Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:15, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wstała i zrobiła wszystko co trzeba zrobić rano a następnie wyszła z domu.
[Ruth wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:42, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Ruth]
Weszła do salonu, otwarła książkę telefoniczną i znalazła numer do sklepu zoologicznego, podeszła do telefonu i wykręciła numer. - Dzień dobry, mam pytanie czy można u was zamówić egzotyczne zwierzęta? To świetnie, a macie węże? Może być, a możecie mi go dostarczyć? Oczywiście że dopłacę! Tak, tak, no to dobrze oto adres. podała swój adres, uśmiechnęła się i chwilę później odłożyła słuchawkę, a następnie zajęła się gotowaniem obiadu dla Karen i Idy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:09, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ruth gotowała coś w kuchni gdy nagle ktoś zapukał do drzwi, poszła więc otworzyć. - Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - Pani Ruth Dern zapytał dostawca ze sklepu zoologicznego - Tak, to ja. - Mam dla pani węża. powiedział chłopak dając Ruth pokwitowanie do podpisania - Szybcy jesteście. przyznała podpisując kwitek i dając pieniądze chłopak podał Ruth karton z dziurkami po czym pożegnał się i odszedł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:45, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ruth odniosła karton z wężem do piwnicy a następnie wróciła do gotowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:52, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzą Karen i Ida]
Karen zapukała do drzwi.
Ruth podeszła do drzwi i otworzyła. - To wy! Już jesteście, tak szybko?
- Postanowiłyśmy przyjść trochę wcześniej.
- No to wejdźcie. powiedziała Ruth
- Ładny dom. stwierdziła Karen wchodząc do środka
- Dziękuję, siadajcie. powiedziała Ruth wprowadzając koleżanki do salonu - Obiad zaraz będzie gotowy.
- Nie jesteśmy bardzo głodne... wtrąciła Ida spoglądając na Karen
- Obiad zjemy później, powiedz lepiej co wiesz nowego o Bree.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:04, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ruth uśmiechnęła się a następnie usiadła przy stole - Dzisiaj rano byłam u Bree i dowiedziałam się czegoś strasznego...
- Coś nie tak z jej dziećmi?
- Nie to dotyczy całej rodziny...
- Jest na coś chora?
- Na szczęście nie.
- Ma kochanka?
- Nie.
- Jest lesbijką?
Ruth roześmiała się - Nie, to też nie to...
- Ma problemy z prawem?
- Nie.
- No to co?! Powiedz wreszcie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:18, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Spokojnie, zaraz wam powiem, ale zanim to nastąpi musicie mi przysiąc że nie powiecie Bree od kogo znacie te okropne wieści.
- To jest oczywiste, nie piśniemy jej ani słówka.
- Możesz nam zaufać.
- To dobrze, no więc Bree ma ogromne, wręcz niewyobrażalne problemy finansowe. Po prostu tonie w długach. skłamała Ruth
- To niemożliwe! Przecież jej mąż zostawił jej mnustwo pieniędzy!
- Też tak myślałam, ale to co dzisiaj zobaczyłem... to maną wstrząsnęło...
- O czym ty mówisz?
- Bree jest uboga, przegrała wszystkie pieniądze w kasynie a resztę przepiła.
- Na prawdę?
- Tak, biedaczka ma z tym ogromny problem...
- A ty niby skąd o tym wiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:37, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Sama mi to powiedziała dzisiaj rano, zresztą widziałam jak na śniadanie jedli sucharki, a jej biedny synek chodzi w samej bieliźnie po domu bo ma tylko jedną parę spodni i jedną koszulkę.
- Coś w tym jest... widziałam kiedyś Andrew w podartej koszulce. wtrąciła Ida
- Bree przehulała już wszystkie oszczędności i teraz ma zamiar zacząć wyprzedawać rzeczy, chciała mi wcisnąć telewizor ale nie wzięłam bo nie miałam przy sobie pieniędzy.
- Biedna... tak się stoczyła... a wygląda na taką porządną...
- Pozory mylą...
- Kiedy tam byłam udawała że wszystko jest w porządku, ale kiedy zobaczyłam biedną Daniell... zemdlała z głodu na moich oczach!
- Musimy im pomóc!
- Dałam jej parę drobniaków, ale powiedziała mi że nie chce pieniędzy bo zaraz ją ciągnie do kasyna.
- Pomożemy jej w inny sposób.
- Tylko pamiętajcie żeby się nie wygadać od kogo to wiecie! Ona błagała mnie żebym tego nikomu nie mówiła, ale ja nie mogę milczeć... sama jej nie pomogę, a ona wstydzi się prosić przyjaciółki o pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viktor dnia Nie 0:38, 17 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:30, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ruth poszła do kuchni a następnie przyniosła jedzenie. Karen i Ida szybko zjadły swoje porcje a następnie wstały od stołu.
- Dziękujemy za pyszny obiad.
- Oraz za plotkę o Bree...
- Liczę na to że jej pomożecie.
- Oczywiście pomożemy jej.
[Karen i Ida wychodzą]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:39, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ruth posprzątała ze stołu a następnie poszła do piwnicy i otworzyła karton z wężem - Jaki ładny... i taki duży... powiedziała sama do siebie patrząc na gada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:40, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ruth zamknęła karton, chwyciła go pod pachę i wyszła z domu
[Ruth wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:47, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Ruth]
Wbiega do domu i siada w salonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:54, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Znudzona Ruth wzięła lornetkę, usiadła przy oknie i zaczęła podglądać okolicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:24, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[Wchodzi:Sketch]
Lucy w spodniach na szelkach i z walizkami w rękach, stała przed jakimś domem. Troche się denerwowała ale w końcu zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:36, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ruth zauważyła przez okno dziewczynę, otworzyła drzwi i powiedziała uśmiechając się sztucznie - Dzień dobry w czym mogę pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:44, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Moge u pani wynająć pokój?-Zapytała nieśmiało, bo Sketch w ogóle nieśmiała była.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:45, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ruth uśmiechnęła się i powiedziała - Raczej nie, nie prowadzę przytułku. chwyciła za klamkę i już chciała zamknąć drzwi ale spojrzała w oczy dziewczyny poczym zapytała - Może chcesz wejść na herbatę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:11, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Sketch ze swoją niewinną, smutną minką skinęła głową potwierdzająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:43, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- No to wejdź. powiedziała wpuszczając ją do środka i prowadząc do salonu, chwilę później przyniosła herbatę i ciasteczka - Skąd jesteś? zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:58, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Z Bristolu. W Angli.-Odpowiedziała i napiła się herbaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:10, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Czyli jesteś angielką, miałam kiedyś rodzinę w Anglii. A dlaczego przyjechałaś do Fairview?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:03, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Tam... Byłam samotna. Moja mama umarła i niedługo potem tutaj przyjechałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:40, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- To smutne... powiedziała Ruth jedząc ciasteczko - Jak sie nazywasz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viktor dnia Czw 21:40, 21 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:43, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Lucy.. Ale to głupie imie. Wole, jak mówią na mnie Sketch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:04, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Wcale nie głupie, podoba mi się. Rozumiem że nie masz się gdzie podziać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|