Dom studentów

Future Lover

-Od dzisiaj!-Wrzasnął. Martwił się o nią xD

Granmor

-Oj nie, nie ma! Co jak co, ale wrzeszczeć po mnie nie będziesz! - wrzasnęła równie glośno, a przynajmniej starała się i poszła do salonu.

Arno

A ona w tym momencie zapukała do drzwi, bo jak wiadomo jeszcze klucza nie miała.

Future Lover

Zrobił takie wielkie oczy. Pobiegł do salonu i powiedział do April:
-To ona. Nie ma nas.-O. I zakrył ją jakimś kocem i nie ma ich xD

Granmor

Siedzi cicho pod tym kocem.

Future Lover

No. Nie chciał wyglądać przez okno bo wiedział, że ta wścibska baba go zauważy więc siedział obok April.

Granmor

Nic nie mówiła tylko nasłuchiwała to co się dzieje.

Arno

- Guys, what are you doing, huh? I saw you. - krzyczała do nich przez drzwi.

Granmor

-Um, chyba nas złapała. - powiedziała szeptem patrząc na niego.

Future Lover

-No to już otwórz jej. Ale ostrożna bądź i miej oczy do okoła głowy.-Wydupcył ten koc. Swoją drogą to ciekawe jak ona ich widziała.

Granmor

-Jasne. - powiedziała posyłając mu uśmiech, wstała i poszła do drzwi frontowych. Odetchnęła głęboko po czym otworzyła drzwi. -Haaaaaaj.

Arno

- April! - rzuciła jej się w objęcia - Stęskniłam się. - powiedziała z delikatnym uśmiechem i zdjęła z oczu okulary; wtargała swoje walizki do domu.

Future Lover

-Hej Fiona.-Przywitał się i wziął jej walizki i gdzieś położył. Bo jednak sobie sama dała rade.

Granmor

-Jak minęła podróż? - zapytała z uśmiechem.

Arno

- Nie najgorzej. - uśmiechnęła się wymownie i spojrzała na nich oboje...coś tu jej nie grało.

Future Lover

-To spoko. Twój pokój jest obok mojego.-Niech już tak będzie.

Granmor

-Jadłaś coś po drodze? - zapytała tak odgarniając włosy z twarzy. xD

Arno

- Nie, ale przeżyję... - uśmiechnęła się delikatnie - To miejsce jest takie...inne... - puściła im oczko i po chwili zwróciła się do April - Wyhaczyłaś tu jakiś dobry towar, czy mieszkają tu sami emeryci? - zapytała unosząc obie brwi, po czym spoczęła na sofie.

Granmor

-Hm, niektóry całkiem niezły inny porażka. Podobno mieszka tu ta gwiazdka, Devouey, fuj. - xDDDDD.

Arno

Pokiwała głową. - A ogólnie jak wygląda życie w tutejszym sąsiedztwie? - spytała unosząc brwi.

Granmor

Nie miała pojęcia, praktycznie każdą wolną chwilę spędziła z Ty'em.-Całkiem przyjemnie.

Arno

- Jakieś ciekawe miejsca? - zapytała przenikliwie i rzuciła okiem na Ty'a.

Granmor

-Jest taki jeden fajny klub, byliśmy tam z Ty. - nie pamiętała nazwy, pstrykała palcami próbując sobie przypomnieć.

Arno

- W takim razie pokażecie mi go. - uśmiechnęła się delikatnie - Innym razem...najpierw muszę się dostosować do tej nowej sytuacji. - powiedziała i uśmiechnęła się, po czym westchnęła.

Future Lover

-Czyli, że do jakiej?-Spojrzał na nią przenikliwie.