Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:20, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Westchnęła głośno.
-Co pani widziała?-Zapytała na początek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:25, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-I saw a man. - powiedziała stanowczo. -Wyglądał jak jakiś opętany, bezdomny, nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:28, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Znów westchnięcie.
-Rozumiem. To by było na tyle.-W sumie wiedziała już wszystko. Kilka podobnych morderstw odnotowano za miastem. Odnotowano.. Nie wiem czy tak można powiedzieć ale kij z tym. Nie miała już o co pytać. Wyglądało jej to na seryjnego morderce.
-Do dupy taka robota.-Wkurzała sie, bo znów żadnych śladów. Po prostu nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:30, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Charlotte miała dziecko...co z nim będzie? - spytała glośniej, położyła kubek na stole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:32, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Trafi do ojca.-Odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:33, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Pani zna prawo? - nie czekając na odpowiedx dodała.-Charlotte odebrano dziecko gdyż nie potrafiła go utrzymać..ale jej mąż to do dupy ojciec. Jeśli odpowiednio to poprowadzę...czy mogę otrzymać prawa do opieki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:35, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Jeżeli odpowiednio to poprowadzisz to możesz udowodnić, że jestes biologiczną matką.-Wytłumaczyła jak to jest w tych sądach xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:37, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Julie uśmiechnęła się pod nosem.-Bardzo Pani dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:40, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie ma za co.-I odeszła. Znów nic nie miała. A obojętnie jej i tak xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:45, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Julie poszła do przedpokoju do swojej torebki, wyciągnęła telefon i wybrala odpowiedni numer: -Patrick, możesz przyjechać? Charlotte nie żyje. Dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:54, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi : Patrick]
Przybiegl jakoś, gliny się wycofywali ale drzwi były otwarte. -Julie?! - krzyknął od progu.'
A Walker wyszła z kuchni, przytuliła się do niego. -Przepraszam Cię..za wszystko...
-Kochanie, nie musisz. Rozumiem że może i nazwiesz mnie debilem, ale i tak mnie kochasz. - powiedział tuląc ją.
Julie parsknęła smiechem, odsunęla sie i lekko go popchnęła.-Hadley Ty...debilu. - i zaczeła sie smiac placzac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 21:05, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Jeśli chcesz, możesz dzisiaj spać u mnie i Leny. - odpowiedział próbując ją pocieszyć.
-Nie, nie mogę. Przepraszam. - szepnęła, odsunęła się od niego.-Ale oczekuję że zostaniesz na kawie.
Patrick uśmiechnął się kącikami ust.-Pewnie. Od tego biegu zachciało mi się pic.
-Biegłeś do mnie?Prawie jak Whitney. - odpowiedziała z uśmiechem, nalała mu kawy bo przed chwilą parzyła dla siebie.
Patrick wziął łyk. -Um, dzięki. To był cieżki dzień, dla wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:09, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sara z Jamiem przyjechali do Julie i zadzwonili do drzwi. Znaczy - Sara zadzwoniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 13:28, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Julie spojrzała na drzwi, położyła kubek i poszła otworzyć drzwi. Po chwili je otwarła, uśmiechnęła się delikatnie widząc kobietę z dzieckiem.-Cześć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:58, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Hej, jestem Sara Ford - przywitała się i tez uśmiechnęła. - Pamiętasz mnie pewnie, a jesli nie mnie, to przynajmniej mojego męża, Sawyera - prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 15:02, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak, Sawyer. Mam u niego dług za to że nauczył mnie strzelać, wejdźcie. - powiedziała z uśmiechem ich zapraszając.-Jak Ci mogę pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:08, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Weszła więc.
- Ładnie urządzony dom - pochwaliła. - Nie zdziwię się, jeśli nie bedziesz chciała rozmawiać na ten temat, ale mimo wszystko, bardzo prosiłabym cię, żebyś się zgodziła - zaczęła.
/Patrick ciągle tu jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 15:10, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
/nie
-Rozumiem, to Twoja praca. - powiedziała zamykając drzwi.-Napijesz się czegoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:16, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Wodę z cytryną - odparła więc i usiadła na kanapie. Jamiego razem z fotelikiem postawiła obok siebie, a on sobie drzemał. Wyciągnęła z torby notatnik i ołówek no i poczekała na Julie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 15:21, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to wróciła z tymi wodami, położyła je na stoliku.-Więc...interesuje Cię co zobaczyłam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:21, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Szósty zmysł, panno Walker - uśmiechnęła się. - Możesz mi o tym opowiedzieć i nie pomijaj żadnych szczegółów, bo mogą być ważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 20:56, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-No nie wiem czy taka panno. - mrugnęła okiem i napiła się.-Przyszłam do domu, było już dosyć późno. Wiesz jak jest w moim zawodzie. Charlotte mieszkała ze mną od kilku dni, miała zajmować się podstawowymi sprawami. Gdy przyszłam, w domu panowała zupełna cisza. Od progu ją wołałam, ale oczywiście się nie odzywała. Dopiero na końcu holu, tuż przy schodach, usłyszałam jakiś dźwięk. Na górze było...ktoś, coś, ja nie wiem jak to nazwać. Na pewno to był facet, bo był dosyć krępy...ale jego twarz była tak strasznie okaleczona, cały był. Jakby był królikiem doświadczalnym. Uciekł przez drzwi ogrodowe, przez które wszedł bo szkło było potłuczone. Więc ewidentnie tamtędy wszedł. Gdy weszłam do pokoju Charlote, oprócz bałaganu, widziałam rozbite lustra...tak samo w łazience, gdzie Charlotte była zamoczona we własnej.. - i tu się jej głos załamał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:03, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Was she... Did you call 911? - spytała taktownie, patrząc na Julie uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:08, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak, była już martwa. - powiedziała próbując jakoś powstrzymać łzy.-Czy możesz....nie napisać u kogo ją znaleziono,proszę? Nie masz pojęcia jaki będzie odzew. - wiedziałą o co ją prosi, o zakrycie pewnych faktów. Ale ona już miała dość swoich dramatów na łamach wszystkich możliwych mediów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:22, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zastanawiała się chwilę i doszła do wniosku, że może to zrobić.
- Dobrze, zachowamy dyskrecję - powiedziała w końcu i skinęła głową. - Czy Charlotte miała ostatnio jakieś kłopoty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|