Dom Dana & jego sis

Jazine · Wysłany: Nie 16:01, 29 Mar 2009 Temat postu:

- No wiesz, miałam nadzieję, że to ty przyjdziesz do mnie...

Naomi/Missy · Wysłany: Nie 18:45, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Byłem pewny, że nie chcesz, że to dla ciebie za wcześnie. - powiedziasł szczerze, bo tak sądził. A raczej on się boi, że by się nie sprawdził i że może to jest jednak za wcześnie.

Jazine · Wysłany: Nie 18:52, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Ahaa.. Poczuła się niezręcznie, chwyciła swoje ubrania i zaczęła je zakładać.

Naomi/Missy · Wysłany: Nie 19:03, 29 Mar 2009 Temat postu:

Poczuł, że ją uraził, ale to chyba jednak było dla niego za wcześnie. - Przepraszam, znowu cię uraziłem. - wymruczał ze smutkiem i siadł na kanapie.

Jazine · Wysłany: Nie 19:05, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Uznałam, że dałeś mi kosza.

Naomi/Missy · Wysłany: Nie 19:07, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Wcale nie dałem ci kosza, tylko wiesz. - nie wiedział, jak ma to powiedzieć. - Dawno nie byłem z żadną kobietą i mój mechanizm może cię lekko zawieźć. - próbował obrać to w lekki żart, który mu pewnie nie wyszedł.

Jazine · Wysłany: Nie 19:11, 29 Mar 2009 Temat postu:

Usiadła na stoliku przed nim i złapała go za łapki. - Nie chcę faceta na jedną noc. Seks nie jest istotny, jednak uznałam, że sprawi Ci to przyjemność.

Naomi/Missy · Wysłany: Nie 19:21, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Jesteś pewna, że potrzebujesz takiego pracocholika jak ja ? - to była trudna rozmowa, na pewno.

Jazine · Wysłany: Nie 19:24, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Ta noc przekonała mnie, że wiele nas łączy. Świetnie się dogadujemy, a skoro praca przynosi Ci aż taką satysfakcję, nie będę Cię od niej odciągać.

Naomi/Missy

- A zniesiesz mnie po lampce koniaczku ? Bo wiesz, jak mam problemy to zawsze się do tego uciekałem i mogę cię skrzywdzić. - mówił to, bo bał się, że ją skrzywdzi. A tak naprawdę chciałby już z nią być na zawsze i na wieczność.

Jazine

- Gdybyś okazał się agresywny, zamknę Cię w łazience. Uśmiechnęła się czule

Naomi/Missy

- A jak wyważę drzwi i będę chciał cię zgwałcić ? - to już żart był, uhahał się mężczyzna xD.

Jazine

Uśmiechnęła się i podarowała Danowi całusa.

Naomi/Missy

Którego on jej oddał, a przyznam, że to był bardzo dobry i wyrafinowany całus, którego mężczyzna nie chciał przerwać xD.

Jazine

- Zdaje się, że zostawiłam torebkę w sypialni... Pomożesz mi szukać? Dało się zauważyć, że nie chodzi jej jedynie o torebkę.

Jazine

*nowy dzień*
[nar]Lydia i Dan spędzili tę noc, wciągnięci w subtelny i delikatny stosunek.[/nar]
Spała w najlepsze, wtulona w ramiona ukochanego.

.XDDD

Naomi/Missy

On spał również. I był szczęśliwy, miał błogą minę.

Jazine

Bawiła się jego włosami i nuciła pod nosem.

Naomi/Missy

Więc się obudził. - Co robisz słonko ? - zdziwił się tym, że sam wynalazł w swoim prawniczym słowniku takie slowo.

Jazine

- Cieszę się każdą chwilą spędzoną z tobą...

Naomi/Missy

- Jesteś śliczna, wiesz ? - wziął w dwa palce kłos jej blond włosków.

Jazine

Uśmiechnęła się i wtuliła w niego. - Chyba muszę już iść...

Naomi/Missy

Posmutniał słysząc tą wiadomość. - Jak musisz... Zaczekaj, odprowadzę cię. - oczywiście wpadł mu do głowy pewien pomysł, ale tego to nie mogę teraz zdradzić. Jeszcze nie.

Jazine

- Pożyczysz mi jakiś dres? Zapytała okrywając się kołdrą.

Naomi/Missy

- Jasne. - i podszedł do szafy i znalazł tam jakiś dres. - Spróbuj przymierzyć ten. - powiedział podając jej ciuch.