Dom rodziny Iana Archibalda

Granmor

-Jakoś straciłem ochotę. - wzruszył ramionami i poszedł do kuchni napić się wody.

MrSiM

James poszedł do salonu i usiadł na kanapie i patrzył na okno co inni sąsiedzi Iana robią w ogródkach

Granmor

-Chcesz czegoś się napić? - zapytał z kuchni.

MrSiM

- Nie wiem czy jest już odpowiednia pora na alkohol, ale zrób mi tam jakiegoś drinka jeśli możesz

Future Lover

[narracje]Bum, nagle jakiś trzask! Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo skąd![/narracja]

MrSiM

James po chwili nagle wstał z kanapy i oczywiście włożył sobie rękę do kieszeni w spodniach, bo tam miał rewolwer bez którego prawie się nigdzie nie rusza, po chwili podchodził w miejsce w którym pojawił się ten trzask

Future Lover

Ach, ten pomysłowy Joker! Wiedział jak zwabić, a potem łup, pojawić sie komuś tuż za plecami! Wyjął swoją srebrną zabaweczkę i przystawił Jamesowi do pleców. Spojrzał na jego ręke w... spodniach.
-Masz tam coś ostrego czy tylko cieszysz się na mój widok?-Szepnął tym swoim... głosem.

Granmor

Ian w kuchni tańczył do Disco relax i w akcji brać udziału nie będzie. No i poza tym, to i tak wyjeżdża ale james jeszcze o tym nie wie. [ kto nie wie o co chodzi, a jest zainteresowany zapraszam do jego karty. w sensie iana]

MrSiM

- Nawet nie wiesz jak bardzo
James za to świetnie umie się bronić, więc gdy tylko Joker przystawiał mu tą broń to w ostatniej chwili kopniakiem wyrzucił mu ją z rąk i postanowił, że to jest odpowiednia pora na ucieczkę, nawet nie wspominając Ianowi, że po jego domu grasuje szalony typ. James szybko pobiegł do swojego samochodu i pojechał do siebie

[James wychodzi]

Future Lover

Dlaczego wszyscy reagują tutaj przemocą? Ech, biedny Joker. Nikt nie chce się z nim bawić. Podniósł swoją spluwę i wyszedł sobie drzwiami frontowymi, a co.
[wychodzi[