Dom studentów

Future Lover

-Ej jesteś cała czerwona.-Uśmiechnął się szeroko.

Granmor

Wzięła się za swoją Icetea. -Jeszcze się nie przyzwyczaiłam do tego klimatu. W Newport było tak fajnie.

Future Lover

-Yhyyyyyym. Zawstydziłaś sie!-Wstał i sie śmiał xD

Granmor

-Ta, heheheh, chciałbyś. - parsknęła śmiechem. -Nie zawstydziłam się, no bo niby czym?

Future Lover

-Nie wiem. Własciwie to nie wiem.-Usiadł.
-Ale sie zaczerwieniłaś.

Granmor

-Ja też nie wiem. - oznajmiła krótko. Napiła się Icetea. Chciała by już się sytuacja nie powtórzyła ale nie będzie smarować się lodem bo wtedy juz nic jej nie obroni. XD

Future Lover

Przypominam, że nie miał koszulki hihhiihih xD Ogólnie to gapił się na nią i nie wiedział o co biega.

Granmor

Ja dobrze wiem że on koszulki nie ma. XD April zerknęła na niego. -No co?

Future Lover

-Chyba nie jesteś zazdrosna.-Tak mu przyszło do głowy.

Granmor

ŁUP! Znowu fala czerwoności.-No co Ty. - zakryła się delikatnie włosami i pije szybko te Icetea. Nie masz pojęcia że tak szybko można pić.

Future Lover

-Ojezu. Na prawde?!-Wcale tak nie myślał. Tak tylko rzucił.

Granmor

-Hahahaha, no co Ty. Rozbrajasz mnie dzisiaj. - uśmiechnęła się najszerzej jak mogł jej ten wstyd.

Future Lover

Zrobił taką mine że chce mu sie niby śmiać.

Granmor

Włączyła telewizor.-Lepiej coś obejrzymy .

Future Lover

[narracja]Telewizor eksplodował. Po chwili z telewizora wyjebał pajac na sprężynie robiąc' hahahaha hohohoho hihihihi'[/narracja]

Granmor

-Hah, widzę że jednak los chce bym Ci się przyznała do jakiś bzdurnych tez. - oznajmiła nawet nie myśląc o tym co się stało. No bo tak.....podbuzowana była tym wstydem. xD

Future Lover

Pokręcił głową.
-Chyba powinniśmy to zgłosić na policje.-Znikł mu z twarzy uśmiech.

Granmor

-Teraz? - zapytała podnoszac delikatnie jedną brew.

Future Lover

Kiwnął głową. No bo w końcu to już przesada. Telewizor wybuchnął.

Granmor

-No to idź się ubrać a ja tu poczekam. - powiedziała, a jej rumience nawet znikły.

Future Lover

Poszedł się ubrać. I nawet nie pomyślał o Fionie. Powinien.

Granmor

No to ona czekała. Wszystko przez wczoraj. Jakoś wcześniej nie czuła się tak głupio.

Future Lover

Zszedł szybko.
-No. To idziemy.-Wyszli. Chyba na piechote szli. Albo samochodzem. Enyłej. Zacznij.
[Wychodzi]

Arno

A ona obudziła się od wybuchu telewizora, tylko, że wstała dopiero jak wyszli...z jednej strony się zmartwiła, że jest sama, a z drugiej strony było jej to na rękę. Weszła do kuchni w samych gatkach i staniku, po czym zaczęła pić mleko z kartonu.

Future Lover

Wróciła. Zapomniała zabrać dajmy na to torebki a tam miała złe rzeczy w środku. Poddenerwowana zaczęła pukać do drzwi.