jednak zachowywał sie kulturalnie. Prowokował Jenny, żeby potem wmówić jej, że to wszystko przez nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:35, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się. - Przepraszam, czy to żart?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:39, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Miał już bardzo poważną minę.
-Po prostu... Daj mi spojrzeć do lodówki i będzie po wszystkim.-Teraz udawał, że jest niby urażony zachowaniem Jenny. Jak tak można no!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:13, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową. I odsunęła się od lodówki, żeby sobie sam zobaczył, że nie ma tam więcej jajek.
Co za dziwny koleś.
Teraz zaczęła się go już trochę bać.
W sumie to nawet ubrany nie był jakoś ... normalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:19, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No i wszystko popsuła. Peter spokorniał, jakoś spuścił łeb i powiedział po chwili, takim ściszonym głosem.
-Przepraszam, to było bardzo niegrzeczne.-Opanował się w ostatniej chwili chyba. Jennifer nie była dobrym 'obiektem'. W tym miasteczku musiał działać bardzo ostrożnie. Bardzo, bardzo ostrożnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:39, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Um. Spoko. Może po prostu ... po prostu zależy Ci żeby ... wszystko poszło dobrze w tej potrawie. - jakoś tak sztucznie to powiedziała. Ale ona jest taka głupia i naiwna, że już nawet jakoś tak mu wybaczyła i tam. Już prawie o tym zapomniała.
- A więc .. tylko dwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:45, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na te jajka i powiedział:
-Och, nie. Nie mógłbym ich przyjąć. Chyba po prostu pójde do sklepu, już wystarczająco tutaj nabroiłem.-No i wciąz pokazywał skruchę, bo teraz to na prawde byłoby mu przykro. Gdyby był tutaj Paul... Biada Jennifer. Można powiedzieć, że się tak troche o nią martwił skoro nie próbowała go teraz wyrzucić ze swojego domu lub coś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|