Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:41, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
I zeszła na dół. I spojrzała na Masona. I wycelowała mu prosto w łeb.
-I powiesz mi gdzie jest twój brat, bo inaczej zrobie ci dziure we łbie i wszyscy się dowiedzą, że niczego tam nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 23:45, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jednym sprawnym ruchem wyrwał jej broń i wykręcił rękę...musiał, przystawił JEJ pistolet do głowy. I spojrzał się na nią z odrazą.
- Kobieto, opanuj się. Po pierwsze czego ty chcesz, po drugie co Cie to interesuje, gdzie jest mój brat. A po trzecie to dawno temu wyjechał na studia. - uśmiechnął się - Nie masz aż tak dobrych źródeł? I przykro mi z tego powodu - spojrzał się na nią. I nadal trzymając pistolet przy jej skroni i wykręcając jej rękę powiedział - A teraz spieprzaj z mojego domu bo strzelę Ci kulkę... - nie zrobiłby tego, ale się wkurzył, ostatnie dni dla niego naprawdę były próbą...był bardzo nerwowy i porywczy - niczym DAVIE. xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Pon 23:46, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:47, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
I roześmiała się. I to tak się śmiała, że aż spadły jej okulary.
-To pistolet na wode idioto.-I ahahaha. I sam sie zaśmiałem.
-Kiedyś grywałam na brodłeju.-Tak. Aktorką była dobrą. Wyrwała się Masonowi.
-Wyobrażam sobie jak zajebiście jest być twoją żoną słonko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 23:50, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Moja żona się tak nie zachowuje kotku. - uśmiechnął się...kąśliwie?XD - A teraz wybacz...ale daj spokój. Jak mówiłem wyjechał. Czego chcesz? - uniósł brwi i jeszcze raz spytał -Kawy? -trysnął se tą wodą z pistoleciku na szafę. xD Potwierdziło się - na wodę! xDDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:53, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak własnie. Kawy.-I nałożyła sobie te okulary co jej spadły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 23:55, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No to poszedł zrobić tej kawy. Wrócił z trzema...filiżankami! xD
Usiadł na sofie i spojrzał przenikliwie na Vic.
- A teraz na spokojnie. O co chodzi? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:57, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Włączyła się w niej ta dawna Veronica która mieszkała na Wisteria Lane.
-Przyjechałam tu... Nawet nie wiem dlaczego. Moje dzieci nie żyją, a to wszystko wasza wina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 0:01, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli już GO obwiniasz to najwyżej o śmierć Elizabeth, która go zaszantażowała... - szepnął po cichu - To raczej jego możesz obwiniać, chociaż nie do końca jest temu winien... - znowu wyszeptał... - Ale nie wracajmy do tego...tak będzie lepiej dla nas wszystkich - westchnął, naprawdę się przejął i spojrzał w stronę schodów...może Kamila się zbudzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:03, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Rozmawiamy o moim życiu, a ty mi mówisz, że nie wracajmy do tego?-Oburzyła się. W końcu jest bogatym wrakiem człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 0:05, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Veronica, po prostu powinniśmy .... - westchnął - Nie cofniemy czasu... - urwał - Na dodatek w wielu przypadkach. - wręcz krzyknął i schował znowu głowę w dłonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:07, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie zostawie tak tego. Winni poniosą kare.-Zagroziła. Biedna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 0:12, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ale on się wyłączył, nie słuchał jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:25, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Okej. Możesz mi już powiedzieć gdzie on jest.-Zapaliła kolejnego papierosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 0:30, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Milczał, mówił już dwa razy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:32, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Aha. Nie wciskaj mi kitu o studiach.-Paliła nadal. Bicz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 0:46, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- To żaden kit. - powiedział - Wyjechał na studia dobry rok temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:48, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Kłamiesz.-I wypaliła papierosa i go gdzieś wyrzuciła.
-To skurwysyństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 0:55, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się po cichu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:59, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A ona splunęła mu pod nogi i wstała.
-Widzimy się u Patricka.-I stukając obcasami skierowała się do swojego samochodu i odjechała.
[Odjeżdża:Veronica]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 15:02, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A on tylko pokręcił głową i napił się kawy, dobra była, aż się uśmiechnął do Patricka.
- Dawno się nie widzieliśmy, co? - zapytał z uśmiechem i wpadł mu pomysł do głowy - W ramach rewanżu za tą kolację, na którą nas zaprosiłeś już przedwcześnie Cię zaproszę na kolację do nas... - powiedział i wypił łyk kawy - Ale nie wiadomo kiedy. - wzruszył ramionami - Prawdopodobnie jak Kamila wyzdrowieje i w ogóle... - to "i w ogóle" oznaczało tylko jedną rzecz - kryzys w ich małżeństwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:42, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ubrana wyszła z pokoju i powoli schodziła z pustym talerzem na dół. - Cześć Patrick. - przywitała się. - Odniosę naczynia. - powiedziała do Masona i cmoknęła go w policzek jakby od niechcenia. I poszła z naczyniami do kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 16:53, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A on wstał, bo nie zdążył dzisiaj z nią w sypialni długo pogadać, więc podszedł do niej i kładąc swoją łapkę na jej twarzy zapytał :
- Kochanie, jak się dziś czujesz, lepiej? - zapytał z nadzieją w głosie, nie chciał jej samej zostawiać w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 21:52, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Hey. - przywitał się z Kamilą i mało mówił bo oni chyba z soba gadali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 23:15, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wrócił do salonu i usiał obok Patricka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 23:16, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Ostatnio nie mieliśmy za dużo okazji by pogadac. - powiedział z uśmiechem.-Zawsze leciałeś na Julie o mnie zapominając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|