Dom Alice i Jenny York - NA SPRZEDAŻ

miss.

[color=#458B0]- Dobrze... a ja wszystko załatwiłam. Od przyszego tygodnia zaczynasz szkołę. Ale tym razem publiczną... będziesz musiała się przestawić. Ale napewno Ci sie uda. - no i ona też sie poszła wyszykować.[/color]

Kamila

[color=9900CC]- Publiczną ? - nie no, trochę się załamała, ale nie aż tak żeby zepsuć sobie i mamie zakupy. Usiadła na krześle i czekała na mamę.[/color]
/to ona idzie w ten poniedziałek co tu tera będzie, czy kolejny ? bo ja trochę nie kpw

miss.

/ten w poniedziałek który teraz będzie xD bo ja nie iwem jaki teraz jest dzień tygodnia XD
Zeszła na dół i mogły jechać. Ale one jeszcze samochodu nie maja więc musiały pojechać taksówką XD
Więc pojechały.
[wwychodzą: Ally i Jen]

weź je gdzieś umieść XD

Kamila

/no teraz jest sobota.
a umieścić to tam znajdę dla nich miejsce

miss.

Chyba sie pogubiłam XD Ale teraz była sobota i one sobie spacznie spały. Ale tylko do czasu bo później Ally wstała i zrobiła kawe. Narazie nie wołała Jen na śniadanie, niech sobie dziewczyna pośpi. Zaczęła za to planować remont.

miss.

No dobra juz sie poźno zrobiło XD A więc wzieła sie do pracy xD

Kamila

Ja też się w końcu pogubiłam w tym wszystkim. No to Jenny pomagała mamie.

Naomi/Missy

[wchodzi Iva]
Zauważyła, że całkiem niedawno wprowadziły się tu nowe osoby. Podeszła do drzwi i zapukała.

Kamila

- Otworzę mamo. - powiedziała i poszła otworzyć drzwi. - Dzień dobry. W czym mogę pomóc ? - spytała kobiety za drzwiami.

Naomi/Missy

- Jestem Iva Marshal. Mogę prosić mamę ? - spytała tej dziewczyny.

Kamila

- Oczywiście. - no i zostawiła otwarte drzwi i poszła do mamy. - Mamo, jakaś pani do ciebie. - powiedziała i wzięła pędzel do dłoni i malowała ścianę.

miss.

no odłożyła to co aktualnie robiła i poszła zobaczyć kto to.
- Dzień dobry, Alice York. - podała jej ręke
- Moge w czymś pomóc?

Naomi/Missy

- Dobry wieczór. Jestem Iva Marshal, sąsiadka. Przyszłam zapoznać się z nową sąsiadką i jej przemiłą córką. - powiedziała i uśmiechnęła się.

miss.

- W takim razie zapraszam. I prepraszam za bałagan, właśnie pracujemy nad efektem końcowym. - roześmiała sie lekko.
- Napijesz się kawy?

Naomi/Missy

- Jeśli to nie sprawi tobie kłopotu to proszę bardzo. Dużo już zrobiłyście. - no i weszła do środka, a ukradkiem spojrzała na efekt pracy Alice i Jenny. Nie chciała siadać, więc stała opierając się przy tym o drzwi.

miss.

- Czy ja wiem czy dużo.. dzisiaj dopiero zaczęłyśmy. - uśmiechneła się.
- Chodźmy do kuchni, tam przynajmniej jest na czym usiąść.

Naomi/Missy

Poszły do kuchni. - Jak na dwie osoby to i tak dużo. Pewnie jesteście bardzo zmęczone, a ja wam tylko głowę zawracam... - usiadła pewnie na jakimś krześle, czy cuś.

miss.

- Nic nie zawracasz. Przynajmniej mam przerwe. Napijesz się czegoś? Kawy, herbaty?

Naomi/Missy

- Herbaty poproszę. - tak sobie posiedziały i porozmawiały, aż w końcu Iva musiała sobie pójść, bo jest już przeskok.

Kamila

Dawno tu żadna z nas nie pisała, więc Jenny wstała i zaczęła robić sobie kanapki do szkoły.