Dom studentów

Granmor

A April tylko posłała mu uśmiech i poszła również do kuchni.-Czegoś się może napijesz, co? - zapytała Sophie.

Future Lover

-No. Bo czkawke masz chyba.-Bo chyba czknęła wtedy. Nie jestem pewien xD

Granmor

No to April jej nalała czegoś tam i podała szklankę. -Więc.... długo już tu mieszkasz?

candace

Ah, to znalazła tą aspirynę wzięła coś do picia od April i łyknęła. - Dzisiaj się wprowadziłam. - no tak czknęła xd bo ma czkwakę teraz.

Granmor

-My też jesteśmy od stosunkowo niedawna tutaj. - powiedziała z uśmiechem zerkając tylko to na Sophie a to na Ty'a.

candace

- Łał, wszyscy sie zjeżdżają do tej dziury. - zaśmiała się. - No nic kochani, ja wam nie będe przeszkadzać, coś mi się zbiera na pawia, wolę tutaj wam nie paskudzić. Narazie. - odstawiła wodę na stoliczek i wyszła zamykając za sobą drzwi.

[wychodzi Sophie]

Arno

A ona przegapiła ten incydent bo była u siebie w pokoju, a teraz poszła wziąć prysznic.

Granmor

Jeszcze jak Sophie była to April rzuciła jakieś "na razie". A potem spojrzała na Ty'a. -Um, pójdę do siebie, coś niezbyt dobrze się czuję. - powiedziała z delikatnym uśmiechem gestykulując dłonią w stronę schodów.

Future Lover

-Dobra.-Poszedl do kuchni i napił sie soku.

Granmor

No to ona poszła na górę, do swojego pokoju. Otworzyła szeroko okno i położyła się na łóżku.

Kamila

Mojej Sophii już dawno tu nie było.

Granmor

Po chwili April włączyła w swoim pokoju sprzęt audio. Włączył się track 21 - Barry White. Weszła do łazienki, wzięła prysznic i w ogóle te sprawy. Przebrała się w jakąś piżamę i lezy na łóżku - tak jak Simy się "odprężają" - czyli chyba wszyscy wiedzą o co chodzi. xD

Future Lover

[narracja]Nagle April usłyszała jakiś trzask na dole w salonie.[/narracja]

Granmor

April otworzyła drzwi z swojego pokoju, nikogo nie było. Szybko zeszła na dół nie ubierając nawet kapci.

Future Lover

[narracja]Okno było otwarte i tak powiewała zasłonka. Klasyka xD[/narracja]

Granmor

Ano oczywiście. I jeżeli DH RPG byłoby filmem tak jak Ty i ja lubimy to sobie wyobrażać - kamera byłaby ustawiona teraz za oknem i pokazywała jak April powoli do niego zbliża. Strasznie się bała nawet myśleć o tym co tam może se być, chociaż zwykle nic nie ma.

Future Lover

[narracja]Właśnie. I ta zasłonka tak powiewała złowrogo. Ogólnie to dziwnie sie April czuła. tak jakby była obserwowana.[/narracja]

Granmor

April musiała się przełamać by wyjrzeć przez te okno i rozejrzeć się po okolicy. Nic nie widziała.

Future Lover

[narracja]Gdy tak wyjrzała to nadepnęła na pajaca który leżał na ziemi. Aha. I ten pajac robił teraz 'hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi'[/narracja]

Granmor

No to się zaczęło, atak czystej paniki. April nie potrafiła się ruszyć tylko darła się na całe gardło, prawie tchu jej brakowało i dalej się darła.

Future Lover

Obudziły go krzyki. Wstał w trybie natychmiastowym i zbiegł na dół. Zauważył panikującą April i podbiegł do niej i w ogóle objąl ją opiekuńczo.
-Co jest, co sie stało?

Granmor

April nie potrafiła wypowiedzieć ani jednego słowa, pokazała mu tylko skinieniem głowy rozbite okno.

Future Lover

Podszedł do okna. Wyjrzał i niczego nie zobaczył. Westchnął i wrócił do April i ją znów objął.

Granmor

No a ona się powoli uspokajała, wytarła łzę z policzka. -Chyba byłam głośno, co nie? - zapytała szeptem.

Future Lover

-Nooooo.-Uśmiechnął się lekko i jej wytarł łze nawet.
[narracja]A pajac nadal robił złowrogie 'hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi hahahaha hohohoho hihihihi'[/narracja]