Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:31, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak jestem Peyton. odpowiedziała z uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:34, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- A to tak jak taka koleżanka taty - zachichotała, schodząc z kolan kobiety i robiąc porozumiewawcze miny do Peyton.
- Jenny! Może narysujesz coś jeszcze? - nieco się zawstydził, bo fakt faktem, coś go łączyło z Peyton (tamtą Peyton) ale były to stare sprawy.
- Mogę narysować ciebie, proszę pani Peyton?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:40, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście... odpowiedziała lekko zdziwiona Peyton - Rozumiem że znałeś wcześniej jakąś Peyton? zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:44, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Więc mała Jenny usadowiła się naprzeciwko Peyton, wzięła kartkę i kredki, po czym przygryzając jezyk i skupiając się, zaczęła rysować portret.
- Tak - odparł i skinął głową. - Dawne dzieje, teraz sie przyjaźnimy - dodał i uśmiechnął się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:54, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- A czym sie zajmujesz? Pracujesz gdzieś? zapytała patrząc na Jake'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:41, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Chwilowo jestem bezrobotny, zaoszczędziłem trochę pieniędzy, żeby wystarczyło nam na nowy start, ale prędzej czy później będę musiał znaleźć pracę - odparł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:44, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Czyli jesteśmy w podobnej sytuacji, tylko że ja żyję z pieniędzy które dostałam po moim zmarłym mężu powiedziała po czym ugryzła się w język, nie chciała żeby ktoś wiedział że jej mąż nie żyje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:58, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale Jake nie był wścibski, więc uśmiechnął się współczująco i powiedział to, co zazwyczaj się w takich sytuacjach mówi:
- Przykro mi z powodu twojej straty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:02, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W tym momencie Peyton przypomniała sobie moment w którym zabiła swojego męża, po chwili zamyślenia zapytała Jenny - I jak tam mój portret?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:04, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Już już - powiedziała Jenny, dokańczając rysunek. Pokazała go Peyton.
Portret przedstawiał dużą głowę, starannie namalowane oczy z długimi rzęsami, krwistoczerwone usta i pomarańczowe włosy. O nosie Jenny zapomniała, ale widać było, że jest niezmiernie zadowolona ze swego dzieła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:49, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Przepiękny. stwierdziła Peyton po czym przytuliła małą Jenny i zapytała - A będę mogła wziąć go do domu i powiesić na lodówce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:01, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Pokiwała energicznie głową i uśmiechnęła się szeroko, prezentując bezzębne dziąsła.
- Jenny, idź umyj ręce - powiedział Jake, bo nadeszła pora kolacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:29, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Zrobiło się późno! Nie będę już wam dłużej przeszkadzała. powiedziała Peyton wstając z krzesła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:33, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie przeszkadzasz - odparł, uśmiechając się ciepło. - Właśnie będziemy jeść kolację, może masz ochotę zostać? Wiem jak to jest, kiedy człowiek się wprowadza na nowe miejsce - niekoniecznie jest czas, żeby gotować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:54, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- No dobrze. odpowiedziała z uśmiechem Peyton
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:04, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mała Jenny własnie wróciła z umytymi rączkami. Podeszła do Peyton, złapała ją za dłoń i zaprowadzila do stołu. w międzyczasie Jake podał kolację - spaghetti bolognese.
- Smacznego - powiedział, uśmiechnął się najpierw do Peyton, potem do córeczki i zabrali się za jedzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:39, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Dobrze gotujesz! To jest pyszne. stwierdziła przełykając makaron z sosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:42, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się rozbrajająco.
- Spaghetti potrafi zrobić każdy - odparł skromnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:30, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie bądź taki skromny, znam facetów którzy nawet tego nie potrafią ugotować dobrze. powiedziała uśmiechając się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:19, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- A ty gotujesz? - zapytał, zmieniając temat, bo skromnym chłopakiem był.
Jenny natomiast miała spaghetti oraz sos w buzi, na buzi, na obrusie i na całej sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:22, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak, koniecznie musicie kiedyś wpaść do mnie na obiad. oznajmiła patrząc na Jenny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:30, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Skinął głową i usmiechnął się, po czym równiez przeniósł wzrok na Jenny i się przeraził.
- Jen! Jak ty wyglądasz? - zapytał z przestrachem w oczach. Jenny nigdy się tak nie brudziła, a teraz wyglądała jakby uciekła z buszu i pierwszy raz siedziała przy stole, racząc się jedzeniem.
- Do mycia, maluchu - oznajmił, wstając i odsuwając krzesło córeczce. Jenny zeskoczyła z krzesła i pobiegła uchachana do łazienki.
- Przepraszam cię bardzo, ona nigdy w życiu nie robiła takich rzeczy... - powiedział do Peyton.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktor
Dupa Maryni
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:00, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Dzieci już takie są, a Jenny jest taka kochana... stwierdziła z uśmiechem poczym zaczęła dalej jeść spaghetti
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:41, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jenny poszła spać a Jake i Peyton porozmawiali sobie jeszcze troszkę, po czym Peyton wróciła do domu.
PRZESKOK
Jake wstał rano i obudził Jenny, po czym zaczął ją przygotowywać do przedszkola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:09, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ubrał Jenny, uczesał ją w dwa kucyki i wziął za rękę, po czym zabrał swój plecak i klucze. Tato i córeczka wyszli z domu.
[wychodzą]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Pią 17:10, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|