Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:50, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Hmm-udawała zamyślenie-Chyba tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 12:09, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No ale nic się nie stanie jeśli powtórzę jeszcze raz: Kocham cię... i pocałował Melindę.
No dobra, zobaczmy co mi tu kochana żona przyniosła do jedzenia - Michael wziął tacę i jadł dzieląc się z Melindą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:53, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Smakuje ci?-zapytała patrząc na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 20:10, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście.... Przecież mówiłem, że wszystko co zrobisz jest pyszne - dodał po chwili całując żonę...
Co będziemi robili jutro? Bo ja bym najchętniej spędził całe święta w łóżku ale to raczej niemozliwe... rzucił lekko, uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Czw 17:56, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[narracja]Pogadali sobie jeszcze chwile a potem poszli spać...[/narracja]
24.12
Michael obudził się wcześniej od Melindy ale dzisiaj wyjątkowo nie wyszedł z łózka zaraz po przebudzeniu... Udawał, że śpi, bo dzisiejszy dzień nie będzie należał do spokojnych, a on takich nie lubi XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:24, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gwałtownie obudziła się i spojrzała na zegarek, szybko wstała założyła szlafrok i zeszła na dół do kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Pią 19:51, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
"Dobrze, że mnie nie budziła" pomyślał Michael. Dalej leżał i cieszył się minutami spokoju, które mu jeszcze pozostały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:10, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzątała sie po kuchni i przygotowywała dania świateczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Sob 14:53, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Michael zastanawiał się, co ma teraz zrobić. Jak wstanie to zaraz będzie tylko słyszał: "Michael podaj to", "Michael przynieś mi to", "Michael idź zrób to"... Ale z drugiej strony nie lubił leżenia w łóżku... tzn jeśli chodzi o samotne leżenie w łóżku. Wyobrażał sobie dzisiejszy dzień, te wszystkie porządki, gotowanie itd. aż wreszcie będzie ta kolacja, później prezenty... I tu Michael uświadomił sobie, że nie ma żadnego prezentu dla Melindy! Szybko wziął prysznic, ubrał się i poszedł do kuchni.
Muszę na chwile wyjść, zjem śniadanie gdzieś na mieście... No i zaraz wracam. Nie czekając na jakąkolwiek reakcje Melindy wyszedł z domu, wsiadł do samochodu i pojechał... do galerii w centrum.
[Wychodzi: Michael]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:33, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała jak wychodzi i wywróciła oczami-Wróć szybko!-wrzasnęła i nadal gotowała i sprzątała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 10:00, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[Wchodzi: Michael]
Wjechał do garażu i wysiadł z samochodu. Rozejrzał się po pomieszczeniu i uznał, że szafka w garażu będzie najlepszą kryjówką na jego prezent dla Melindy. "Ona tu nigdy nie zagląda" pomyślał i włożył tam perfumy umieszczone w małej, kolorowej torebce z Mikołajami, którą kupił wracając do domu.
Poszedł do domu i znalazł Melindę - Cześć, już jestem krzyknął. Nie zdążyłem niczego zjeść więc zaraz sobie coś zrobię, a Ty nie przeszkadzaj sobie w pracy.
"Mam nadzieje, że nie będzie o nic pytała" pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:59, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Cześć kochanie-wrzasnęła-Jasne, zrób sobie coś, tylko mi nie nabrudź!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 20:28, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ok - powiedział Michael i zrobił sobie coś do jedzenia. Kiedy się najadł, posprzątał po sobie i poszedł do Melindy.
Pomóc Ci w czymś? Zapytał, bo wiedział, że i tak Melinda zaraz poprosiłaby go o coś gdyby tylko zauważyła, że nic nie robi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tom S. dnia Nie 20:28, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:54, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Możesz posprzątać w salonie i jadalni-powiedziała rozkazującym tonem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Wto 14:11, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście - rzucił lekko Michael i zabrał się za sprzątanie. Już odliczał godziny do wieczora...
O której będzie kolacja? krzyknął z salonu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tom S. dnia Wto 14:12, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:16, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Za parę godzin!-wrzasnęła do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 20:17, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ok- powiedział do Melindy. "Jeszcze kilka długich godzin" pomyślał Michael i dalej sprzątał w salonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:12, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Melinda gotowała i przygotowywała wszystko na świąteczną kolacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Pon 0:08, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Było już późno i Michael poszedł do kuchni żeby sprawdzić jak idą przygotowania do kolacji - Dłuuuugo jeszcze? Zapytał lekko znudzony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 22:21, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/Dzień po tornadzie/
Michael chodził po domu - był zmęczony, niewyspany i zdenerwowany. Jasna cholera - krzyknął, schodząc z poddasza. Melinda, trzeba zacząć coś robić z tym bałaganem. Sprawdziłem dach - chyba cudem trzyma się na swoim miejscu, ale obawiam się, że mały podmuch wiatru może go zrzucić sąsiadom do ogrodu. A jak tam reszta domu? Zapytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:23, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Jakoś sie trzyma, w kuchni wszystko potrzaskane, nawet przejśc nie można-westchnęła-Wracaj szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 22:42, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Poszukam w książce telefonicznej numeru do jakieś firmy zajmującej się dachami. Tylko gdzie ja tu teraz znajdę książkę telefoniczną - zapytał, rozglądając się wokoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:45, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pozbierała całe szkło z kuchennej podłogi, poustawiałą to co jeszcze nadawało sie do użycia na półce. Poszła na górę do męża-I jak ci tutaj idzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 22:48, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//lol myslalem ze tutaj jestes xD//
Szukam książki telefonicznej. Gdzie ją trzymałaś przed tornadem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:52, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-W tej dużej szafce na środku sypialni, Tylko teraz gdzieś sie zapodziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|