Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:25, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Przygotowywała kolację, czy coś, jeszcze dziecko pobrudziło ją czarną farbą... i z takim brudnym swetrem otworzyła drzwi. - Witaj Glenn, Masona nie ma niestety, ale możesz wejść i na niego poczekać. - odparła miło, otwierając szerzej drzwi i wycierając brudną dłoń o brudny i wyciągnięty sweter.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 13:23, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
-Tak właściwie, to ja do Ciebie. - powiedział z uśmiechem, pokazując przy tym teczkę. -Przeczytałem i pokochałem. - mówił oczywiście o jej artykułach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:04, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę ? - zapytała uradowana. - Może się czegoś napijesz ? - zaproponowała po chwili poważnie, bo przecież nie rzuci się mu na szyję ze słowami "i co, mam tę robotę ?". Po drugie była żoną i musiała zachowywać się, jak żona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 20:48, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Glenn pokiwał głową. -Wyciągaj szampana, jeżeli masz. Jest co świętować. - powiedział z uśmiechem i podał jej teczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:35, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zniknęła na chwilę, by wrócić z butelką szampana. - Zawsze chowaliśmy go z Masonem na odpowiednią okazję. Ta jest idealna. - i podała mu butelkę wraz z sprzętem, dzięki któremu miał on otworzyć tego szampana. Po drodze przyniosła też kieliszki, trzy, na wypadek, gdyby mąż wrócił. Odebrała od niego teczkę i zajrzała do niej, by po chwili obdarować jego policzek czułym buziakiem. - Dziękuję, Glenn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 12:56, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Glenn uśmiechnął się szeroko. -Świetnie będzie mieć kogoś takiego w redakcji.
[Kamila, napisz mi na pw albo tutaj - czym chciałabyś by się Twoja postać zajmowała. No wiesz, czy kryminalne sprawy, czy nie wiem - rubryk jak Carrie i tak dalej. XD]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:52, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
/Nowy dzień.
Nadeszła ta chwila. Czekała na to od dłuższego czasu i wreszcie jest okazja. Wyszła z volvo i zapukała do drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:37, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jako, iż dostała telefon od swojego asystenta, musiała czym prędzej się z nim spotkać, odebrać kasetę i iśc na posterunek. Spotkała się z nim pewnie gdzieś w parku, ma kasetę i idzie na posterunek. Wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 1:58, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Znowuż się pojawiła i puka. Ma sprawe do Masona, bo w sumie on też jest niby 'świadkiem'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 2:16, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie zapiął ostatni guzik od koszuli, gdy usłyszał dosyć głośne pukanie do drzwi. Szybko zbiegł na dół i otworzył drzwi...Własnym oczom nie wierzył widokowi, który zastał pod swymi drzwiami, ponoć słyszał, że Ver wróciła do miasta, ale na pewno nie spodziewał się jej pod swoimi drzwiami. Spojrzał na nią wyczekująco, "stojąc w drzwiach", które były lekko uchylone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:17, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wyszczerzyła się szyderczo. Nie widziała go już z milion lat. Nic się nie zmienił.
-Mason... Long time no see.-Cały czas się uśmiechała. Podniosła jeszcze brwi do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 2:19, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Still too little... - skomentował z bliżej nieokreśloną miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:20, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Wiem, że coś takiego jak maniery w twoim przypadku nie istnieje, ale powinieneś zaprosić mnie do środka.-Mrugnęła do niego. Ach, widok zmieszanego Masona. Strasznie jej tego brakowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 2:22, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Ciekawe po co...- stwierdził unosząc brew i czekając na jej reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:23, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Dostałeś sms'a od Patricka. Badam tą sprawe.-Kiwnęła głową.
-Wygląda na to, że musze cię przesłuchać.-Wzruszyła ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 2:28, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Jak mus to mus. - wzruszył ramionami i odsunął się od drzwi, po czym obrócił się na pięcie i skierował w stronę kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:29, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Poszła więc za nim. Postanowiła się trochę podroczyć zanim przejdzie do rzeczy.
-Mason, c'mon. Nie cieszysz się na mój widok?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 2:35, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Podszedł do lodówki. Uśmiechnął się pod nosem.
- A Ty na mój? - obrócił się w jej stronę i uniósł obie brwi, po czym wyjąl z lodówki butelkę Martini.
- Napijesz się? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:40, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Z przyjemnością.-A jak. Napiją się, może Mason troche się rozluźni się.
-Oczywiście, że się cieszę.-Powiedziała tak jakby to rzeczywiście było oczywiste.
-Tęskniłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 2:46, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Ciekawe... - powiedział zmienionym tonem głosu, nalał Martini do kieliszków, no i oczywiście wrzucił do nich po oliwce. Podszedł do niej i podał jaj kieliszek, po czym nachylił się prawie tak jakby miał ją pocałować, po czym wyszeptał jej do ucha.
- Na pewno nie tak bardzo jak ja. - po czym uśmiechnął się pod nosem i oparł się o blat kuchenny naprzeciw niej.
- Więc?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 2:46, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:48, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Napiła się swojego martini.
-Więc... Co u ciebie? Mam nadzieje, że zniszczyłeś życie jeszcze paru innym matkom, czułabym się samotna gdyby tak nie było.-Uśmiechnęła się złośliwie. Tak na prawde przesłuchanie było tylko pretekstem do tego spotkania. Oł jeessss.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 3:06, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie, tylko kilku żałosnym, początkującym gwiazdkom. - puścił jej oczko. Upił łyk alkoholu z kieliszka, po czyn przechylił głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:50, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Veronica miała nadzieje, że Mason mówi o sobie. Napiła się martini.
-Opowiadaj co u ciebie.-Czy ja to obchodziło? Bardzo. Serio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 11:59, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Sms do Masona:
"Twoja żona i dziennikarz,
za bardzo się dogadują.
Będą pracować w redakcji
do późna? Patrick H"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 12:17, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Zależy o co pytasz. A poza tym skąd nagle taka ciekawość, V.? - uniósł brew i wtedy dostał smsa, po którego trzykrotnym przeczytaniu pokazał Veronice.
- To już kolejny...jeżeli ten ktoś, kto się podszywa pod Hadley ma rację, to osoba o której mowa w smsie dostanie nauczkę... - warknął, nie mógł sobie pozwolić na rozpad małżeństwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|