Dom sióstr Wilson

Naomi/Missy

To jej siostra śpi.

Kamila

Zakładam, że Alli ma dzisiaj wolne, więc przyszykowała się i wyszła na świeże powietrze.
[wychodzi Allison]

Naomi/Missy

Dobra, to ona śpi dalej.

Naomi/Missy

Obudziła się w końcu. No późno jest, no, więc poszła coś przekąsić.

Kamila

[wraca Alli]
Wchodzi uradowana i siada koło siostry. - Chcesz pracy ? - zapytała wprost.

Naomi/Missy

- Tak, ale nie martw się, wkrótce ją sobie znajdę. I się wyniosę, jeśli tak bardzo tego chcesz. - odburknęła.

Kamila

- Nie ! - krzyknęła. - Nie musisz się wynosić, jeśli sama tego nie chcesz. Przyzwyczaiłam się już do mieszkania z tobą. - powiedziała już delikatnie. - A pracy również nie musisz już szukać. O ile chcesz zostać modelką. - powiedziała wyraźnie zadowolona z siebie.

Naomi/Missy

- Modelką ? - zastanowiła się. - Chętnie nią zostanę. A przystojny jest ten, który ma mi załatwić pracę ? Bo wiesz, ja chętnie się o nią postaram, ale tak, żeby Michael nie wiedział... przecież nie mogę go zdradzać. - mówiła z wdziękiem i klasą, a głos miała taki kuszący... jakby już ćwiczyła na Allison rozmowę z tym szefuniem.

Kamila

- Muszę cię zmartwić. Rozmawiałam z modelką, która mogłaby cię wkręcić. Chcesz ? - powiedziała wprost. Ona nie lubi kręcić, tak, jak robi jej siostra.

Naomi/Missy

Zaczęła się marszczyć xD. - No nie wiem, ale zastanowię się. - powiedziała, po czym pierwszy raz zaczęła zmywać naczynia. A zrobiła ten wyjątek dlatego, bo nie chciała, by Alli ujrzała jej grymas wypisany na jej ślicznej twarzyczce.

Kamila

Oparła głowę ręką. I westchnęła.

Naomi/Missy

To ona przez ten czas zdołała już umyć te naczynia. - Mam propozycję, może pobiegamy, lub odwiedzimy kogoś ? - rzuciła widząc minę siostry.

Kamila

- Ja już byłam u ludzi. A ćwiczeniami nie pogardzę. - uśmiechnęła się do siostry.

Naomi/Missy

- To ubieraj dresik i biegniemy ! - powiedziała gestykulując i czekając, aż siostra pierwsza pójdzie na górę.

Kamila

- Ty pierwsza. Przecież wiesz, że ja ćwiczę regularnie, teraz chcę zobaczyć, czy ty zmieścisz się w swój stary dresik, który kupiłam ci na gwiazdkę 5 lat temu. - powiedziała, ale to żart był, więc niech się Amanda nie obraża, bo Alli się przy tym bardzo przyjaźnie śmiała.

Naomi/Missy

- Przyjmuję zakład. 5 $. - poszła na górę zmierzyć się z tym dresem. Oczywiście nie mogła go znaleźć, bo pałętał się on gdzieś na samym końcu szafy. A to dlatego, bo pierwsze miejsce zajmują tu sexi stroje na imprezkę.

Kamila

A ona oparła głowę o blat i troszkę znudzona czekała na siostrę.

Naomi/Missy

W końcu znalazła *i tu jest miejsce na fanfary xD*. Teraz próbuje się zmierzyć z ubraniem go.

Kamila

- Pomóc ci ? - zawołała z kuchni, była pewna, że jej siostra próbuje na siłę uporać się z dresem.

Naomi/Missy

- Nie. - odburknęła do dołu. Wtedy z tej złości udało się jej. Założyła swój bezrękawnik i obwiązała talię bluzą. Zeszła na dół. - Dawaj 5 $ i ubieraj się. - zaklaskała na popędzenie siostry.

Kamila

Alli dała jej ten banknot i uśmiechnęła się. - Nie chce mi się ćwiczyć. - powiedziała schylając głowę ku ziemi.

Naomi/Missy

- Ty nie chcesz ćwiczyć ? Kurcze, to cud jakiś, czy co. Dobra, nie pleć mi tu głupot tylko mów, co ci kaman. - zbliżyła się do siostry i spojrzała jej głęboko w oczy. Nie interesowały ją problemy siostry, ale jeśli potem będzie jej lepiej i pójdą sobie obie pobiegać to Amanda pragnie z tego skorzystać. Moja koffana Am *_*.

Kamila

- Jestem stara. - stwierdziła ze smutkiem Alli.

Naomi/Missy

- Wiesz, ja też nie mam 15 lat. - powiedziała niby żartem, ale mogło to tak nie zabrzmieć.

Kamila

- Ale mi to pocieszenie. - powiedziała ostrzej Alli.