Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 14:07, 04 Lip 2008 Temat postu: Dom rodziny Cuddy - NA SPRZEDAŻ |
|
|
Dom rodziny Cuddy stał na przedmieściach. Był to dom przestronny i ładnie urządzony. Od razu widać, że mieszkają w nim kobiety. Za domem znajduje się duży ogród; a przed nim znajdowała się weranda - dobra na odpoczynek w letnie dni.
Wewnątrz domu jest dużo mebli oraz obrazów; ale przede wszystkim pełno tam różnych kartek, na których znajdowały się projekty sukni i innych ubrań tworzonych przez Clemence.
W salonie znajdował się duży telewizor, oraz szklany stolik; kolory ścian były ciepłe; więc dlatego reszta otoczenia (zasłony,sofa itp.) była bardziej stonowana,relaksująca. Salon był połączony z dużą kuchnią, w której znajdowała się wysoka lodówka; zmywarka;szafki;zlew oraz duży stół.
Pokoje kobiet znajdowały się na górze; oprócz nich była tam także garderoba; oraz łazienka.
...
Podeszła pod drzwi domu i otworzyła je jednym płynnym ruchem klucza, który przekręciła w zamku od drzwi. Weszła do środka i rozejrzała się z uśmiechem, po czym wręczyła dziewczynom ich klucze.
- Now we have new life. - westchnęła z błogim uśmiechem na twarzy.
- Yes. - przytaknęła matce ze szczerym uśmiechem.
Usiadła na jakiejś szafie i westchnęła :
- I can't forget about this.
Podeszła do swojej starszej córki i spojrzała na nią z góry trzymając ją za dłonie.
- Honey. Don't worry. We can start again. - odrzekła, po czym poszła do kuchnia przygotować obiad.
A Sophie i Julie poszły do swoich pokoi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Pon 0:13, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:08, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
[Wchodzi:Elle]
Była ubrana w sukienkę i miała przy sobie muffinki. Wpadła w takie odwiedziny. Zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 14:11, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie siekała paprykę gdy usłyszała pukanie do drzwi; podeszła do nich szybkim krokiem i je otworzyła. Ujrzała w nich Elle, jej opaska na oku trochę ją zdziwiła, ale tylko trochę.
- Um...Hello. - powiedziała z promiennym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:17, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Dzień dobry.-Sztucznie się uśmiechnęła.
-Zauważyłam, że właśnie się wprowadziliście. Witam na Wisteria Lane.-Podniosła koszyk z muffinkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 14:25, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wpuściła ją do środka z uśmiechem.
- Oh... to bardzo miłe z twojej strony. - powiedziała mając na myśli muffinki.
Wtedy na dół zbiegła Sophie.
- Mom; who is this? - spytała patrząc na matkę i ujrzała Elle.
A Julie leżała u siebie w pokoju na łóżku patrząc w sufit.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Pią 14:25, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:46, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-O. To pewnie pani córka.-Spojrzała na Clemence.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 15:20, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak, to moja córka Sophie. - uśmiechnęła się miło.
- Dzień dobry. Miło mi, jestem Sophie. - powiedziała z szerokim uśmiechem.
Po chwili Clemence wzięła od Elle koszyk z muffinkami i postawiła go na blacie w kuchni. Wróciła do niej i powiedziała :
- Thank you very much. They must be tasty, because they look tasty. - i uniosła brwi uśmiechając się promiennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:26, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zmierzyła dziewczynkę wzrokiem.
-Miło mi.
Później spojrzała na Clemence.
-Tak.. Mam nadzieje, że będą smakować.-Znów nieszczery uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 15:52, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- So...? - powiedziała i wskazała by się rozgościła, po czym wróciła do siekania papryki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:54, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-So.. You are housewife right?-Zapytała rozglądając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 15:59, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- I'm devorcee. - odrzekła z uśmiechem i wzięła się za ogórka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:29, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
/dobra arno. Pogadały i Elle se poszła xd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Future Lover dnia Pią 19:29, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 0:03, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie jadły we trójkę kolację przy stole.
- Sophie; od poniedziałku możesz iść do szkoły. - powiedziała beznamiętnie.
- Trochę się boję. To coś zupełnie nowego. Ale jakoś sobie poradzę. - odrzekła Sophie skubiąc jakieś mięso.
- Ale jutro nie musisz iść jeśli nie chcesz; musisz się przyzwyczaić. - powiedziała z uśmiechem.
- Właśnie dlatego jutro pójdę. - uśmiechnęła się promiennie i dodała - Wiecie, że Was kocham? - i uśmiechnęła się przesadnie; matka i siostra były dla niej wszystkim.
A Julie w ogóle się nie odzywała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Wto 23:37, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 14:31, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Idę się przejść. - powiedziała z uśmiechem i wstała od stołu.
- Weź komórkę. - powiedziała kończąc kolację.
Zasalutowała matce z uśmiechem i powiedziała :
- I'll be back for a minute. - po czym wyszła.
[wychodzi : Julie.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 23:37, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wstała, zrobiła śniadanie dla dziewczyn i usiadła do stołu.
- Sophie! Julie! - krzyknęła i napiła się kawy.
Zeszła na dół w piżamie i uśmiechnęła się promiennie.
- Dzień dobry mamo. - powiedziała.
Na dół zeszła także Julie w szlafroku i powiedziała :
- Hi mother. - po czym zasiadła do stołu razem z Soph.
I wszystkie zaczęły jeść śniadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 20:08, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Macie ochotę pozwiedzać... - urwała kończąc mycie naczyń - galerię handlową? - spytała radośnie i posłała im spojrzenie, które oznaczało , że nie mają innego wyjścia.
- Jasne, mamo. - odrzekła szczerząc się i dodała - Rozumiem, że zaraz jedziemy na podbój sklepów? - i uniosła obie brwi radośnie.
- A Ty Julie? - spojrzała na nią wyczekująco.
- Mogę jechać. - odrzekła bez entuzjazmu, ale po chwili rozweseliła się - Może kupię sobie coś ładnego. - i przygryzła wargę ze szczerym uśmiechem na twarzy.
Po chwili wyjechały samochodem.
[wyjeżdżają : Clemence, Sophie i Julie]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Pon 20:09, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 20:16, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Były na dłuuuuuuuugich zakupach i zjadły na mieście. Wróciły do domu i zjadły sobie sałatkę, którą matka zrobiła, a co.
- I'm so tired...Ciężki dzień był dzisiaj. - ziewnęła.
- You have right. - przyznała z bardzo szerokim uśmiechem.
- Mom. I'me leaving. Będę niedługo. - powiedziała z uśmiechem i z torebkę na ramieniu, nowymi ciuszkami na sobie (tymi, które kupiła w galerii), oraz jakimiś czekoladkami i winem, które kupiła na powitanie sąsiadów wyszła z domu.
[wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:14, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Audrey pomyliła domy, przykre xd Ale była świecie przekonana że to jest dom Brooke XD
Zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 22:38, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
/ żeś wymyśliła xD /
Przerwała rozmowę z Sophie i ze zdziwieniem podbiegła do drzwi, które zaraz potem otworzyła.
- Can I help you? - spytała patrząc przyjaźnie na Audrey.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:44, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Brooke Penelope Davis co ty do cholery wyp... - i urwała bo to nie Brooke otworzyła drzwi. XD
- Oł.. ty nie jesteś Brooke Davis. Przepraszam. Chyba pomyliłam domy... - zaśmiała sie nerwowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 22:48, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- No problem... - uśmiechnęła się tak trochę śmiesznie - And who are you ? - spytała unosząc brwi i otwierając szerzej drzwi - zaprosiła ją do środka mimo późnej pory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:51, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
[color=#CD333]- Oł hi... Audrey Ruston. Przperaszam za najście, chyba powinnam już iść i nie będe przeszkadzać.[/color]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 22:53, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie przeszkadzasz... - roześmiała się i dodała - Może wejdziesz na... grzane wino. - tak, na zimowe wieczory było dobre, a ona je lubiła; po chwili dodała - Mamy weekend, więc i tak nie pójd...ziemy szybko spać. - powiedziała z uśmiechem i usunęła się z przejścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:49, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
/oł kurde... własnie sie zorientowałam że ta twoja Clemence grała Victorię w OTH XD
- Ok... jeśli na pewno nie będe przeszkadać. Uchroniłaś tyłek Brooke na te pare chwil które tu spędze. - uśmiechnęła się i wesżła do srodka.
- Bardzo ładny dom... - pochwaliłą na wstępie, o XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 18:55, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Może zostanę bohaterką. - roześmiała się cicho i dodała - Dziękuję bardzo. Niedawno się wprowadziłyśmy. A skoro już przeszłyśmy na Ty to ja jestem Clemence, a to moja córka Sophie... - wskazała głową na córkę.
- Hey. - przywitała się ładnie ze swoim szerokim, charakterystycznym uśmiechem.
Wskazała ręką żeby weszła do kuchni. Cały czas się uśmiechała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|